Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Premier League: Diabły tracą punkty na St James' Park

» 19 kwietnia 2011, 22:46 - Autor: Bart - źródło: własne
Manchester United nie zdołał sforsować defensywy Newcastle na St James' Park. Po dynamicznym meczu padł bazbramkowy remis. Świetne okazje na zdobycie gola zmarnowali między innymi Giggs i Hernandez.
Premier League: Diabły tracą punkty na St James' Park
» Manchester United nie zdołał sforsować defensywy Newcastle na St James' Park. Po dynamicznym meczu padł bazbramkowy remis. Świetne okazje na zdobycie gola zmarnowali między innymi Giggs i Hernandez.
Najlepszy zawodnik meczu z Newcastle to:
Manchester United mógł objąć prowadzenie już w 2. minucie spotkania. Akcja nabrała tempa lewą flanką, skąd w pole karne piłkę zagrywał Wayne Rooney. Do futbolówki doszedł Javier Hernandez. Wydawało się, że Meksykanin musi dostawić jedynie nogę, lecz w tym samym momencie dotknął jej bramkarz Krul, ratując swój zespół przed stratą gola.

W odpowiedzi Guttierez w 6. minucie popisał się znakomitym rajdem schodząc z lewego skrzydła w stronę narożnika pola karnego. Stamtąd oddał strzał, który na szczęście został zablokowany. Chwilę później po dośrodkowaniu z bliskiej odległości strzelał Ameobi - prosto w Edwina van der Sara.

Przez pierwszy kwadrans dominującą ekipą był zespół Newcastle, który dyktował tempo gry i stworzył sobie więcej okazji strzeleckich. Potem United wreszcie obudziło się z letargu i zaczęło atakować. W 17. minucie Hernandez oddał dwa groźne strzału, jeden bliski okienka bramki Krula.

Chwilę potem Wayne Rooney przejął piłkę od ostatniego defensora Srok i ruszył sam na sam z bramkarzem rywali. Wydawało się, że Anglik postawi kropkę nad „i”, niestety z sytuacji sam na sam obronną ręką wyszedł Krul. Wazza posłał piłkę tuż nad poprzeczką.

30. minuta to ładne podanie Bartona na długi słupek do Gutierreza. Pomocnik przyjął piłkę i uderzył mocno po ziemi. Holender jednak bez większych kłopotów poradził sobie ze strzałem.

W 41. minucie Smalling bezmyślnie sfaulował Burtona. Piłkarz Newcastle przymierzył i oddał techniczny strzał na długi słupek. Edwin był dobrze ustawiony i pewnie chwycił piłkę w locie.

Manchester United wyprowadził jeszcze jedną, szybką kontrę w doliczonym czasie. Diabły zaatakowały trójką zawodników, Wazza dograł prostopadle do Chicharito. Javier był niestety dobrze pilnowany i oddał niecelny strzał.

Parę minut po przerwie Diabły wywalczyły rzut z autu blisko pola karnego. O'Shea szybko zagrał do Naniego, ten dośrodkował celnie w pole karne a stamtąd głową uderzał Ryan Giggs. Strzał powędrował w środek bramki, dlatego też bramkarz Newcastle nie miał problemów z obroną.

56. minuta to kolejna indywidualna Naniego, który po krótkim rajdzie z całej siły uderzał zza pola karnego. Również i tym razem piłka poszybowała za wysoko.

Po ponad godzinie gry Manchester United wyprowadził groźną kontrę. Niestety Michael Carrick został nieprzepisowo powstrzymany w odległości około 35 metrów od bramki. Do rzutu wolnego podszedł Wayne Rooney, Anglik uderzył mocno, ale technicznie. Futbolówka i tym razem nie trafiła w światło bramki.

W 69. minucie Ryan Giggs mógł zapewnić długo wyczekiwaną bramkę swojej drużynie. Po ładnej akcji i idealnym podaniu od Evry, Walijczyk strzelał z odległości około 10 metrów z pierwszej piłki. Ta jednak minęła słupek po zewnętrznej stronie zaledwie o kilka centymetrów. W odpowiedzi Ireland uderzał z woleja po szybkim obrocie. Mało brakowało, a Sroki wyszłyby niespodziewanie na prowadzenie.

Oblężenie bramki gospodarzy trwało nadal. W 80. minucie Valencia zagrał do znajdującego się przed polem karnym Rooneyem. Anglik po przyjęciu uderzył ile sił w nogach. Niestety futbolówka poszybowała wysoko w trybuny.

W doliczonym czasie gry serca kibiców przez chwilę zamarły, gdy Hernandez przewrócił się w polu karnym Newcastle a na stadionie rozległ się gwizdek sędziego. Niestety nie był to rzut karny dla United, a żółta kartka dla Javiera za symulowanie. W kolejnej akcji Rooney próbował jeszcze strzału głową, ale piłka wyleciała poza linię końcową. Było to ostatnie zagranie w tym meczu.

