Zapowiedź spotkania: Manchester United vs Arsenal

» 28 sierpnia 2011, 08:36 - Autor: Biafra - źródło: bbc.co.uk, własne
Podopieczni sir Alexa Fergusona po 3. kolejce z pewnością będą chcieli mieć na koncie dwa zwycięstwa z ekipami z północnego Londynu, lecz aby tak się stało muszą na Old Trafford pokonać drużynę Arsenalu.
Zapowiedź spotkania: Manchester United vs Arsenal
» Podopieczni sir Alexa Fergusona po 3. kolejce z pewnością będą chcieli mieć na koncie dwa zwycięstwa z ekipami z północnego Londynu, lecz aby tak się stało muszą na Old Trafford pokonać drużynę Arsenalu.
Czy podoba Ci się nowa forma zapowiedzi?
To niesamowite, że w ostatnich dziewięciu ligowych spotkaniach popularni Kanonierzy wygrali zaledwie raz i miało to miejsce podczas majowego meczu na Emirates Stadium właśnie z Czerwonymi Diabłami. Dzień ten z pewnością na długo pozostanie w pamięci Arsene'a Wengera, bowiem również wtedy po raz ostatni było słuchać żywiołowy doping sympatyków jego drużyny.

Wygrana w środowym meczu kwalifikacji do Ligi Mistrzów z Udinese być może polepszyła nastroje panujące w obozie londyńczyków, lecz zbliżający się wielkimi krokami szlagier nie budzi już takich samych emocji jak w poprzednich latach. Wszyscy kibice zgodnie przyznają, że starcia Manchesteru United z Arsenalem należą do najbardziej emocjonujących w Premier League, ale dopóki piłkarze obu drużyn nie wybiegną na murawę Old Trafford, na próżno szukać towarzyszącemu zazwyczaj temu wydarzeniu zainteresowaniu ze strony mediów.

Jednak nieważne w jakiej formie byliby przeciwnicy drużyny z Teatru Marzeń, to piłkarskich emocji dla sympatyków Czerwonych Diabłów z pewnością nie zabraknie.

Początek szlagierowego starcia, w niedzielę o godzinie 17.00!

Zupełnie inne nastroje panują wśród podopiecznych sir Alexa Fergusona. Nowe nabytki szkockiego menadżera dopiero zgrywają się z resztą drużyny, lecz forma jaką United zaprezentowało w drugiej połowie spotkania z Tottenhamem pozwala sądzić, że może być tylko lepiej. ‘

Czerwone Diabły są niepokonane od siedmiu spotkań z Arsenalem na własnym stadionie, co więcej, zaledwie raz podczas tych meczów padł wynik remisowy. Jeśli chodzi o spotkania na Old Trafford to gospodarze wygrywają raz za razem już od szesnastu ligowych potyczek, a niezwyciężeni pozostają od dwudziestu dwóch pojedynków. Powiada się, że liczby nie grają, lecz tym razem ciężko pozostać obojętnym wobec takich statystyk, a mianem bluźnierstwa można określić słowa tych, którzy wróżą Kanonierom zwycięstwo w niedzielnym starciu.

Kłopoty w kadrach

Manchester United:

Występ niepewny: Ferdinand (ścięgno), Fletcher (wraca do zdrowia po chorobie).
Kontuzjowani: Vidić (uraz łydki, powrót 24 września), Rafael (wybity bark, powrót w listopadzie).

Kadra United:

De Gea, Lindegaard, Smalling, Ferdinand, Jones, Evra, Evans, Fabio, Nani, Park, Cleverley, Anderson, Carrick, Fletcher, Giggs, Young, Rooney, Berbatow, Welbeck, Diouf, Owen, Macheda.

Arsenal:

Występ niepewny: Koscielny (problemy z plecami), Vermaelen (uraz kostki).
Występ niemożliwy: Frimpong, Gervinho, Song (cała trójka jest zawieszona)
Kontuzjowani: Gibbs (uraz ścięgna udowego, powrót 10 września), Squillaci (uraz łydki, powrót 10 września) Wilshere (kontuzja kostki, powrót 22 września), Diaby (kontuzja kostki, powrót w paźdzerniku).

Kadra Arsenalu:

Szczęsny, Jenkinson, Djourou, Koscielny, Vermaelen, Sagna, Walcott, Arshavin, Rosicky, Ramsey, Traore, Van Persie, Lansbury, Fabianski, Oxlade-Chamberlain, Chamakh, Miquel, Miyaichi.

