W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 4 września 2011, 23:27 - Autor: matheo - źródło: Mirror Football
Ashley Young znakomicie rozpoczął swoją karierę w Manchesterze United. Jeśli wierzyć jednak zapewnieniom Aidy'ego Boothroyda, byłego trenera Anglika, możemy spodziewać się jeszcze lepszej gry 26-latka.
» Ashley Young szybko zaaklimatyzował się w Manchesterze United
Young przebojem wdarł się do wyjściowego składu Czerwonych Diabłów i w dotychczasowych meczach mistrzów Anglii należał się do wyróżniających się postaci. Dość powiedzieć, że skrzydłowy w nowym klubie zanotował już sześć asyst i dwukrotnie trafiał do bramki rywali.
– Young zaaklimatyzował się bardzo szybko w nowym klubie. Wygląda na to, że rzeczywiście potrzebował nowego wyzwania. Trafił do świetnego zespołu, gdzie menadżer wydobędzie z niego to co najlepsze – mówi Boothroyd, który pracował z Youngiem w Watford.
– Ashley jest niesamowicie ambitny i chce wygrywać trofea. Gra w Manchesterze United będzie mu pasować, bo w tym klubie nie można spoczywać na laurach – dodaje Boothroyd.
przemekol12: Wydaje mi się, że Nani szuka już teraz trochę mniej dryblingów, a patrzy gdzie można podać, żeby zrobiło się groźniej. Ja jednak wolałbym chyba tego "starego" Naniego. Najbardziej jednak liczę na to, że już niedługo uda mu się połączyć te dwie cechy, żeby strzelał bramki i asystował tak jak w poprzednim sezonie, ale też grał więcej z głową i szukał czasami lepiej ustawionych kolegów. Byłoby idealnie.
Klimaa:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.09.2011 23:50
Genialny początek. Chyba rzeczywiście transfer pchnął go do przodu widać u niego ogromną chęć do gry, bierze na siebie ciężar gry i od początku pewnie stąpa po ziemi. Oby jego świetna dyspozycja utrzymała się jeszcze przez długi czas.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.