W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 31 maja 2011, 11:44 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Newcastle United chce w letnim oknie transferowym sprowadzić Dymitara Berbatowa. Sroki przygotowują ponoć ofertę opiewającą na 7,5 mln funtów.
» Czy sezon 2010/2011 był dla Dymitara Berbatowa ostatnim w Manchesterze United?
Spekulacje na temat przyszłości Berbatowa przybrały na sile od momentu finału Ligi Mistrzów, w którym Bułgar nie zmieścił się w osiemnastoosobowym składzie Manchesteru United.
Berbatow po spotkaniu z Barceloną na Wembley nie wrócił razem z resztą drużyny do Manchesteru. Najlepszy strzelec tego sezonu w Premier League pojawił się jednak na mistrzowskiej paradzie, która miała miejsce w poniedziałek.
Newcastle United intensywnie poszukuje napastnika odkąd do Liverpoolu za 35 milionów funtów odszedł Andy Carroll. Alan Pardew nowego lidera linii ataku widzi właśnie w snajperze Czerwonych Diabłów.
mefiu85: Sroki wiedzą co robią. Fergie potrafi sobie tak za grosze sprzedać zawodnika, puścił praktycznie za darmo np. silvestra, de rossiego. Oby sie SAF nie zgodził, bo 7,5mln za króla strzelców premierleague to kpina
Milten240: HAHAHAHAHA, 7.5 mln:D chyba sobie żartują ,za tak małą sumę to możemy im Gibsona oddać:P Król strzelców Ligi Angielskiej jest wart min 15mln
Adamczik: Jeden z najbogatszych klubów na świecie ma się połasić na 7,5 mln funtów za zawodnika, który kosztował 30 i jest królem strzelców w Premier League? Pardew dostał na głowę chyba tej wiosny.
welllone: Problemem Berbatova jest jego wiek. Nikt za niego nie da już 30 mln. Realna wycena tego zawodnika to tak 15-20 góra. Wątpię, żeby odszedł ale jak już musi to nie za psie pieniądze.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.