Evra oczekuje koncentracji

Podopieczni Sir Alexa Fergusona udadzą się do Zachodniego Londynu w ramach meczu ćwierćfinałowego Pucharu Europy. Czerwone Diabły nie wygrały na Stamford Bridge od 9 lat i mają nadzieję na przełamanie tej złej passy w środowy wieczór.

Ostatnie kilka spotkań na stadionie The Blues nie były dla United zbyt szczęśliwe. W ubiegłym sezonie John Terry dał swojej drużynie zwycięstwo zdobywając bramkę po niesłusznie przyznanym rzucie wolnym. Pięć tygodni temu Czerwone Diabły również nie mogły być zadowolone z pracy arbitra. Sam Sir Alex Ferguson postanowił dać upust swoim emocjom wypowiadając kilka gorzkich słów na temat Martina Atkinsona, za co został zawieszony przez Angielską Federację Piłkarską na pięć spotkań.

Patrice Evra nie potrafi wytłumaczyć takiego obrotu spraw w tych meczach, ale jednocześnie znalazł prostą receptę na sukces.

– To bardzo dziwna sprawa. Wydaje nam się, że dobrze gramy przeciwko Chelsea, a mimo to na Stamford Bridge przegrywamy z nimi za każdym razem – wyznał Evra.

– Pięć tygodni temu na boisku istniał tylko jeden zespół, a przed rokiem straciliśmy zwycięstwo przez błąd sędziego. To były pechowe mecze. Myślę, że kluczem do sukcesu jest koncentracja. Jesteśmy w stanie zdobyć Stamford Bridge, ale musimy pozostać skupieni do ostatniego gwizdka.

Cztery lata temu reprezentant Francji został zawieszony na cztery mecze w wyniku sprzeczki, do której doszło pomiędzy nim a pracownikiem klubu z Londynu Samem Bethellem.

Evra nie krył wówczas swojego niezadowolenia z powodu całego zajścia. Przyznaje jednak, że środowego spotkania nie rozpatruje w kategorii kolejnej okazji do zemsty za tamte niesnaski.

– To było wiele lat temu, nie ma o czym mówić. Już nawet o tym nie myślę.

– Chcę pokonać Chelsea, ponieważ bardzo szanuję ten zespół, a nie z powodu osobistych przykrości, które mnie spotkały – zakończył Evra.