W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson, uważa że dużym ułatwieniem dla Chelsea w walce o półfinał Ligi Mistrzów jest dobra znajomość warunków panujących na Old Trafford.
» Sir Alex Ferguson do wtorkowego meczu podchodzi z ostrożnością
- To zupełnie inna sytuacja, gdy gościmy tutaj angielską drużynę, zamiast innych europejskich klubów. Chociaż Juventus i Milan miały okazję grać z nami kilka razy na przestrzeni ostatnich lat - przyznaje Ferguson.
- Chelsea jest tu przynajmniej raz do roku. Znajomość stadionu, jego rozmiarów i warunków na nim panujących to dla nich duży atut, którego zespoły z innych lig nie mają. Zobaczymy jak się potoczą sprawy, to będzie ciekawy mecz.
Szkot dodaje również, iż obsesja londyńczyków związana z wygraniem Ligi Mistrzów może być niezdrowa i wpływać na ich postawę. Czerwone Diabły pokonały The Blues w finale LM w 2008 roku po dramatycznej serii rzutów karnych. Sir Alex przyznaje, że zanim wygrał Champions League w 1999 roku, był równie zdesperowany.
- To wydaję się ich obsesją. Nie szczędzili grosza by sprowadzić Fernando Torresa, który miał im to ułatwić. Jednak nie jest tak łatwo wygrać ten turniej. Są tu tylko najlepsze zespoły. Wystarczy popatrzeć na obecną formę Barcelony, by się o tym przekonać. Wyobrażacie sobie półfinał pomiędzy Barceloną a Realem? Z chęcią bym to obejrzał.
- Sam kiedyś miałem podobną obsesję. Po przegraniu kilku półfinałów człowiek zaczyna myśleć, że ta sztuka mu się nigdy nie uda. Kiedy jednak się tego dokona, tak jak nam w Barcelonie, to uczucia i emocje jakie cię ogarniają są nie do opisania.
- Rozumiem ich nastawianie ale my również nie zamierzamy się poddać. Będziemy tak samo zdesperowani jak oni, by wygrać - zapowiada Ferguson.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.