Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Historii z Twittera ciąg dalszy

» 16 maja 2011, 15:05 - Autor: szotu - źródło: mirrorfootball.co.uk
Zdaje się, że wpisom celebrującym 19. tytuł na popularnym portalu nie ma końca. I chociaż wydawałoby się, że wstępne świętowanie już się skończyło, to na profilach Diabłów wciąż trwają zażarte dyskusje z fanami. Niewątpliwie najaktywniejszym z nich jest Rio Ferdinand, wygląda jednak na to, że Wayne Rooney nie chce być od niego o wiele gorszy.
Historii z Twittera ciąg dalszy
» Ferdinand, Rooney i Owen - to najbardziej aktywni piłkarze United na Twitterze
Jak napisał napastnik: - Scouser zrzucił Liverpool z ich grzędy. Haha. Scouser, a zarazem Evertończyk. Nie wyobrażacie sobie, jak szczęśliwy jestem dzisiaj. Uwierzcie.

Później dodał: - United aż do śmierci. Everton aż do śmierci. Uwierzcie.

Wcześniej jednak Anglik, który swoją bramką zabezpieczył triumf w rozgrywkach ligowych, zamieścił zdjęcie swoje i żony Coleen, cieszących się ze zwycięstwa.

Również Rio Ferdinand nie zaprzestał na jednym wpisie. Po apelu o bezpiecznie świętowanie, dodał jeszcze: - Nie mogą pokonać kogoś tak dobrego, zawsze uśmiecham się, gdy chcą, bym był zmartwiony... Solidni jak skała, nie mogą nas teraz zatrzymać! [fragment utwóru "Solid as a Rock" zespołu Sizzla - przyp. red.]

Nie wszystkie osoby zadowolone były z wpisów gwiazd. Piłkarze wdali się w słowną przekomarzankę z osobą, która oprócz podważenia wpływu Michaela Owena na zwycięstwo, zarzuciła Diabłom... ubogie słownictwo.

Rooney dodał: - Słuchaj, niedawno zdobyłem swój czwarty medal. Kiedy Ty ostatnio cokolwiek świętowałeś? To zdecydowanie nie Twoje przedstawienie. Mistrzowie.

Owen również odpowiedział na zarzuty: - Nie można być gwiazdą w każdym przedstawieniu. Miałem swoje dni i w przyszłości również będę je miał. Jeśli zrozumiesz piłkę nożną, powinno Ci to pomóc.

Ponadto legendarny napastnik zdobył się na dość odważne wyznanie - rankiem dodał wpis o swoim delikatnym kacu. Cóż, przynajmniej wiemy, że Diabły w rzeczy samej świętowały swój sukces.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson czeka na nowe wyzwania
Następny news »
Busquets wystąpi na Wembley

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (17)


Tennant: haha Owen na kacu ;p
Glory Glory MU
» 16 maja 2011, 23:35 #5
mJagiela: ja mam.

@mJagiela ;)
» 16 maja 2011, 23:09 #4
Wuj3k: Chyba nie ten temat :)
» 16 maja 2011, 16:47 #3
AgEnT: Chyba się mu Newsy pomyliły xD
» 16 maja 2011, 20:10 #2
Ta3k: Ja się bardzo cieszę, że Owen'owi udało się to czego brakowało mu do listy sukcesów - mistrzostwa. Czasem, żałuję, że nie trafił do nas wcześniej, kiedy mogliśmy wykorzystać cały Jego talent.
» 16 maja 2011, 15:44 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.