Newcastle United 0:0 Manchester United

Żółte: Tiote 65', Williamson 77' - Carrick 45'

Newcastle: Krul - Simpson, Williamson, Coloccini, Enrique - Barton, Tiote, Guthrie, Gutierrez - Ameobi (Ranger 72'), Lovenkrands (Ireland 69')

Man Utd: van der Sar - O'Shea, Smalling, Vidić, Evra - Nani (Owen 80'), Anderson (Valencia 70'), Carrick, Giggs - Rooney, Hernandez


TAGI


« Poprzedni news
Diabły zainteresowane Chilijczykiem
Następny news »
Ferguson: Kartka dla Javiera to obraza!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (224)


manutdfan92: A więc tak jak można było się spodziewać Kanonierzy tracą punkty z Kogutami, więc pozwolę sobie na małe gdybanie:
Jeśli w meczach z Chelsea i Arsenalem wyciągniemy po remisie, wtedy wystarczy nam zdobyć 7 pkt w pozostałych meczach, więc będziemy sobie mogli pozwolić na remis np. z Evertonem. I mistrz jest nasz. Dodajmy że Chelsea zagra jeszcze z Tottenhamem i Newcastle u siebie oraz Everton na wyjeździe, a Arsenal ma na swojej drodze dość solidne drużyny środka tabeli, mam tu na myśli Stoke, Bolton czy Fulham. Wszystko jest w naszych rękach a raczej nogach !!
» 21 kwietnia 2011, 00:13 #72
axel52: kolejny prezent dla nas , który mamy wielką szansę zniweczyć w sobotę (oby nie).Cała fura szczęścia w tym sezonie
» 20 kwietnia 2011, 22:50 #71
axel52: o jakim poziomie wyrównania sił prawisz ? ja to widzę zupełnie inaczej.Jak można mówić o wyrównaniu sił kiedy możliwości zarówno kadrowe jak i finansowe czołowej piątki przebijają resztę o kilka długości.Podobno kasa nie gra ok , ale mówię tu o całości czyli min. składy itp. itd.To co się dzieje w tym sezonie to po prostu słabsza gra czołówki w lidze.Masa remisów M.U ,Arsenalu,Chelsea też ma kłopoty to nie jest moim skromnym zdaniem równanie ligi w górę
» 21 kwietnia 2011, 16:03 #70
Cielii: tak jest po 6 pkt nad chelsea i arsenalem o/
» 20 kwietnia 2011, 22:41 #69
lukep: no i mamy remis na WHT, napewno wynik dobry dla MU i Chelsea która coraz bliżej czołowki, emocje w lidzę zapewnione do końca nie mniejsze niż w dzisiejszym meczu ;) pozdro
» 20 kwietnia 2011, 22:40 #68
Adamczik: Fjord napisz o tym do "Przyjaciółki".
» 21 kwietnia 2011, 00:50 #67
Adamczik: Fjord, sądząc po twoim słownictwie, nie tylko adres mailowi zapodziałeś.
» 21 kwietnia 2011, 14:08 #66
lukep: Szczęsny to jest jednak Kozak w tej bramce, wyciągnął kilka piłek młokos jeden... :/ ale Koguty to wygrają;)
» 20 kwietnia 2011, 22:31 #65
kckMU: Przeżywacie ten mecz Arsenalu jak wyniki maturalne czy coś w tym stylu. Ja się nie mylę w naszej ukochanej lidze. I jasno przedstawiłem sprawę na dole. Kanonierzy na bank nie zdołają wygrać w białym Londynie!
» 20 kwietnia 2011, 22:20 #64
Adamczik: Co tu dużo mówić. Tottenham gra o Ligę Mistrzów. Mają o co walczyć.
» 20 kwietnia 2011, 21:34 #63
lukep: ale mecz w Londynie, emocje do końca pewne...
zresztą jak zawsze w meczach tych drużyn ;)
liczę że Koguty urwą punkty i przynajmniej zremisują to spotkanie ... napewno się nie poddadzą do końca 2-3 to jeszcze nie jest zły wynik ;)
» 20 kwietnia 2011, 21:32 #62
Adamczik: Nie ma na dzisiaj ekipy w PL, która nie zaliczyłaby kilku wpadek. MU, Arsenal, Chelsea, Liverpool, City. Tak nierównej, a może właśnie wyrównanej Premiership nie pamiętam od lat. Każdy gubi punkty z każdym. A co MU. Gramy, na ile forma pozwala. Gdyby Wayne był w formie od początku sezonu, już dawno świętowalibyśmy tytuł i gotowali się na LM.
» 20 kwietnia 2011, 21:18 #61
Adamczik: To jest inny Arsenal. Metamorfoza nie z tej ziemi. Arsenal zamienił się w United, United zamieniło się w Arsenal.
» 20 kwietnia 2011, 21:02 #60
Adamczik: Fjord, jeśli masz problemy z sobą to idź do specjalisty, a nie wyżywaj się na mnie tylko dlatego, że jesteś półanalfabetą i nie rozumiesz tego, co czytasz.
» 20 kwietnia 2011, 21:11 #59
Adamczik: Fjord, chowaj słomę, bierz widły i wracaj tam skąd przyszedłeś. Nie zasługujesz nawet, aby na Ciebie spojrzeć a co dopiero podjąć z tobą jakąkolwiek dyskusję. Proszę nie odzywaj się już do mnie i lepiej byłoby dla tego forum i ogólnego wizerunku kibiców Czerwonych Diabłów, gdyby tacy ludzie, jak ty, siedzieli cicho w domu, przed telewizorem i nie wychodzili na dwór. Przynosisz wstyd kibicom MU, którzy skończyli podstawówki.
» 21 kwietnia 2011, 00:44 #58
Adamczik: Stary, kultury nie masz za grosz i kompletnie nie rozumiesz tego, co czytasz, więc jesteś klasycznym przykładem półanalfabety, czy ci się to podoba czy nie. Po drugie jeśli piszesz, że ktoś uzupełnia sobie braki w pochodzeniu, bo nazywa po imieniu Twoje zachowanie na tym forum, to ewidentnie świadczy o jego zacietrzewieniu umysłowym i małomiasteczkowości mentalnej. Nie widziałeś mnie, nie znasz mnie, ale jakimś cudem wiesz, że mam jakieś braki w pochodzeniu. Jesteś śmiesznym człowieczkiem. Prosiłem abyś się do mnie już nie odzywał. Wypisuj swoje wiejskie mądrości pod komentarzami, ale daj już spokój mojej osobie.
» 21 kwietnia 2011, 14:07 #57
Adamczik: Weaponologia to transkrypcja angielskiego słowa weaponology, czyli nauki o historii oręża. Jesteś aż tak zdesperowany, aby chcieć ośmieszyć mnie w tak tandetny sposób? Fjord, skończmy tę jałową dyskusję. Przepraszam Cię za moje złe słowa i życzę Ci wszystkiego dobrego z okazji zbliżających się świąt Wielkiejnocy.

