W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Dymitar Berbatow doszedł do siebie po finale Ligi Mistrzów, gdzie zabrakło dla niego miejsca nawet na ławce rezerwowych - zapewnia sir Alex Ferguson.
» Dymitar Berbatow musiał z pokorą przyjąć decyzję Fergusona
W ostatnich tygodniach media nieustannie spekulowały na temat przyszłości Berbatowa, lecz wydaje się, że historia powoli dobiega końca i Bułgar zostanie na Old Trafford.
- Dymitar ma się dobrze - stwierdził Szkot. - Nie ma z nim żadnego problemu, bardzo ciężko trenował. Był rozczarowany swoją nieobecnością w finale, podobnie jak ja byłem rozczarowany faktem, że musiałem mu o tym powiedzieć. Taki jest jednak dzisiejszy futbol - dochodzisz do ważnych spotkań i musisz zawieść nie tylko jednego podopiecznego, ale sześciu lub siedmiu.
- Barcelona jest aktualnie na topie - dodał. - Prawdopodobnie byliby w stanie zdominować każdą inną drużynę, lecz nie mamy zamiaru myśleć "zapomnijmy o europejskich pucharach, bo nigdy nie pokonamy Barcelony". To nie jest mentalność Manchesteru United.
- Musimy zrobić wystarczające postępy, aby znów zagrać w finale. Rośnie nam zupełnie nowa drużyna, mamy aż dwunastu zawodników poniżej 22 roku życia, podczas gdy straciłem aż pięciu graczy po 30-stce. Javier Hernandez będzie lepszy, Wayne Rooney wkracza w okolice 25 roku życia, więc będziemy oczekiwać wielkich rzeczy. Być może jeśli dojdziemy do kolejnego finału ujrzymy zupełnie inne United - zakończył.
wrobel1992: "lecz nie mamy zamiaru myśleć "zapomnijmy o europejskich pucharach, bo nigdy nie pokonamy Barcelony" " Trochę czytacie ze zrozumieniem....w podstawówce tego uczą...
fat1xd: Dokładnie, Berbatov to jeden z najlepszych techników w United. Nikt w zespole nie ma takiego przyjęcia, kleju w nodze i nikt nie strzela tak pięknych goli jak on.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.