Kluczowy gracz przeciwnika

Robin van Persie po odejściu Cesca Fabregasa do FC Barcelony jest już nie tylko najważniejszym graczem formacji ataku w drużynie Kanonierów, lecz również kapitanem ekipy z Emirates Stadium. Holenderski napastnik w 19 meczach drugiej części poprzedniego sezonu zdobył aż 18 bramek, ustalając przy okazji nowy rekord, trafiając do siatki rywala w dziewięciu kolejnych wyjazdowych spotkaniach. W tym sezonie van Persie w lidze jeszcze gola nie zdobył, lecz w środowym meczu Ligi Mistrzów otworzył swój nowy worek z bramkami.

Ostatnie spotkanie obu drużyn

Zaledwie jedną bramkę ujrzeli kibice zgromadzeni w maju na Emiratem Stadium. Jej autorem był jeden z nielicznych, zdrowych pomocników w ekipie Arsene’a Wengera w tamtym okresie – Aaron Ramsey, który pokonał Edwina van der Sara w 56 minucie spotkania. Porażka w tym meczu nieco skomplikowała sytuację United w wyścigu o mistrzowski tytuł, natomiast wygrana Kanonierów okazała się nie wystarczająca, aby przywrócić ich do walki o zwycięstwo w Premier League. Ostatecznie Arsenal zakończył rozgrywki na czwartym miejscu, a podopieczni sir Alexa Fergusona z dziewiętnastym tytułem mistrza Anglii.

Drużyny w liczbach

Manchester United:

Rozegrane spotkania: 2
Zdobyte punkty: 6
Wygrane: 2
Remisy: 0
Porażki: 0
Gole zdobyte: 5
Gole stracone: 1

Arsenal:

Rozegrane spotkania: 2
Zdobyte punkty: 1
Wygrane: 0
Remisy: 1
Porażki: 1
Gole zdobyte: 0
Gole stracone: 2

Fakty meczowe

Bezpośrednie starcia:

* Będzie to 214. spotkanie obu drużyn. Do tej pory w 88 meczach lepszy był Manchester, 79 razy Arsenal, natomiast w 46 starciach padał wynik remisowy.
* United wygrywało siedem ostatnich potyczek z Kanonierami, zanim w maju doznali porażki na Emirates.
* W niedzielę na Old Trafford dojdzie do 46. starcia pomiędzy Fergusonem, a Wengerem. 20 razy górą był Szkot, w 16 meczach triumfował Francuz, a przy dziewięciu okazjach panowie dzielili się punktami.

Manchester United:

* Ostatnie pięć bramek Danny’ego Welbecka w Premier League zostało zdobytych po strzałach głową.
* Właśnie w taki sposób Czerwone Diabły od momentu startu sezonu 2010/11 strzeliły 20 bramek. To o pięć więcej od drugiego w rankingu zespołu.
* Mistrzowie Anglii wygrali ostatnie siedem ligowych spotkań z ekipami z Londynu. W sumie w jedenastu ostatnich potyczkach, triumfowali dziesięć razy.
* Wyjściowy składu United w meczu z Tottenhamem może pochwalić się średnią wieku wynoszącą 23 lata i 191 dni.

Arsenal:

* Gdyby poprzedni sezon Premier League rozpoczął się 26 lutego (weekend w którym rozegrano finał Pucharu Ligi), to Kanonierzy po 13 kolejnych spotkaniach zajęliby 15 miejsce w tabeli.
* Ostatni raz kiedy Arsenalowi nie udało się zdobyć bramki w dwóch pierwszych meczach ligowych, miał miejsce 42 lata temu w sezonie 1969/70.

Sędzia spotkania

Arbitrem szlagierowego starcia będzie pan Howard Webb, który również sędziował pojedynek tych drużyn w ubiegłym sezonie. Anglik prowadził także domowy mecze United z Chelsea oraz dwa spotkania z Liverpoolem.

Poczynania rywali

W sobotnie popołudnie Chelsea podejmowała u siebie Norwich, natomiast Liverpool drużynę Boltonu Wanderers. The Blues pewnie wygrali 3:1, jednak radość ze zwycięstwa zmąciła koszmarna kontuzja Didiera Drogby. Jeśli chodzi o The Reds to również odnieśli pewne zwycięstwo, pokonując ekipę Kłusaków 3:1. Chwilę przed pojedynkiem z Arsenalem dojdzie do innego starcia ekip z Manchesteru i Londynu, bowiem na White Hart Lane przyjedzie City, które zmierzy się z Tottenhamem.

Początek spotkania w niedzielę o godzinie 17.00!