W gwoli tłumaczenia. Pisząc: "To jest inny Arsenal. Metamorfoza nie z tej ziemi. Arsenal zamienił się w United, United zamieniło się w Arsenal." - Miałem na myśli, że w meczu z Tottenhamem Arsenal miał tempo niczym Manchester zazwyczaj, zauważ, że ten mecz wtedy trwał a Kanonierzy wygrywali 3:1. Na pewno nie miałem na myśli, że od tego momentu zacznę im kibicować. Następnym razem postaraj się zapytać kogoś o co mu chodziło, a nie używaj słów powszechnie uznanych za obraźliwe.
» 21 kwietnia 2011, 17:23 #56
Adamczik: Aż się boję myśleć co by było, gdyby Arsenal wygrał z Liverpoolem. Mieliby punkt starty i mecz z nami u siebie.
» 20 kwietnia 2011, 21:09 #55
Hoser1992: no i 2;1 :/
» 20 kwietnia 2011, 20:59 #54
Adamczik: Arsenal już prowadzi. Czarno to widzę. Oby Newcastle się nie zemściło na United.
» 20 kwietnia 2011, 20:54 #53
Hoser1992: Mamy dziś do wyboru dwa mecze. Jeden przereklamowany jakim są Gran derbi i drugi który powinien nas bardzo interesować gdyż warzą sie losy mistrzostwa tj. Arsenal z Tottenhamem. Nie ukrywam że gdybym nie kibicował Manchesterowi zapewne kibicowałbym kogutom. Życzę im dzisiejszego zwycięstwa i zrównania się punktami z City, mam również wielką nadzieję że w końcowym rozrachunku okażą się lepsi od tych z gorszej części Manchesteru i wskoczą do pierwszej czwórki z grą w lidze mistrzów. Mam też wielkie nadzieje ze City znów nie wejdą do LM.
Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru i dużych emocji
» 20 kwietnia 2011, 20:29 #52
Hoser1992: a ja po meczu bede kontynuował nauke do matury :/
» 20 kwietnia 2011, 20:44 #51
Cinz: Na ten remis zanosiło sie od samego początku spotkania, czułem to w ...nogach :)
Glory !!
» 20 kwietnia 2011, 19:55 #50
mrowaacmg: oby dzisiaj tylko:
chelsea remisik z birnimgham a koguty muszą rządzić w północnym londynie i wygrać po raz 2 z arsenalem!
» 20 kwietnia 2011, 18:48 #49
wrobel1992: No za 30 minut staję się na 105 minut kibicem TH:D
» 20 kwietnia 2011, 20:16 #48
sssexton90: zgadza się jeszcze niech popracują oshea nad dryblingiem a carrick nad długimi podaniami ;)
» 20 kwietnia 2011, 17:14 #47
sssexton90: Musimy pokazać siłe psychiczną w końcówce sezonu. Musimy wygrać z evertonem. Ten mecz będzie cholernie ważny, no i też nie przegrać z arsenalem. Wtedy będzie dopiero bezpiecznie.

z blackburn, blackpool wygramy oto jestem spokojny. Z chelsea też nie powinniśmy przegrać u siebie przecież.

