W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ashley Young wierzy, że obecnie młodzi zawodnicy Manchesteru United mogą niegdyś stać się trzonem zarówno klubu, jak i reprezentacji Anglii.
» Young głęboko wierzy w młodzież Manchesteru United
Tom Cleverley, Chris Smalling, Phil Jones i Danny Welbeck otrzymali szansę na grę w bardzo dramatycznym, ale zarówno zwycięskim meczu o Tarczę Wspólnoty z Manchesterem City.
Doprowadziło to jednak do porównań z podopiecznymi sir Alexa Fergusona z 1992 roku, kiedy to barw klubowych bronili min. David Beckham, Paul Scholes, bracia Neville czy Nicky Butt.
Pomimo swojego wieku Ashley Young wierzy, że on również może mieć ogromny wpływ na grę reprezentacji Anglii wraz ze swoimi kolegami z zespołu. Anglik przyznał także, że jego marzeniem jest, aby Synowie Albionu jeszcze niejednokrotnie sięgali po najważniejsze tytuły.
- Młodzież być może jest trzonem przyszłej reprezentacji Anglii. Jestem pewien, że menedżer kupił zawodników, którzy będą idealnie się nadawać do współpracy z młodszymi kolegami. Kiedy Patrice Evra w meczu z Manchesterem City zszedł z boiska, wówczas byłem na murawie najstarszym zawodnikiem.
- To miłe, gdy gracze idący przed siebie mają mentalność zwycięscy. Zdobyliśmy już pierwsze trofeum, które pomoże nam nabrać pewności siebie przed zbliżającym się sezonem - powiedział 26- latek.
Young przyznał, że transfer z Midlands na Old Trafford wart 16 milionów funtów był prosta decyzją, w szczególności ze względu na determinację Fergusona w wygrywaniu trofeów.
- On ma wokół siebie szczególnych zwolenników. Kształci u ciebie mentalność zwycięzcy od razu. Wystarczyło spojrzeć tylko na historię i bez namysłu przybyłem do United, gdy tylko sir Alex pytał się o mnie - zakończył.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.