Oceny po meczu z Norwich

GARY NEVILLE: Nie pokazał niczego szczególnego. Ocena 5.

GABRIEL HEINZE: Grał nieĽle, aczkolwiek nie upilnował McKenziego przy stracie drugiej bramki. Ocena: 6.

RIO FERDINAND: Tym razem ostoja defensywy Czerwonych Diabłów wypadła po prostu przeciętnie, co brzmi niecodziennie jak na umiejętności Anglika... Ocena: 5.

MIKAEL SILVESTRE: Przez cały mecz krzątał się, nie mógł znaleĽć sobie miejsca, również jego interwencje nie były zbyt udane. Ocena: 4.

KLEBERSON: Jego pierwsza gra od grudnia, to tez nie można wymagać od niego wiele. Ocena: 4.

PAUL SCHOLES: Miał masę okazji strzeleckich, jednak nie zdołał wykorzystać żadnej z nich. Ocena: 5.

PHIL NEVILLE: Podobnie jak jego starszy brat, nie wykazał się niczym szczególnym. Ocena: 5.

WUINTON FORTUNE: Kolejny przeciętny występ reprezentanta RPA. Ocena: 4.

ALAN SMITH: Nie mógł znaleĽć sobie miejsca w polu karnym przeciwników. Nie miał też zbyt wielu okazji strzeleckich. Ocena: 5.

LOUIS SAHA: Niestety w pierwszym meczu po powrocie, Franuz znowu doznał kontuzji... Ocena: 4.

ZMIENNICY:
CRISTIANO RONALDO ( wszedł za Sahę w 22' ): Grał nieĽle, miał dobrą okazję strzelecką. Ocena: 5.

WAYNE ROONEY ( wszedł za Fortunea w 45' ): Dużo biegał po boisku, próbował strzelić gola, jednak nie wychodziło mu to totalnie. Ocena: 5.

VAN NISTELROOY ( wszedł za Klebersona w 63' ): Praktycznie zero wkładu w grę. Ocena: 4.

Jak widać oceny są adekwatne do wyniku. Szkoda tylko, ze Diabły dały się tak łatwo pokonać akurat wtedy, gdy Chelsea straciła dwa punkty. Jedyne co nam pozostało, to wierzyć, ze Ferguson zrobi porządne 'przemeblowanie' w składzie przed nowym sezonem...