Zachowajmy spokój, a nasze diabły pokażą klasę.
» 20 kwietnia 2011, 16:50 #46
Knetus: No coz remis nie udalo sie wygrac choc mielismy ku temu 3 znakomite okazje.Nie ma juz co plakac nad rozlanym mlekiem,no ale jesli Arsenal nie wygra dzis z Spurs to i tak bedzie malutki krok do mistrzostwa bo zostanie mniej wiecej status quo miedzy nami a Kanonierami i zostanie juz tylko 5 a nie 6 meczy...Kluczowy bedzie mecz wlasnie Na Emirates ktorego nie mozemy absolutnie przegrac.Wygrac z Evetronem teraz no i mamy wielka szanse na final LM nie mozemy tego zaprzepascic.Schalke powinnismy przejsc
» 20 kwietnia 2011, 15:18 #45
spalacz: filmixxy.pl/6014/Ronaldo-i-reprezentacja-Polski?autoplay
» 20 kwietnia 2011, 12:38 #44
spalacz: [link usunięty]
» 20 kwietnia 2011, 12:37 #43
axel52: zgadzam się w 100% , tylko zaraz ci napiszą żeś hu...y kibic bo śmiesz krytykować
» 20 kwietnia 2011, 11:29 #42
axel52: ktoś niżej napisał , że to był błąd przy pracy hehe.Tylko który już z kolei.Coś za dużo tych błędów.TO BĘDZIE NAJSŁABIEJ GRAJĄCY MISTRZ OD WIELU WIELU LAT.KTOKOLWIEK NIM BEDZIE
» 20 kwietnia 2011, 10:24 #41
axel52: a to ciekawe masz kolego spostrzeżenia.Dla ciebie niewiarygodnie duża ilość remisów na wyjazdach,wyjście ze słabej grupy LM,przejście będącej w słabej formie Chelsea,nieciekawa dyspozycja w sporej liczbie meczów to wszystko jest dla ciebie oki.Ciekawy typ jesteś
» 20 kwietnia 2011, 11:11 #40
UnitedForEver: axelku z takim podejściem to zaprasza Barcelona... słaba grupa... to jaką grupę miała Barcelona... "ciekawe typ jesteś"
» 20 kwietnia 2011, 16:06 #39
axel52: co się napinacie ? co mnie obchodzi jaką grupę miała Barcelona ? ja widzę raczej przeciętną grę M.U. w zbyt dużej ilości meczów.Pamiętam czasy kiedy bywało zdecydowanie lepiej panowie, kiedy nie drżałem o wynik w każdym meczu wyjazdowym , kiedy laliśmy większość rywali w lidze ,kiedy taki Gibson mógłby co najwyżej podawać piłki na treningu.A teraz co ?? wygramy ligę (MAM NADZIEJĘ RZECZ JASNA) tylko dzięki temu , że inni grają po prostu kichę a nie dzięki wspaniałej grze naszego zespołu.Tak to widzę, ale rzecz jasna możecie miec inne zdanie
» 20 kwietnia 2011, 17:10 #38
SzYnA: nie zrozumiałes go Romcio17 ehhh coraz więcej tych geniuszów internetowych...
» 20 kwietnia 2011, 10:50 #37
Ilka: Szkoda, że MU nie wygrało, ale jeden punkt w tym meczu jest bardzo dobry dla Manchesteru. Coraz bliżej Mistrza. Dziś mam nadzieję, że Arsenal straci punkty w meczu z Tottenhamem i mam nadzieję, że straci 3 punkty,a w tym przypadku jeden punkt nadgonimy :) Także będzie dobrze i coraz bliżej Mistrz :)
» 20 kwietnia 2011, 09:36 #36
przemekk28: No niestety zawsze jak Arsenal traci to my też. Ale i tak idziemy na mistrza nie ma co się martwić. Ten mecz to był błąd przy pracy i tyle.
» 20 kwietnia 2011, 08:05 #35
sssexton90: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.04.2011 06:58

Sytuacja się skomplikuje jak nie wygramy z Evertonem i przegramy z Arsenalem. Puki co jestem spokojny o tytuł. Wierzę w Czerwone diabły bo już nie raz udowadniały, że w najcięższych sytuacjach spisują się najlepiej.

