Darren Fletcher w wyjazdowym spotkaniu z Liverpoolem na Anfield Road upatruje jedynie zwycięstwa. Szkot, który podpisał ostatnio nowy kontrakt uważa, że poczucie niesprawiedliwości w meczu z Chelsea uda się pozytywnie wykorzystać w starciu z ekipą Dalglisha.
» Fletcher zamierza rozkoszować się gorącą atmosferą na Anfield
- Nie mogliśmy trafić na lepszy mecz do wyładowania naszej frustracji po wtorkowym meczu. To dziwne w odniesieniu do naszych spotkań z Liverpoolem, ale wydaję mi się, że emocje będą jeszcze większe z powodu tego co stało się na Stamford - mówił Fletcher.
- Trzymamy w sobie wiele rozczarowania z tamtego starcia. Musimy się szybko odbić i skupić całą naszą anergię na Liverpoolu. Jedziemy na Anfield aby przywrócić naszą walkę o tytuł mistrzowski na właściwe tory, ale to nie jest tak, że brakuje nam bodźców do odniesienia zwycięstwa.
- Atmosfera na Anfield będzie onieśmielająca, ale podjęcie starego rywala po raz kolejny dodaje tylko smaku rywalizacji. Trzeba raczej próbować cieszyć się atmosferą niż dać się przybić. To powinno wyzwolić w zawodnikach to co najlepsze.
- Każdy chce być na szczycie w tej fazie sezonu. Trzeba mieć fotel lidera w rękach, nie można polegać na kimś innym. To właśnie zagwarantuje nam zwycięstwo w niedzielę. Nadal to my mamy kontrolę i chcemy, aby tak zostało aż do końca sezonu – zakończył Fletcher.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.