Hernandez o współpracy z Rooneyem

"Chicharito" zdobył w tym sezonie już 16. bramek, dzięki czemu w klubowej tabeli strzelców znajduje się tuż pod Dymitarem Berbatowem, który po spotkaniu z Boltonem dopisał na swoje konto kolejne trafienie.

- Granie z Rooneyem jest niczym sen, to prawdziwy gigant - powiedział Hernandez dla "The Sun". - Nigdy nie sądziłem, ze uda mi się zagrać aż tyle spotkań i zdobyć tyle bramek.

Meksykanin imponuje swoją szybkością oraz pracowitością, przez co porównuje się go nawet do Carlosa Teveza, który spędził na Old Trafford dwa sezony.

- Mały Tevez? To zaszczyt, że ludzie mnie do niego porównują, ale ja jestem "Chicharito", który na chwile obecną żyje swoim snem. Jestem szczęśliwy, bowiem wiele jeszcze przede mną. Moim sekretem jest poznawanie słabych punktów w defensywach rywali i wykorzystywanie ich. Staram się ich przechytrzyć swoją szybkością oraz przewidywać wydarzenia w polu karnym.

Manchester United po dwóch golach Hernandeza awansował niedawno do 1/4 Ligi Mistrzów, w której podopieczni sir Alexa Fergusona zmierzą się z londyńską Chelsea. Javier otwarcie przyznaje, że ten wieczór zapadnie mu na długo w pamięci.

- Zawsze będę pamiętał o tej nocy - dodaje. - Liga Mistrzów to najlepsze rozgrywki na świecie, więc jestem szczęśliwy. Komentarze pana Fergusona są również pomocne, wstrzykuje mi on wiele pewności siebie oraz podnosi morale, więc mam nadzieję, że nic się w tym aspekcie nie zmieni.