Tottenham też dzisiaj nie odpuści. Oni walczą o lige mistrzów i zrobią wszystko by pokonać arsenal.
» 20 kwietnia 2011, 06:55 #34
lukiton0589: Popieram niech sezonowcy dadzą sobie spokój z komentowaniem. Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce. Czy sezonowcy myślą, że każdy kto gra z Manchesterem to się przed nim położy i ,,bijcie nas"? Nigdy w życiu! Nasi mają ciężko, bo każdy przeciwnik na mecz z nami mobilizuje się podwójnie. A piłkarze Manchesteru to nie są maszyny, że wygrają wszystko co się da. Każdy może mieć gorszą chwilę. I gdzie podziała się prawdziwa wiara kibiców? Śmiejemy się ze stron Arsenalu i Chelsea, że oni wciąż wierzą w mistrzostwo. No właśnie oni wierzą mimo, że ich zespoły muszą gonić. A nasz Manchester jest pierwszy, a tu po remisie zaraz krzyk mistrzostwo dla Arseanalu itd. To co by było jak byśmy byli na miejscu Chelsea lub Arsenalu? Pewnie żałoba i totalny brak wiary. To co robi Manchester to jest coś pięknego. Każdy prawdziwy kibic to docenia, a nie jakiś sezonowiec. I nawet jeśli nastąpi jakiś kataklizm i nie będziemy mistrzami (odpukać) to nie zwątpie nigdy w ten zespół. Pozdrawiam normalnych kibiców. Glory glory glory Manchester United.
» 20 kwietnia 2011, 01:06 #33
kckMU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.04.2011 00:29

Powiedz mi na jakim terenie w Anglii jest łatwo wygrać a postawie Ci pomnik ;) Chodzi oczywiście o tegorocznych pierwszoligowców. Bo w następnym sezonie w Premiership zawita zespół Queens Park Rangers, oraz najprawdopodobniej Cardiff - ostatni, trzeci dogra się w Play-off.
» 20 kwietnia 2011, 00:27 #32
sssexton90: Stawiam, że 80 punktów da nam mistrzostwo :)
» 19 kwietnia 2011, 23:51 #31
sssexton90: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.04.2011 23:46

nawet jak arsenal jutro wygra a daje im z 30% na to to mamy 4 punkty przewagi na 5 spotkań. Z evertonem, blackpool i blacburn wygramy. Z arsenalem też raczej nie przegramy a z chelsea również bęziemy faworytem.

Naprawde, musiałby jakiś kataklizm przejść zebyśmy przegrali mistrza. Ten remis jest słaby ale nie beznadziejnym wynikiem.

Każda drużyna ma słabsze momenty. Nawaliliśmy również z city, teraz musimy sie skupić na lm i pl.



dzisiaj oceniam naszych tak:

vds: 7
Evra: 6
Smalling: 7
Vidić: 7
Oshea: 6

nani: 6
Carrick 5
Anderson 5
Giggs: 6

rooney: 6
Hernandez: 6

dzisiaj zabrakło naszym werwy i weny. Musimy się obudzić bo kurde po chelsea na razie spoczeliśmy na laurach.
» 19 kwietnia 2011, 23:43 #30
SzYnA: ehhh te zmarnowane szanse, trzeba wykorzystywać Hernandeza nie tylko jak dziś Rooney w 2 min. ze skrzydła ale i prostopadłe mu grać, on tyle razy wybiega to nikt mu nie gra, no ale jak sie ma takich środkowych: Anderson znów nie w formie, Carrick "mistrz ukrytej defensywy" tak ją dobrze ukrył że w ogóle w 1 polowie jej nie widziałem, nie wspominając w całym meczu o tych jego piłkach do przodu straconych-niech lepiej gra swoje: do najbliższego lub do tyłu. Nani więcej leżał niż biegał, Oshea też tam kręcili, inny byłby mecz gdyby ta druga minuta ale ciut za głęboko podał Wayne. szkoda, dobrze że sędzia nie podyktował karnego dla Newcastle bo ze wszystkich kontrowersji ta była najmniejsza albo w ogóle nie byla kontrowersją, ale pewnie się nam chciał odwdzięczyć. trzymam kciuki za Tottenham...
» 19 kwietnia 2011, 23:43 #29
Klimaa: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.04.2011 23:36

Nie nasz dzień..zwyczajnie nie graliśmy dobrze, mieliśmy kilka okazji ale nie wykorzystaliśmy. Jedno jest pewne, w sb musimy zagrać o wiele lepiej z Evertonem.
Jeśli szukać jakiejś pozytywnej wieści to jest nią jutrzejszy rywal Kanonierów, trzymajmy kciuki za Tottenham! Nadal mamy bezpieczną przewagę i to my rozdajemy karty.
» 19 kwietnia 2011, 23:35 #28
axel52: hmmm,kto by jeszcze 2 tyg temu dawał cień szansy np.Chelsea.A teraz proszę co się porobiło.Wyobrażam sobie jaka będzie nerwówka w sobotę z Evertonem jak nie strzelimy gola do powiedzmy 60 min.Prezent od Liverpoolu poszedł się j...ć
» 19 kwietnia 2011, 23:33 #27
sssexton90: Opanujcie się. Sytuacja jest w dalszym ciągu dobra. mamy bezpieczną przewagę i w perspektywie mecz z evertonem u siebie. Poza tym wątpie, że arsenal jutro zdobędzie 3 punkty.