TAGI


« Poprzedni news
City przegrywa walkę z United!
Następny news »
Ferguson: Nigdy bym na to nie pozwolił

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (113)


leevy: niestety nie ogladałem spotkania... bo grałem z chłopakami w piłke :)
» 28 sierpnia 2011, 21:00 #31
Kowal27: Ale miazga po prostu pięknie, tylko UNITED !!
» 28 sierpnia 2011, 18:57 #30
ZuczekUnited: Wow fajna mapka ze składami, teraz mi się przpomniało że kiedyś już raz taka mapka była, przed kazdym spotkaniem musicie taką robic
» 28 sierpnia 2011, 16:26 #29
dizik1989: Rzadko sie zdarza żeby SAF dwa razy z rzędu wystawił identyczny skład. Widać Jego zaufanie do "młodzików":)
» 28 sierpnia 2011, 16:45 #28
MaciasDevil: Tottenham - City 1-5
4 x Dzeko 1 x Aguero
Ciekawie sie zapowiada sezon ...
» 28 sierpnia 2011, 16:24 #27
f4nMU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.08.2011 16:26

Jesli sie nie myle, abysmy zostali samodzielnym liderem musimy wygrac 6-0 ? A zeby zrownac sie bramkami z MC to 5-0? Tak wiec diabelki do dziela ! Musialby byc na prawde pogrom. :)
» 28 sierpnia 2011, 16:23 #26
f4nMU: De Gea - Smalling, Jones, Evans, Evra - Nani, Cleverley, Anderson, Young - Welbeck, Rooney
» 28 sierpnia 2011, 16:15 #25
DahDah: a więc jednak , bez Ferdinanda? Reszta bez zaskoczenia.
» 28 sierpnia 2011, 16:16 #24
f4nMU: Rosna rywale Rooneyowi i Naniemu. Nani bedzie musial sie wziasc za asysty, bo na razie cienko.
» 28 sierpnia 2011, 15:57 #23
f4nMU: Ogladam mecz City i graja fajna pilke. Na prawde moga nam w tym sezonie przysporzyc klopotow. Wygrywaja z Tottenhamem juz 3-0, a wszystkie bramki strzelil Dzeko. Zawdonik przeze mnie niedoceniany. Uwazam jednak, ze Man City zacznie tracic punkty i to juz niedlugo. W sumie to dobrze, ze awansowali do Ligi Mistrzow, ciekaw jestem jak beda radzic sobie z meczami co 3 dni. Na pewna pogubia tam punkty, bo nie maja tak silnej, dlugiej i rownej kadry jak my. Gwiazdy sie kiedys wykoncza ! :)
Co do meczu z Arsenalem wroze MU 3 pkt. Mecz do latwych na pewno nalezec nie bedzie, ale po tym gdy strzelimy pierwsza bramke Arsenal sie odloni i dolozymy jeszcze 1 moze 2. Mysle ze 2 bramki strzeli Rooney, jedna dorzuci Chicharito !
» 28 sierpnia 2011, 15:53 #22
sisinho: Co do kadry City to się nie zgodzę - mają większą kadrę i nie koniecznie słabszą. O ile my mamy atak młodych + Owen , Berba no i Roo , o tyle City ma atak świetnych zawodników (Aguero, Dzeko ,Tevez ,Balloteli). Pomoc także mają niezłą (Nasri,Milner , SWP , Jonhson, Barry , Toure , Silva , De Jong ). Jedynie w obronie nie mają jakiś gwiazd , ale mają dłuższą ławkę niż Tottenham i może im pójść lepiej w LM niż Tottenhamowi , który nie potrafił zbytnio połączyć LM i Ligi (chociaz trafili też na Real , z którym nie mieli szans).
» 28 sierpnia 2011, 16:00 #21
f4nMU: Oczywiscie masz racje, ale w porownaniu z nami nie jest ona az tak szeroka. W ataku maja oczywiscie wysmienitych zawodnikow, co nie oznacza ze my mamy gorszych., w meczach co 3 dni, kiedy 1 z nich zlapie kontuzje bd musieli sobie 'jakos' radzic. Kazdy bedzie mial w nogach wiecej spotkan. Co do pomocnikow, to United ma po 2-3 na jedna pozycje ! Tam tego nie ma. Z obrona sie zgodze w pelni, nie jest ona az tak dobrze obsadzona jak u nas. W bramce maja zas Harta, ktory wedlug mnie moze byc w tym sezonie najlepszym bramkarzem w lidze.
» 28 sierpnia 2011, 16:13 #20
gervasio2: czesć gdzie można obejrzeć mecz moze być nie po polsku aby w miarę nie zacinało i nie trzeba było nic pobierać please a
i jeszcze jedno gdy chciałem oglądać raz mecz na necie to wyskoczyło mi ze trzeba pobrac plush varing czy coś takiego czy to jest bezpłatne i jak działa i czy po meczu można to usunąć
» 28 sierpnia 2011, 15:32 #19
ManUtdFun: Nie mogę się doczekać tego meczu :) Obawiam się jednak, że nie będzie on aż tak bardzo emocjonujący jak mecze z City czy Chelsea. Arsenal się bardzo osłabiło, a my nadal gramy swoją piękną piłkę i w typerze obstawiłe 3:1 dla nas. Myślę, że strzeli Rooney, Nani i może Chicharito. Jednego gola pewnie Arsenal wsadzi, albo piłka się odbije od zawodnikaArsenalu i wpadnie, alb De Gea coś sprezentuje niemiłęgo :D Mimo wszystko po tym meczu będziemy mieli na swoim koncie 3pkt więcej, jestem tego pewien na 99%. 1%, że będzie remis, a porażka nie wchodzi w ogóle w rachubę, tym bardziej, że gramy u siebie :) GLORY UNITED!
» 28 sierpnia 2011, 15:29 #18
groblu: City 2:0 do przerwy z tottenhamem dżeko 2 razy i nasri 2 razy asysta
» 28 sierpnia 2011, 15:26 #17
przemekk28: Mam nadzieję, że zrobią mi prezent na urodziny :P Stawiam 2:0 albo 3:1 dla nas.
» 28 sierpnia 2011, 15:20 #16
trojka91: Panowie mogl by mi ktos wyslac sms z wynikiem na koma ? bo nie moge ogladac
» 28 sierpnia 2011, 15:00 #15
K2SO4: jedziecie dzisiaj z ArseKids jak z burą szmatą.
Powodzenia!
» 28 sierpnia 2011, 14:53 #14
kckMU: A może Ferguson delikatnie zasugerował Fletcha? Może nie od początku ale to też jest możliwe. Czytasz wszystkie newsy? jak nie to proponuje zacząć.
» 28 sierpnia 2011, 14:10 #13
dizik1989: Mnie się właśnie wydaje, że dziś obok Ando zagra właśnie Carrick, a Clev zostanie wpuszczony na drugą połowę...
» 28 sierpnia 2011, 16:20 #12
fan11: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.08.2011 13:36

