W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 7 września 2011, 06:09 - Autor: badkins - źródło: MEN
Manchester United ustawia się w kolejce po Rossa Barkleya, który według mediów porównywany jest do samego Wayne'a Rooneya.
» Ross Barkley przebojem wdziera się do pierwszego składu Evertonu
17-letni środkowy pomocnik grą przypomina Bryana Robsona, lub młodego Roya Keane'a, którzy pracowali zarówno w defensywie, jak i ofensywie.
Barkley został już powołany do kadry U-21 i w związku z odejściem Mikela Artety powinien dostawać coraz więcej szans do gry. Według "Manchester Evening News", sir Alex Ferguson oferował już Evertonowi pieniądze oraz kartę Darrona Gibsona.
Dobrych słów pod adresem młodego Anglika nie szczędził Louis Saha, który od kilku lat broni barw "The Toffees" po odejściu z Old Trafford.
- Jego możliwości pozwalają mu na zostanie wielkim piłkarzem Evertonu oraz reprezentacji Anglii - stwierdza francuski napastnik. - Nie jest dla niego za wcześnie, bowiem ma wszelkie zdolności, aby zaskoczyć ludzi.
- Ma siłę, pewność siebie, szybkość - powiedział nawet do mnie, że jestem od niego wolniejszy! Mam nadzieję, że to pokaże w tym sezonie. Uwielbiam z nim trenować i wierzę, że gra z nim w jednym zespole również będzie przyjemnością. Jeśli będzie ciężko trenował, rozwinie swój talent - komplementował.
W ramach przypomnienia, siedem lat temu 17-letni Wayne Rooney przeniósł się na Old Trafford za 25 milionów funtów i jeśli talent Rossa Barkleya rozwinie się zgodnie z oczekiwaniami, możemy być świadkami kolejnej transferowej sagi opiewającej na podobną kwotę.
Janczar: Bardzo obiecujący zawodnik. Everton potrzebuje pieniędzy. Więc pewnie go sprzeda. Powiedziałbym, że raczej mamy gwarancję, że Liverpool nie będzie z nami o niego rywalizował. ^^
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.