W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Zaledwie kilka minut przed tym jak Javier Hernandez zdobył bramkę dającą jego drużynie komplet punktów Jonny Evans przestał wierzyć, że United jest w stanie wygrać potyczkę z Evertonem.
» Jonny obawiał się remisu z Evertonem
Irlandczyk, który wskoczył do podstawowego składu w miejsce Nemanji Vidicia w pomeczowej wypowiedzi przyznał, iż obawiał się remisu w starciu z podopiecznymi Davida Moyesa, gdyż obudziłoby to nadzieje w ekipach Arsenalu oraz Chelsea, a także uczyniło walkę o mistrzowski tytuł bardziej nerwową.
- Wstyd mi przyznać, ale w pewnym momencie pomyślałem, że to jeden z tych dni - wyjawił Evans w wywiadzie dla MUTV. - Trafiliśmy w słupek oraz mieliśmy kilka bardzo groźnych sytuacji, a wynik wciąż pozostawał ten sam. Mecz nie układał się po naszej myśli.
- Nie powinienem mieć takich obaw grając w tym klubie, zwłaszcza gdy mecz odbywa się na Old Trafford, a za plecami masz Stretford End. Na przestrzeni ostatnich lat tak wiele razy przesądzaliśmy o losach meczu w jego końcówce. To była niesamowita ulga, gdy wreszcie padła bramka.
- Mieć sześć punktów przewagi na cztery kolejki przed końcem sezonu to fantastyczna sprawa. Teraz czekają nas pojedynki z Arsenalem i Chelsea, musimy więc zrobić wszystko, aby zgarnąć komplet punktów w tych meczach, co pozwoli nam spokojnie kroczyć po mistrzowski tytuł.
- Zagraliśmy dziś bardzo dobre spotkanie. Menadżer dokonał wielu zmian, wprowadzając do gry m.in mnie oraz kilku innych graczy, którzy nie grali zbyt wiele w tym sezonie. To było ogromne ryzyko i przypuszczam, że ludzie patrząc na wyjściowy skład myśleli podobnie. Jednak taka była decyzja menadżera i jak widać, opłaciła się - zakończył Irlandczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (41)
Szilk: Tym jednym zdaniem potwierdził że absolutnie nie nadaje się do tego zespołu.Jeżeli jeszcze dodamy sytuacje jakie zawalił w tym sezonie to jest na drugim miejscu po Gibsonie do sprzedaży w najbliższym okienku transferowym.
daw7: Evans powinien wierzyć do końca bo z taką mentalnością nie nadaje się do MU. Poza tym biorąc pod uwagę grę również nie pasuje do United według mnie ;)
swiety1: Wielu z was czepia się Evansa a zagrał bardzo poprawnie. Wypowiedz nie fortunna ale to nie powód żeby zaraz Go obrażać są takie mecze jak np z NEWCASTLE gdzie jest wiele okazji i nic nie wchodzi więc z tąnd ta chwila zwątpienia. Ja pamiętam poprzedni sezon gdzie byli kontuzjowani na przemian Rio i Vidic i jak oglądałem jakiś mecz gdzie właśnie ta dwójka grała razem i wychodziło to średnio to komentator canal+ powiedział że chyba najlepszy stoper siedzi na ławce i chodziło mu o Evansa. Tak więc apeluje o danie szansy Evansowi i nie ocenianie go po 1 nieudanym sezonie.
TheGoldenBoy: Ja pierdziele... Ale podejscie.. Jak on i jego druzyna remisuje w 83 min. i chłop ma przeswiadczenie, ze juz na pewno mecz zakonczy sie remisem to gratuluje mu woli walki do konca i wiary w zwyciestwo... Ja tam zawsze wierze do ostatniej sekundy.
Klimaa: W tym sezonie Evans ma duży minus..gra bardzo przeciętnie a ten mecz tego nie zmieni. Mam nadzieję że przyszły sezon będzie w jego wykonaniu o wiele lepszy!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.