W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bramkarz londyńskiej Chelsea Petr Cech poddał w wątpliwość czy granie na dwóch frontach wyjdzie Manchesterowi United na dobre.
» Bramkarz Chelsea apeluje o zdobywaniu wielu bramek
Zdaniem zawodnika The Blues podopiecznym sir Alexa Fergusona może zabraknąć koncentracji oraz siły w spotkaniach decydujących o mistrzostwie Anglii przez to, że czekają ich bardzo trudne mecze w półfinale Ligi Mistrzów.
Manchester United kilka dni temu stracił dwa bardzo cenne punkty, po tym jak zaledwie zremisował na St. James Park z Newcastle United. Dzięki temu remisowi zespół broniący mistrzowskiego tytułu zbliżył się do Czerwonych Diabłów na sześć punktów, podczas gdy do końca sezonu pozostało pięć spotkań.
Teraz przed obecnymi liderami tabeli nie tylko ciężkie pojedynki w Premiership gdzie przyjdzie im się zmierzyć m.in z Arsenalem oraz Chelsea, ale także w Lidze Mistrzów, gdyż na drodze do finału tych rozgrywek stoi niemieckie Schalke 04.
- Czeka ich bardzo wymagający okres, a w dodatku grają w półfinale Ligi Mistrzów. Zobaczymy jak sobie z tym poradzą - wyznaje Cech.
- Uczestniczymy tylko w jednych rozgrywkach, co daje nam sporą przewagę, gdyż możemy się lepiej skupić i mamy cały tydzień na odpoczynek.
- Jesteśmy na finiszu i teraz najdrobniejsze potknięcie, może wiele kosztować. Bardzo ważne jest również zdobywanie bramek, bowiem może dojść do sytuacji, że dwa zespoły będą miały taki sam bilans bramkowy. Tak więc musimy strzelić ich jak najwięcej - zakończył reprezentant Czech.
Koksu: Panie Cech,nie zgadzam się w ogóle...Manchester to nie jakieś Stoke czy Lech ...tutaj można praktycznie wystawic dwie 11 a pozatym Fergie stosuje rotacje co za tym idzie nie ma aż takiego zmczenia oraz każdy jak już wychodzi na boisko chce się pokazać.Chelsea może swoich szans upatrywać w terminarzu ale napewno nie w LM...pozatym większe szanse na wygryzienie nam tytułu ma Arsenal,co nie znaczy że te szanse są jakieś specjalnie duże ;p
SEBEKMU11: W tamtym roku tez graliśmy na dwuch frontach pod koniec sezon i jakby nie bramka Drogby z 3 metrowego spalonego to tytuł był by nasz a w LM to wiadomo co było rozluźnienie pod sam koniec i skończyło sie awansem Bayernu .
ess: Prawda jest taka, że niepotrzebnie remisowaliśmy z zespołami pokroju Burnley. Po 2 przegraliśmy z Chelsea 2 mecze. W tym roku trzeba wygrać jak najwięcej i pokazać, że jesteśmy lepsi
Durandir: Cech zapomina, że ostatnimi czasy United bardzo często są w podobnej sytuacji i radzą sobie zazwyczaj dobrze. Na dodatek sytuacja kadrowa jest teraz znacznie lepsza niż zwykle na tym etapie sezonu.
PaToManU: A te zasrane Chelsea ciągle miesza ,żeby tylko piłkarze nie przestali myśleć :)
Osobiście jestem zawiedziony ostatnimi dwoma wynikami ,i wiem iż będzie lepiej .
grucha151289: Jest piękne staropolski przysłowie, które powinien sobie wziąć do serca Cech. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma... lub modyfikacja jak się nie ma co się lubi to się nie lubi tych co mają.
Rooni126: Najgrosza głupota myslenie ta chorą teoria zeby skupic sie na 1 trofeum na kilku zawsze jest wieksza szansa i g***o prawda ze zmeczenie moze i tak ale nie po to ma sie szeroka kadre i niema tej motywacji...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Tottenham Hotspur vs Manchester United. Ćwierćfinał Pucharu Ligi
Puchar Ligi: Tottenham Hotspur - Manchester United 4:3. Szalone spotkanie w Londynie
Manchester United vs Bournemouth. Zapowiedź 17. kolejki Premier League
Amorim: Byliśmy lepszym zespołem, ale Tottenham był skuteczniejszy
