Gdy emocje już opadną - wspomnienia Gary'ego Neville'a

Bez zbędnego przedłużania zapraszamy do lektury wywiadu z Garym Nevillem, którego udzielił on magazynowi Inside United.

Gdybyś miał wskazać najlepszy mecz w którym brałeś udział to byłby to...
Powtórzony półfinał Pucharu Anglii z Arsenalem z 1999 roku. Pewnie dlatego, że było to ostatnie spotkanie, które mogę określić mianem 'starego, dobrego meczu' w którym uczestniczyłem. Nie dość że było rozgrywane wieczorem oraz było powtórką półfinału to jeszcze wydarzyło się w nim wszystko co tylko możliwe. Kibice po zakończeniu meczu wbiegli na murawę i zaczęli nas podrzucać. Teraz wszędzie jest ochrona, ogrodzenia i nie można czegoś takiego stworzyć.

Najlepszym momentem w Twojej karierze był...
Mój debiut w barwach United oraz ostatnie trzy minuty z Barcelony, gdy sięgaliśmy po The Treble. To nie ulega wątpliwości. Tego uczucia nie da się opisać. Nawet nie możesz próbować ubrać tego w słowa, gdyż nigdy w pełni nie oddasz magii tej chwili. To powinno być na miejscu numer jeden, ale są także inne bardzo ważne dla mnie momenty. Takim momentem było wygranie mistrzostwa Anglii w sezonie 2006/2007 po trzech latach posuchy. Zresztą każda noc po wygraniu jakiegoś pucharu i świętowanie sukcesu z kolegami z drużyny - te noce to najpiękniejsze momenty mojej kariery, których nie da się zastąpić niczym innym.

Najładniejsza bramka zdobyta przeze mnie to...
Cóż, nie mam za wiele do wyboru. Jednak jeśli już to zdecydowanie moja pierwsza bramka przeciwko Middlesbrough w maju 2007 roku. To było najlepsze wykończenie akcji w moim wykonaniu. Następnego dnia mogliśmy świętować zdobycie mistrzostwa kraju, po tym jak punkty stracił zarówno Liverpool i Newcastle, więc nie będzie chyba kłamstwem gdy powiem, że to ja wygrałem dla nas ten tytuł!

Twój najlepszy kumpel w drużynie to...
Wow [Chwila zastanowienia]. Jak mam wybrać tylko jednego? Nie mogę rozdzielić mojego brata, Beckhama, Scholesa, Giggsa oraz Butt, a także dodałbym do tej listy jeszcze Roya Keane'a. Uwielbiałem przebywać w towarzystwie każdej z tych sześciu osób. Z nimi nie można było się nudzić. Szczerze muszę przyznać, że w ciągu całej mojej kariery na Old Trafford nie było zbyt wielu piłkarzy z którymi bym się nie przyjaźnił. W tym klubie nigdy nie było ludzi stwarzających problemy.

Wydarzeniem z treningu, które najbardziej zapadło Ci w pamięć jest...
Nicky Butt niosąc dzbanek z gorącą herbatą poparzył niechcący Petera Schmeichela w miejscu bardzo wrażliwym dla każdego faceta!

Największym żartownisiem z jakim miałem do czynienia był...
Prawdopodobnie David May lub [były piłkarz drużyny młodzieżowej] George Switze. Ta dwójka przez cały czas coś kombinowała. W sumie do tej listy można dodać jeszcze Scholesy'ego oraz Giggsy'ego.

Pierwsza reprymenda od trenera miała miejsce...
[Uśmiech] Po meczu z Chester w 1993 roku. Powiedział mi, że przez dłuższy okres czasu mogę zapomnieć o podróżowaniu z zespołem, czy coś w tym stylu.

Przemową menadżera, która najbardziej zapadła Ci w pamięć była...
Chyba ta przed finałem Ligi Mistrzów z 2008 roku. Wprawdzie wtedy nie zagrałem, ale doskonale pamiętam jego przemowę, po której zespół wyszedł na boisko, zdobył puchar i uczynił ten wieczór niezapomnianym.

Twoją ulubioną przyśpiewką kibiców United jest...
[Chwila zastanowienia] Fani śpiewają tak wspaniałe piosenki... Zawsze uwielbiałem słuchać "‘Championees" ponieważ oznaczało to, że coś właśnie wygraliśmy. Również lubię "We’ve got our trophy back", a dlaczego to chyba każdy wie.

Najbardziej cenne trofeum przez Ciebie zdobyte to...
Zawsze było mi mało pucharów za mistrzostwo kraju, ale wygranie Ligi Mistrzów było bardzo przyjemnym uczuciem.

Najcenniejszymi pamiątkami, które zebrałeś podczas swojej kariery są...
Zachowałem wiele moich koszulek w których występowałem na przestrzeni tych wszystkich lat. [Chwila zastanowienia] Był taki sezon podczas którego ja, Scholesy, Giggsy, Butty oraz Phil wymienialiśmy się między sobą koszulkami, dzięki czemu każdy posiada koszulkę kolegi. Są dla nas bezcenne.

Najgorszym doświadczeniem związanym z meczem było...
Przegranie spotkania z Vasco da Gama na Klubowych Mistrzostwach Świata w 2000 roku.

Najlepszą radą jaką kiedykolwiek dostałeś było...
Pracuj ciężko.

Arbiterem którego najbardziej szanowałeś był...
To dopiero ciężkie pytanie! Myślę, że wybiorę Collinę.

Najlepsza drużyna z którą przyszło Ci się zmierzyć to...
Juventus Turyn z sezonu 1996/97.

Zespołem, który najbardziej na świecie chciałeś pokonać był...
Juventus Turyn.

Oprócz Old Trafford ulubionym stadionem jest...
Villa Park. Uwielbiam ten stadion i jestem niesamowicie szczęśliwy, że mogłem grać tam tyle razy. Posiadam wiele wspaniałych wspomnień związanych z tym miejscem.

Najlepszym graczem przeciwko któremu musiałeś grać był...
Louis Saha. Gdy był zawodnikiem Fulham to przez trzy sezonu miałem ogromne problemy, aby go powstrzymać.

Najbardziej po zakończeniu kariery będzie brakowało Ci...
Przychodzenia dziennie na treningi i spotykania moich kumpli oraz tych kilku minut w tunelu przed wyjściem na murawę. Czujesz się wtedy niepewnie, nerwowo, a zarazem jesteś podekscytowany. Tego się nie da niczym zastąpić.

Najmniej będzie brakowało Ci...
Podróżowania oraz przebywania w hotelach.

Najlepsza wycieczka na której kiedykolwiek byłeś to...
Moja pierwsza przedsezonowa podróż do Azji w 1995 roku (dokładniej Malezja). To było niesamowite przeżycie.

Największą zmianą w piłce nożnej jaka zaszła podczas Twojej kariery była...
Zwiększenie się liczebności składów oraz sztabu szkoleniowego - wszystko teraz ma ogromne rozmiary. Również znaczenie mediów jest obecnie ogromne.

Gdybyś miał podsumować swoją całą karierę w jednym zdaniu to brzmiałoby ono...
Dałem z siebie wszystko.