W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 11 maja 2011, 12:00 - Autor: Bart - źródło: The Sun
Nemanja Vidić uważa, że w finale Ligi Mistrzów na Wembley to Barcelona będzie faworytem. Ostateczne starcie na europejskiej arenie odbędzie się 28 maja.
» Nemanja twierdzi, że w tym roku nie będzie już niespodzianek w Lidze Mistrzów
- Nie będzie żadnych niespodzianek, ponieważ nie zmienili swojego stylu gry. Będą jednak ciężki rywalem i są zdecydowanym faworytem tych rozgrywek - komentował Serb.
- Widziałem ich grę kilkukrotnie w tym sezonie, wliczając w to półfinał z Realem Madryt w Champions League. Być może mamy jakąś przewagę w kwestii logistycznej, ponieważ mamy bliżej do Wembley. Wiemy jednak, że ich fani stawią się licznie na tym meczu, tak samo jak nasi zwolennicy.
- Nie mieliśmy jeszcze czasu pomyśleć na spokojnie o Barcelonie. Musimy się skupić teraz na kolejnym meczu ligowym z Blackburn i upewnić się, że mistrzostwo będzie nasze. Tylko wtedy będzie mogli skupić się na Barcy - zakończył Vidić.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (31)
PaToManU: Na pewno żadnym zdecydowanym nie jesteśmy ,ani to my jak Xawi twierdzi faworytem ,ale Barca lekkim faworytem jest ! Osobiście twierdze iż będzie rewanż za Rzym .
Durandir: Iniesta: "Manchester jest faworytem". Vidić: "To Barcelona jest faworytem." Heh przerzucają się tym starając się skupić presję na rywalu. A prawda jest taka, że faworyta raczej nie ma. Obie ekipy mają zbliżone szanse, ale wierzę, że zadecyduje kolektywna gra United, a nie indywidualności Barcelony. Uważam też, że to United jest bardziej umotywowane. Dla Edwina to ostatni mecz w karierze, dla Giggsa i Scholesa to też być może ostatnia szansa na europejski tryumf, dla Javiera to sezon marzeń. Ten chłopak pewnie nieraz się zastanawia czy to wszystko mu się nie śni, będzie miał wielką motywację, by to marzenie osiągnęło apogeum. Ogólnie jestem dobrej myśli, tak jak w 2008. Za to rok później byłem niepewny. Nie jestem Nostradamusem, ale jakoś dziwnie przeczucie mnie rzadko zawodzi.
SzYnA: myślę bardzo podobnie. obyśmy to my strzelili pierwsi bramke bo 2 lata temu wiadomo jak to się skonczyło jak eto strzelił nam :/ panika a potem nie graliśmy już swojej gry, a barca pokaże nam "piękny futbol tysiąc podań na sen"
SzYnA: no i właśnie uświadczasz nas prawdziwych ze nie jesteś. Prawdziwy kibic to ten co wierzy w swój klub przed meczem, że wygra a nie ten co wie, bo jego klub jest siuper fajny, najlepszy a gdy przegra to przez sędziego, przez pogode, przez murawe bo przecież jego klub jest najlepszy super cool i nie móglby przegrać przez swoją postawe. prawdziwy kibic to ten co potrafi przyznać że zawodnik X Y i Z Y grali słabo, lub że cała druzyna zagrała słabo, ale mimo każdego wyniku jest z nią dobre i na złe, potrafi dopingować ją nawet po serii 10 porażek z rzędu, nawet gdy nie wygrała mistrza kraju od 21 lat lub w lidze mistrzów odpadaja w faazie grupowej albo wogole ew niej nie grają. prawdziwy kibic jednym zdaniem jest obiektywny i na dobre i na złe ze swoją drużyną ;)
a patrząc z kim gramy możemy wygrać jak i dostać 5:0 , ale jak wiesz że wygramy to powiedz mi ile i kto strzeli obstawię w profie ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.