W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wayne rozgrywa do tej pory swój najlepszy sezon i oczekuję od niego wielkich rzeczy - stwierdził Michael Carrick, który podziwia grę swojego kolegi z reprezentacji.
» Michael Carrick prawdopodobnie wystąpi w jutrzejszym meczu z Benfiką
Rooney może się pochwalić dwoma hattrickami w zaledwie czterech ligowych spotkaniach, co czyni go najlepszym strzelcem zespołu oraz ligi.
- Wayne rozgrywa do tej pory swój najlepszy sezon i oczekuję od niego wielkich rzeczy - rozpoczął. - Oczywiście w przeszłości również świetnie się prezentował, lecz teraz jest bardziej dojrzałym zawodnikiem. Doskonale sobie radzi ze wszystkimi sprawami, co czyni go tylko silniejszym.
- Czasami Rooney zagra świetne spotkanie, lecz nie strzeli gola i wszyscy uważają, że zagrał źle. Wielu ocenia go bowiem tylko na podstawie zdobywanych bramek, lecz styl w jakim się prezentuje i zdobywa gole jest wyśmienity.
Młoda drużyna sir Alexa Fergusona
Michael Carrick musiał w tym sezonie ustąpić miejsca młodości w postaci Andersona oraz Toma Cleverleya, którzy rozpoczęli sezon w wyjściowej jedenastce. W związku z kontuzją Anglika oraz rozpoczęciem Ligi Mistrzów, doświadczony pomocnik jest przekonany, że dostanie szanse do gry.
- Nie martwię się o swój powrót na boisko, po prostu chciałbym grać - dodaje. - Muszę być cierpliwy. To nie jest tak, że zostałem zupełnie porzucony. Owszem, jest to nieco frustrujące, lecz patrzę na to z szerszej perspektywy - wiem, że dostanę swoje okazje. Nie tylko ja siedziałem do tej pory na ławce rezerwowych, lecz również kilku innych zawodników. Właśnie rusza Liga Mistrzów, co sprawia, że menedżer znów będzie nas potrzebował - zakończył.
Bartoosh21: Liczę że Rooney nie tylko zgarnie koronę króla strzelców BPL ale zabłyśnie w Lidze Mistrzów i zostanie najlepszym strzelcem świata a co za tym idzie najlepszym piłkarzem sezonu 2011/2012. Biorąc pod uwagę jego dobrą dyspozycję w roku 2011 - gra w reprezentacji, końcówka ubiegłego sezonu oraz jego start w tych rozgrywkach - liczę że Roo wyrwie Messiemu tytuł najlepszego piłkarza globu.. Messi nie daje tyle Barcie co Roo United tego jestem pewien.
Co do korony króla strzelców to czuję, że będzie trzeba więcej niż 40 bramek w tym sezonie.. Aguero i Dzeko są zdolni do strzelenia dla City ogromnej liczby bramek, jeżeli Tevez byłby w formie to przy asystach Toure, Silvy i Nasriego mogą ustrzelić ze 100 bramek w lidzę. Mam nadzieję że podejmiemy wyzwanie i Duet Roo - Chicha, wspomagany przez Berbatova i Welbecka ich pokona.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.