Zagraliśmy średni mecz, mieliśmy troche okazji ale zabrakło skuteczności. Szkoda, że Giggs minimalnie przestrzelił no i, że sędzia nie przyznał nam 2 razy karnego :/

z drugiej strony newcastle też powinno mieć karnego i też mieli swoje szanse. Mecz po prostu bardzo wyrównany. Mamy mały spadek formy i trzeba szybko to przegryźć.

Wygrana z Evertonem i remis na wyjeździe z Arsenalem da nam spokojne 1 miejsce.
» 19 kwietnia 2011, 23:29 #26
Tennant: Wielka szkoda,ale i tak wygram mistrza :)
Glory Glory MU
» 19 kwietnia 2011, 23:28 #25
AgEnT: Szkoda że nie napisałeś "Kto się ze mną zgadza łapka w górę"
» 19 kwietnia 2011, 23:26 #24
kckMU: Człowiecze litości. Bóg stworzył odpowiednio:

Adam - mężczyzna
Ewa - kobieta

I od tej historii mamy własnie podzielone płcie na owe dwie.

Język polski

Chłopak - radziłbym
Dziewczyna - radziłabym

Jak sądzisz, czy to dalej jest on?
» 19 kwietnia 2011, 23:30 #23
ziomboy777: jest dobrze! nie zawsze można wygrywać ! stawiam stówę , że Arsenal i Chelsea też pogubią jeszcze punkty więc spokojna głowa! wciąż mamy bardzo dużą przewagę i tak samo bardzo duże szanse na majstra. Glory MU!!
» 19 kwietnia 2011, 23:21 #22
kckMU: Ale wy ryczycie to boże uchowaj. Drzecie się jak gówienko w przedszkolu któremu się coś zabierze. Stało się coś - pytam cenzura?
Mamy jeszcze pięć meczy do końca, w których nie brakuje pojedynków na Old Trafford.

Terminarz United:
vs Everton (h)
vs Arsenal (a)
vs Chelsea (h)
vs Blackpool (h)
vs Blackburn (a)

Wiem, że nie po kolei, ale nie o to chodzi. Czy Wy macie Fergusona za głupka? Myślicie, iż on nic nie wie o terminarzu i co gramy u siebie, co gościnnie? Ludzie, gdybyśmy musieli dzisiaj wygrać na St James, np. sytuacja jednego punktu między liderem a vice, to prezentowalibyśmy taki futbol? Przecież odpowiedź nasuwa się sama. Bynajmniej do przerwy, w której Alex zrobiłby z nich miazgę bo byłby to mecz praktycznie o wszystko - ale jest inna sytuacja! Mamy wciąż jakąś przewagę i trzy mecze u siebie! O ile z Chelsea może wpaść remis, to nie powinniśmy oddać mistrza przez Blackpool, bądź co bądź Everton - który ma u mnie dozgonny szacunek od dawna.
Ludzie, odświeżałem stronę co chwila i co minutę widziałem durniejszy komentarz.
Nasza drużyna ma charakter do cholery! Wiedzą, że zagrali nie tak i posiadają w głowach fakt o wcale niedużej przewadze punktowej. Gramy w sobotę z ekipą wyżej wymienionego Evertonu.
- Determinacja
- Chęć rewanżu za pamiętny remis
- Dążenie do tytułu i prześcignięcia Liverpoolu
- Odpowiedzialność
- Na pewno ujrzymy lepszą grę niż dzisiaj
- Old Trafford przede wszystkim!

To argumenty które mogą nas umocnić w weekend. Saha i s-ka nie walczą o Europejskie puchary więc nie będzie wojowniczej determinacji, co od razu nie znaczy pogromu. Choć i tak wiem, iż mało inteligentni ludzie zaczną typować jesień średniowiecza dla drużyny Moyesa.
Nie musimy się patrzeć na Londyn! I ten dziecięcy czerwony, oraz zdeterminowany niebieski. "Wystarczy" wygrać z Evertonem, Blackpool, remis z Chelsea i tytuł jest nasz. Myślę, że te trzy punkty są do zrealizowania.
Czemu akurat remis? Ryba, może być zwycięstwo ;) Chodzi tylko o brak porażki w Teatrze!

I koniec tego jęczenia na Luisa, Giggsa, niewidocznego Antosia i cenzurowanego sędziego.

"Remis to jeden zyskany punkt, a nie dwa stracone" - Vidić.
Chwalicie go do bólu od profesjonalistów, ale żeby równie profesjonalnie samemu się zachowywać to nie. Lepiej pieprzyć półgodziny na Devilpage bo coś poszło nie tak.
Opijamy sukcesy i przepłakujemy porażki - tutaj jest twarda piłka i Manchester United a nie Barcelońska krowa - świetne określenie od miszy.

