Hughes chce zostać następcą Fergiego!

Na Fergiem ciąży już presja już od dłuższego czasu. Coraz częściej musi się o końcu kariery Szkota, natomiast David Gill powiedział, że sir Alex może zostać w każdej chwili wylany z pracy.

Mimo tego, Hughes ostro dopinguje swojego byłego trenera, żeby ten nie dał się tak łatwo i pokazał na co go stać. Mark twierdzi, że kiedy w końcu nadejdzie ten moment, będzie się starał zająć miejsce Fergusona. Walijczyk twierdzi, ze ma odpowiednie predyspozycje i doświadczenie do poprowadzenia klubu.

"Bardzo trudno będzie zastąpić Fergiego komukolwiek i osiągnąć to, co on osiągnął przez te wszystkie lata. Jednak praca w United na stanowisku managera byłaby czymś wspaniałym dla każdego."

"Nie byłoby to nie do wykonania, gdyż Manchester United ma wspaniałą kadrę trenerską, piękne ośrodki i tym podobne. Na pewno każdy chciałby zmierzyć się z zarządzaniem takim klubem."

"Nie można bać się osiągnięcia szczytu, bo na takim poziomie znajdują się Czerwone Diabły. Co do wypowiedzi Davida Gill o zwolnieniu Fergusona, wydaje mi się, że Szkot nie weĽmie tego sobie do serca.. Mam nadzieję, że dalej będzie prowadził klub póki starczy mu sił."

"Uważam, że sir Alex nie prędko opuści to, co tak bardzo kocha. Szczególnie teraz, kiedy stworzył nowy, młody i energiczny zespół" – zakończył Mark Hughes.