W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były pomocnik Czerwonych Diabłów, Mickey Thomas twierdzi, że wczorajszy występ Ashleya Younga pokazał, dlaczego United zapłacili 16 milionów funtów za usługi byłego gracza Aston Villi.
» Mickey Thomas uważa, że Young może stać się jeszcze lepszym piłkarzem
Reprezentant Anglii rozegrał wczoraj bardzo udane spotkanie dwukrotnie wpisując się na listę strzelców oraz zaliczając kilka asyst. Mickey Thomas uważa jednak, że mimo świetnego występu Ashleya, może on stać się jeszcze lepszym zawodnikiem.
- Young wie, co musi zrobić na boisku i z pewnością stanie się jeszcze lepszym piłkarzem, grając z lepszymi u boku i w lepszej drużynie. Popisał się wczoraj dwoma bramkami pokazując tym samym, co nowego może wnieść do zespołu.
- To właśnie dlatego United zdecydowali się zainwestować w niego takie pieniądze, ponieważ świetnie pasuje do ich systemu i wiedzieli, że od pierwszego dnia będzie okazem zwycięskiej mentalności.
- Manchester United mógł dać sobie spokój po trzech, czterech bramach, jednak oni chcieli więcej, coraz więcej bramek i Arsenal może być naprawdę zadowolony, że w tych okolicznościach skończyło się jedynie na ośmiu trafieniach - zakończył.
AgEnT: 16 mln jak na dzisiejsze czasy i to za takiego piłkarza to jest darmocha. Najbardziej chce mi się śmiać z tych osób, które pisały (żałuje że nie zapisałem sobie nicków) teksty w stylu: "Young to nie jest wzmocnienie, to będzie zmiennik" albo "On jest za słaby na United". Szkoda, że teraz już tak ni piszą ...
levybike: Według definicji, odkrycie jest to, dotarcie do nieznajomego wcześniej miejsca i opisanie go. Wikingowie dotarli, ale nie opisali. Tak samo można powiedzieć, że odkrywcami jest rdzenna ludność Ameryki. Więc Kolumb jako odkrywca Ameryki, to poprawne stwierdzenie :)
Devilson: przy stanie 6:2 zaczęli się zwyczajnie bawić. Inna sprawa, że Cleverley, Nani i Young mogli wykorzystać swoje "setki" i by były dwie cyferki.
Poza tym, z uporem maniaka będę o tym pisać - gdyby Welbeck grał do końca, uważam, że nie skończyłby na jednym trafieniu. Grał krócej, ale pokazał się z lepszej strony niż Groszek. IMHO powinien wejść Berba.
Mikez: A kiedy niby Hernandez ma się rozegrać, żeby być tak zabójczo skuteczny jak w zeszłym sezonie? To spotkanie było do tego idealne. Pamiętaj, że on opuścił praktycznie cały okres przygotowawczy, najpierw z powodu Golden Cup, później przez kontuzję. To jest prawdziwa maszynka do zdobywania bramek, trzeba ją tylko odpowiednio rozkręcić ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.