Już we wtorek pierwszy mecz LM, jak dobrze, że właśnie pierwszy na wyjeździe. Będziemy wiedzieli co trzeba zrobić i jak zagrać. Kto wie, może pojawi się mój artykuł na temat S04, ale nie o tym teraz.

Głowy do góry, jutro Tottenham nie da wygrać u siebie Arsenalowi i pamiętajcie te słowa, bo nie zwykłem się mylić na Devilpage.
No a co do Chelsea - to hmm, może być ciężej ^^
» 19 kwietnia 2011, 23:20 #21
manutdfan92: W sumie to masz rację, ale mówiąc że Everton o nic już nie walczy, chyba nie rozwinąłeś sobie tabeli na naszej stronie. Gdyby nie to ze gramy u siebie nie wahałbym się zaryzykować stwierdzenia, że nie wyrwiemy im nawet punktu. Everton jest zawsze nieobliczalny więc nie ma co ich lekceważyć.
» 19 kwietnia 2011, 23:29 #20
kckMU: Odpowiedź do kolegi numer jeden ;)

Jestem od wielu lat zawodowym typerem, nie widzę najmniejszych szans dla ekipy z Goodison Park na Ligę Europejską - o którą będą walczyć z Tottenhamem i Man City.
Tottenham ma o dwa spotkania mniej rozegrane od Evertonu, a mimo to mają nad nimi sześć punktów przewagi. Do tego s-ka Moyesa gra z nami i jak się nie mylę, podejmą jeszcze u siebie Chelsea.
Zero realnych szans! Nawet nasza tradycyjna zasada Premier League nijak ma się do takiej sytuacji w tabeli.
» 19 kwietnia 2011, 23:38 #19
manutdfan92: No tak, moja pomyłka. Zapomniałem że w PL szóste miejsce nie daje miejsca w pucharach, co zresztą mnie mocno dziwi, bo przecież w Primera Division za szóste miejsce są bodajże kwalifikacje LE. W takim wypadku Everton faktycznie nie ma większych szans na puchary, co nie znaczy że nam odpuszczą.
» 19 kwietnia 2011, 23:58 #18
manutdfan92: Liczę na formę Tottenhamu. To naprawdę fajnie ułożony zespół i chciałbym ich zobaczyć ponownie w Lidze Mistrzów, ale żeby tego dokonać muszą przejść naprawdę ciężką drogę: Arsenal, Chelsea, City, Liverpool. Na pewno Koguty sprężą się na tą końcówkę sezonu i tu właśnie upatruje pomocy dla nas.
» 19 kwietnia 2011, 23:19 #17
sk8bob: Martwi mnie troche psychiczne nastawienie ManUtd... Zawsze po przegranym meczu maja tak jakby ,, doła : ;/ to dobrze nie robi na kolejne jakze wazne mecze... Musza sie pozbierać. Ost przegrana z City teraz remis z Newcastle a punkty leca , ale wierze ze bedzie OK i jak nie odzyskamy tytułu mistrza anglii to zdobędziemy Ligę mistrzow !
» 19 kwietnia 2011, 23:12 #16
wisnia93619: jak nie odzyskamy?? Chłopie trochę wiary w końcu jesteśmy na najlpeszej drodze do objęcia Majstra.
» 19 kwietnia 2011, 23:16 #15
wisnia93619: I tu brakuje Krystyny:D
» 19 kwietnia 2011, 23:17 #14
sk8bob: Prawda jest taka ze mecz słaby... znaczy sie pierwsza połowa. Traciliśmy piłke w kazdy mozliwy sposob, zero jakiegos pomysłu oraz wykonczenia akcji. Co jak co ale z pierwszej połowy tylko akcja w 2min byla groźna a reszta to nic... Lecz w drugiej połowie widac było ze ruszyło naszych zawodników sumienie i zaczeli grac tak jakby sobie SAF zyczył :) Akcje, podania , kontry, zamykanie przeciwnika na swojej połowie. Co do karnych... Mozna na ten temat dyskutowac ale wtedy kiedy sedzia powinien sie ,,nabrac" to akurat musial byc ,,uczciwy" ... Szkoda bo Javier mial dobra pozycje i do ,,udawania.. i do rozegrania

