Ferguson zadowolony z van Nistelrooy'a

Od czasu powrotu Holendra do składu Czerwonych Diabłów po przebytej kontuzji nie mieliśmy jeszcze okazji zobaczyć VanTheMana radującego się ze zdobytej bramki. Przełom może jednak nastąpić już jutro w spotkaniu z Blackburn.

Wpisanie się na listę strzelców w meczu z Armenią pozwala wierzyć, że jutro będzie podobnie. Menadżer Manchesteru United życzyłby sobie, aby jego zawodnik ponownie zaczął trafiać do bramki rywali.

"Bramka Ruuda była najbardziej emocjonującym momentem dla mnie w minionym tygodniu. Byłem bardzo zadowolony z niego, ponieważ znając go możemy się spodziewać, że będzie zdobywał bramki w każdym spotkaniu do końca sezonu" – powiedział Fergie.

"Grałem niegdyś na pozycji napastnika i wiem jak oni myślą. Kiedy strzelają bramkę to póĽniej nie dopuszczają do siebie myśli, że jeszcze kiedykolwiek spudłują. Kiedy natomiast nie wpisują się na listę strzelców to myślą, że ta sztuka nie uda im się juz nigdy."

Czy zatem Van Nistelrooy poprowadzi Manchester United do zwycięstwa nad Blackburn Rovers? Byłoby to wskazane. Czerwone Diabły pomimo teoretycznych szans na mistrzostwo wciąż muszą szukać okazji do zgarniania pełnej puli. Ferguson w swojej wypowiedzi powrócił także do wyjazdowego spotkania Chelsea Londyn z Blackburn Rovers.

"Chelsea tylko lamentowała i jęczała. Widziałem występ Blackburn i oczywiście byli zdeterminowani. Kiedy jesteś na dole tabeli możesz się spodziewać ogromnej determinacji ze strony tych zespołów" – zakończył Sir Alex.