» 17 czerwca 2011, 10:46 - Autor:
rogi - źródło: Daily Mail, The Sun
Tottenham dzielnie odgania wielkie angielskie kluby, chcące pozyskać Lukę Mordica. Harry Redknapp twierdzi, że nie puści Chorwata za żadne pieniądze. Czy i ewentualnie jak długo Suprs będą opierać się wielkim ofertom?
» Test asertywności dla Tottenhamu
Redknapp dość stanowczo wypowiada się na temat przyszłości Modrica. Gdy Chelsea zaoferowała 22 miliony za pomocnika, Harry grzecznie podziękował i dał The Blues radę, żeby więcej na White Hart Lane z jakąkolwiek umową dla Modrica nie wracali.
- Tottenham nie sprzedaje Modrica, koniec historii. Rozmawiałem w tej sprawie z prezesem Danielem Levym i powiedział, że Luka nigdzie się nie wybiera. Dla mnie to wszystko - stwierdził Modric.
- Każdy klub na świecie chciałby mieć piłkarza z jego zdolnościami, ale on gra dla nas i na razie to się nie zmieni. Pieniądze, jakie podobno oferowano za Modricia nie są nawet godne piłkarzy, mogących mu czyścić buty.
Mimo stanowczości Harry'ego Redknappa, angielskie media nie przestają spekulować. Manchester City jest podobno gotów zapłacić za zawodnika 30 milionów funtów. Jednak i to może okazać się za mało. Mówi się bowiem, że Manchester United będzie chciał wziąć udział w licytacji, a także Chelsea ma zamiar mimo wszystko raz jeszcze spróbować.
Źródło bliskie Modricowi wierzy, że Manchester City zrobi wszystko, żeby tylko Modric nie trafił do żadnego z rywali o mistrzostwo Anglii.
Patrząc na transfer niedoświadczonego Jordana Hendersona z Sunderlandu do Liverpoolu za 16 milionów funtów, wydaje się jasne dlaczego Chelsea została odesłana z kwitkiem. Modric ma za sobą najlepszy sezon w karierze, więc oferując 22 miliony, Chelsea najzwyczajniej nie doceniła zawodnika.
Mimo, że Luka tylko cztery razy trafiał do siatki, przez cały sezon dużo biegał i dokładnie podawał, dzięki czemu Spurs dotarli do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Jego oraz Gertha Bale wysiłki sprawiły, że dziś co chwilę słyszymy plotki transferowe na ich temat.
Fakt, że Redknappowi nie udało się ponownie doprowadzić Tottenhamu do Ligi Mistrzów tylko napędza takie głosy. Levy obiecał jednak, że mimo tego niepowodzenia, zadba o to, aby najlepsi piłkarze pozostali w klubie.
Sam Modric powiedział niedawno pewnej chorwackiej gazecie, że w Tottenhamie czuje się dobrze, ale jeśli pojawiłaby się okazja do transferu, będzie otwarty na rozmowy.
- Jeśli pojawi się dobra oferta zarówno dla mnie jak i Tottenhamu, wtedy transfer jest możliwy - powiedział Modric.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.