W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 11 sierpnia 2011, 14:12 - Autor: Biafra - źródło: Sky Sports, własne
Bradford City prowadzi obecnie rozmowy z Manchesterem United odnośnie pieniędzy, które rzekomo należą się klubowi z League Two za Toma Cleverleya.
» Bradford City chce pieniędzy za tzw. 'wychowanie piłkarza'
Pomocnik Czerwonych Diabłów zanim trafił na Old Trafford w wieku 12 lat, był zawodnikiem młodzieżowej drużyny Bradford.
Zawarta wówczas pomiędzy dwoma klubami umowa zawiera podobno klauzulę w myśl której w przypadku jakiegokolwiek transferu Cleverleya do innej drużyny, zespół z Yorkshire otrzyma 10 procent sumy całej transakcji.
Młody gracz United w ostatnim czasie przebywał na wypożyczeniach w Leicester, Watford oraz Wigan, a jako że w umowie nie zostało doprecyzowane, czy chodzi tylko o stałe transfery czy też również o krótkoterminowe transakcje, to władze Bradford domagają się od klubu z Manchesteru wypłaty należnych im pieniędzy, które Czerwone Diabły zarobiły na Cleverleyu.
- Jesteśmy obecnie w trakcie rozmów z Manchesterem United - wyjawił wiceprezes Bradford Mark Lawn. - To bardzo profesjonalny i solidny klub tak więc nie powinno być z niczym problemów.
- Przekazałem im, że w kontrakcie jest zawarta taka klauzula, wobec czego są nam winni pewną sumę pieniędzy. Teraz czekamy na ich odpowiedź, ale mam nadzieję, że otrzymamy ją bardzo szybko - zakończył Lawn.
Jak donosi brytyjska prasa, Manchester United na samym wypożyczeniu Cleverleya do Wigan zarobił 300 tysięcy funtów.
ghiio:Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.08.2011 15:16
no jeżeli obiecali im 10% od transakcji a zarobili na nich łącznie 300tysięcy to myślę że moja matematyka nie jest jeszcze na tak złym poziomie żeby stwierdzić że to jest(myślę że Leicester i Watford razem nawet połowy tej sumy nie zapłaciło)z 40k funtów. Skąd wy wytrzasnęliście te 70 następnych? MU to jest firma i oni nie szastają pieniędzmi tak jak wy myślicie ;] "a tu damy ponad dwa razy więcej dopłaty niż było w umowie a tu za snejdera zapłacimy 35milionów chociaż myślimy że jest warty 25"(to jest ponad 30% więcej!) no sorry ale to nie na tym polega żeby komuś dogodzić i dawać datki na szkółki.(oczywiście to jest dobrze widziane) i pewnie coś tam dostaną poza umową ale na pewno nie tyle co wy gadacie.(w sprawie Toma) a w sprawie snejdera przy tak wielkich pieniądzach trzeba zmienić biznes plan i też nie niszczyć polityki płacowej bo każdy będzie chciał podwyżki.
może trochę wstrzemięźliwości w szastaniu pieniędzmi tego klubu?
ghiio: ja się nie pluję tylko takie przekrzykiwanie się cudzą kasą uważam jako trochę gówniarskie. Zachowujecie się jakby oni pieniądze robili w klopie.
często najwięcej się wypowiadają o pieniądzach co gdzie wydawać ci którzy nie zarobili ani złotówki w legalnej pracy ;]
PaToManU: No tak dla nas to nic dla nich coś ,także szanujmy za wychowanie piłkarza niech też zarobią ;) Myśle iż to może nie być nawet 100 tyś funtów ;)
Sorata: O wow, dadzą im 100tys max i tyle, nie wiem czy to materiał na taki news. Gdyby to były jakieś astronomiczne sumy, to jeszcze :P. Z drugiej strony taki news pokazuje, że ta strona jest dobra, bo interesuje się MU w najdrobniejszych szczegółach.
Biafra: wiesz ile to 100 tys. funtów dla klubu grającego w League Two? Spokojnie starczy na dwa/trzy poważne wzmocnienia lub podreperowanie sytuacji finansowej klubu - to niestety inny świat, gdzie liczy się każdy tysiąc.
Sorata: W sumie możecie mieć rację :). Akurat nie interesuję się ligami poniżej Championship, tak więc proszę bez jakichś napinek :P. Też jestem człowiekiem, i mogę się mylić. Jeżeli dla klubu z L2 faktycznie kasa jest jak u nas w PL lidze, to wiadomo, że słusznie negocjują tę sumę. Jednakże ja miałem na myśli to, że MU od ręki im da te 100tys i nie będzie zawracać sobie głowy, gdyż jest to ułamek zarobków tego klubu ;).
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.