Ja zycze Ci 2:0 dla Diablow.
» 28 sierpnia 2011, 13:35 #11
sk8bob: Troche nie rozumiem dlaczego akurat w ataku gra Welbeck ? Wszyscy wiedza co Chicharito robił dla zespołu w zeszłym sezonie i jakie piekne gole strzelał :) Wydaje mi sie ze SAF zrobi z Niego znowu takiego ,, super rezerwowego " ;/ a to szkoda bo ma wieksze doświadczenie niżeli Welbeck
» 28 sierpnia 2011, 12:53 #10
PrzemekMANUTD: Po meczu z Arsenalem idę na browara z Rafałem Nahornym . Kto idzie z nami ? :>
» 28 sierpnia 2011, 12:39 #9
sssexton90: Fletcher w wyjściowej jedenastce ? ciekawe w jakiej jest formie. A co z carrickiem, bo niby jest zdrowy a w ogóle nie gra. Tak czy siak trzeba dziś wygrać, przeciwnik osłabiony ale jak zwykle groźny i nie można sobie pozwolić na wpadkę.
» 28 sierpnia 2011, 12:31 #8
endori: Witam , czy mecz będzie na C+Sport ? Bo nie widzę żeby takowa transmisja była .
» 28 sierpnia 2011, 12:12 #7
Klimaa: Musimy podejść z odpowiednim szacunkiem w końcu to Arsenal, mimo że przegrał z Liverpoolem nadal jest groźny. Jeśli zdominujemy środek pola wyjdziemy zwycięsko z pojedynku.
» 28 sierpnia 2011, 11:58 #6
PaToManU: Jesteśmy najlepsi ! I żadne city przekupstwem tego nie zmieni :D
» 28 sierpnia 2011, 11:19 #5
H2O1994: Pewnie Park będzie grał z Youngiem, zazwyczaj strzela z Arsenalem.
» 28 sierpnia 2011, 11:15 #4
amerrozzo: Straciliśmy do tej pory tylko jedną bramkę. Szczegół.
» 28 sierpnia 2011, 10:48 #3
Pomarancz: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.08.2011 10:28

Zapowiedz na prawdę dobrze napisana, zauważyłem błąd w ostatniej * w bezpośrednie starcie "Wegnerem".
» 28 sierpnia 2011, 10:27 #2
oldtrafford: Tak zapowiedzi spotkań są bardziej ciekawe niż wcześniej jeśli chodzi o mecz to na pewno United nie może zlekceważyć Kanonierów choć widząc obecną sytuację Arsenal nie ma większych szans na jakiekolwiek punkty z Manchesterem.Mój typ:Man Utd 2-0Arsenal.
» 28 sierpnia 2011, 08:54 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.