Cleverley chce być szybszy i jeszcze silniejszy

Cleverley ma za sobą bardzo udany okres przygotowawczy z Manchesterem United. Formę 21-latka dostrzegł nawet Fabio Capello, który powołał go na towarzyskie spotkanie z Holandią. Tom na debiut w kadrze będzie musiał jednak poczekać, bo mecz na Wembley został odwołany.

– Kiedy byłem młodszym piłkarzem, to martwiłem się trochę moją wątłą posturą. Zastanawiałem się, czy będę tak duży jak pozostali zawodnicy – mówi Cleverley cytowany przez oficjalną stronę Manchesteru United.

– Trenerzy grup młodzieżowych Paul McGuinness i Eric Harrison powiedzieli mi, abym się nie martwił, bo z czasem i ja się rozwinę. To była bardzo dobra rada.

Cleverley doskonale zdaje sobie sprawę, że czeka go ogrom pracy, zanim na stałe przebije się do pierwszego składu Manchesteru United. Na początku Anglik chciałby pójść śladami Chrisa Smallinga, który w ostatnim sezonie regularnie występował w Lidze Mistrzów.

– Staram się być coraz lepszy. Chcę być szybszy i jeszcze silniejszy. Muszę poprawić grę lewą nogą i grę głową – wyjawia Anglik.

– Chciałbym nieco bardziej kontrolować grę, nauczyć się jak zwalniać tempo meczu, zamiast wyłącznie szybkiej gry.

– Odkąd skończyłem 18 lat, grałem w League One, Championship i Premier League. Mam nadzieję, że teraz zagram trochę w Lidze Mistrzów. Chris Smalling w poprzednim sezonie rozegrał trochę meczów w europejskich pucharach. Nie wątpię, że mnie też na to stać – dodaje Cleverley.