W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jussi Jaaskelainen nie może zrozumieć, dlaczego Edwin van der Sar chce zakończyć swoją piłkarską karierę pod koniec obecnego sezonu. Bramkarz Boltonu zdaje sobie sprawę, że może to być ostatni pojedynek pomiędzy nim a Holendrem, chyba, że kluby spotkają się jeszcze w FA Cup.
» Edwin po zakończeniu sezonu żegna z się z czynnym futbolem
- On nadal jest u szczytu formy i znajduje się w pierwszej trójce bramkarzy na świecie. Jestem pewny, że Manchester United nie chce, żeby odchodził, nawet jeżeli ma już 40 lat. Jest dla nich zbyt ważny.
- Widzieliśmy to samo gdy Peter Schmeichel odszedł z zespołu. United zajęło kilka lat zanim znaleźli kogoś na jego miejsce z podobnymi umiejętnościami. Premier League nie jest najłatwiejszą ligą do gry, jeżeli chodzi o bramkarzy.
- Widzieliśmy wielu zawodników na tej pozycji, którzy sobie nie poradzili. Alex Ferguson mówił, że żałuje, że nie znalazł go pięć lat wcześniej. Będzie ciężko go zastąpić. Ja mam prawie 36 lat. Nigdy bym nie zrezygnował, gdybym mógł grać na najwyższym poziomie – zakończył Jussi Jaaskelainen.
daw7: Tylko, że on nie kończy kariery dlatego, że już mu się nie chce grać tylko daltego, że chce więcej czasu spędzać z rodziną a w tym przypadku nie dziwił bym się mu... w każdym razie szkoda, że odchodzi..... ;(
Mikez:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.03.2011 15:12
Tak jak większość poniżej, doskonale rozumiem decyzję Holendra. Ze swojej strony mogę mu tylko życzyć, aby ten ostatni sezon był dla niego zwycięski na wszystkich możliwych polach i żeby odszedł w glorii chwały. Czy nie byłoby pięknie, gdyby na zakończenie kariery wzniósł puchar PL, LM i FA?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.