Mozna takze powiedziec ze troche za duzo bawili sie piłką w polu karnym co raczej nie przynioslo rezultatu pozytywnego dla nas . A co do naszego weterana Ryana Giggsa... zachował sie dobrze lecz brakowało mu odrobiny szczęscia. Zdaza sie nawet tym najlepszym :) Pierwsza połowa pozotawia lekki nie smak lecz druga to juz co innego . Szkoda ze nie strzelili bramki , ale i tak cieszy 1pkt który powieksza przewage w tabeli :)
» 19 kwietnia 2011, 23:05 #13
ManUtdFun: Ja nie wierze w to co czytam. Wchodzę sobie kulturalnie na Devilpage.pl i chciałem sobie tutaj skomentowac nasz meczyk, który był ... dobry :) oglądałem calutki i nie wliczająć pierwszych 20 minut meczu, które były zdobinowane przez Newcastle, to reszta meczu była nasza. Chciałem się rozpisać, ale jak ja widze jakie większość z Was tu pierdoły pisze to się łapie za głowe i pytam: czy wam się w głowach poprzewracało? Nie poszedł nam jeden meczyk, a wy już chcecie wywalić Chicharito, piszecie, że Rooney (który dzis grał dobrze) grał tragicznie, tracił piłki itd.? Myślcie troszeczkę, po to macie mózgi przecież :)
Po pierwsze: jeżeli nie oglądaliście meczu to nie wypowiadajcie się.
Po drugie: co do składu to przepraszam bardzo, z Chelsea w LM graliśmy identycznie, chyba tylko bez Andiego i Smallinga, ale to niewielka zmiana. Teraz graliśmy tak, bo to nie był mecz o jakąś wielką stawkę. Wiem, że 3 pkt powinny być, ale ludzie, oni grają co 3-4 dni!
Mecz był ładny, ale jak to zawsze u nas jest brak skuteczności. Moim zdaniem zawodnik meczu to Giggs, który .... ahhh te jego podania :)
Nie jestem jakimś specem piłkarskim, ale musiałem tak się rozpisać, bo to jest żenujące i żałosne, te komentarze tych "kibiców" :)
tyle ode mnie :) Glory!
» 19 kwietnia 2011, 23:05 #12
grandes: Gdyby Chicharito i Giggs wykorzystali swoje sytuacje nie gadalibyśmy teraz o karnych....
» 19 kwietnia 2011, 23:02 #11
Ta3k: Przypuszczam, że większość nie oglądała meczu, jeżeli mówicie iż brak nam woli walki, albo, że SAF powinien wpuścić Berbe (który nawet na ławce nie siedział, bo źle się czuł przed meczem) zamiast Owen'a. Chcecie pisać o meczu, którego nie widzieliście? Sorry, ale to nie ta strona... Piszcie sobie na forum onetu wp czy innego.
» 19 kwietnia 2011, 22:56 #10
grandes: Mimo wszystko wprowadzenie Owena było błędem....Już wcześniej powinien być zmieniony Nani któremu dziś nie szło i wpuszczony Park...
» 19 kwietnia 2011, 23:00 #9
Michal88: GLORY GLORY MANCHESTER UNITED!! i tak mistrzowki puchar trafi na Old Trafford! a jutro arsenal w najlepszym wypadku podzieli sie punktami ze spurs UNITED PRIDE OF THE NORTH!!
» 19 kwietnia 2011, 22:54 #8
PrzemoGGMU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.04.2011 22:54

W drugiej połowie mecz był jakiś ciężki do oglądania, no ale trudno, brakowało nam szczęścia. Zawsze uważałem sroki za groźnego przeciwnika.
» 19 kwietnia 2011, 22:54 #7
manutdfan92: Szkoda tych dwóch punktów, ale szczerze mówiąc to nie zagraliśmy tak tragicznie. Wszyscy mocno pracowali i byli skoncentrowani. Newcastle postawiło trudne warunki, więc nie ma co narzekać. Zabrakło trochę szczęścia i dokładności. Jutro Arsenal gra z Kogutami i można liczyć że również stracą punkty.
» 19 kwietnia 2011, 22:52 #6
TomekLKR: Własnie ze to nie byłby zły pomysł ze wzgledu ze nasze ataki ograniczały sie przedewszystkim do wrzutek a zwazywszy na warunki fizyczne Berbatova mogło by coś wpaść, ale nie ma co rozpamietywać... Prawda jest taka ze sami sobie utrudniamy zycie gdybysmy wygrali to spotkanie a arsenal stracił jutro punkty mistrzostwo było by na 99% nasze a tak nie dosc ze cieki terminarz to trzeba bedzie prawdopodobnie czekac na roztrzygniecie mistrzostwa do ostatnich kolejek(chyba ze wygramy na The Emirates).
» 19 kwietnia 2011, 22:56 #5
DahDah: Dumni po zwycięstwie , wierni po porażce , wkurzeni po remisie.
» 19 kwietnia 2011, 22:51 #4
AgEnT: Kolejny który nie oglądał meczu ? Jak mi wyślesz fote z Berbatovem na ławce w dzisiejszym meczu to ci postawie Ciężarówke Piwa !
» 19 kwietnia 2011, 23:25 #3
Sorata: Hernandez też dostał żółtą jak coś ;), więc Żółte: Tiote 65', Williamson 77' - Carrick 45', Hernandez 90' - Tak powinno to wyglądać
» 19 kwietnia 2011, 22:47 #2
Dawidlademann: Lipa.. zaczyna się końcówka sezony a my zwalniamy tempo... :/
» 19 kwietnia 2011, 22:47 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.