ericcantona93: prot
a kojarzysz chociażby nazwiska Dong, Manucho .... ? Możliwe, że nie i nic w tym dziwnego. Tacy piłkarze pojawiają się zawsze .... pokazują coś ciekawego, mają zadatki na dobrych graczy i wtedy czy to SAF czy inni menedżerowie podejmują pewne ryzyko sprowadzając ich. Zbyt wiele ich to nie kosztuje bo dajmy tu takie 4 mln za Bebe to są grosze w porównaniu z transferami renomowanych piłkarzy, a zyskać można wiele, bo tacy zawodnicy po paru latach rozkwitają do gwiazd i można zarobić krocie ( zarówno na sprzedaży jak i na jakości jaką wnoszą do zespołu). Tak było z Ronaldo, Nanim.
Ale pojawiają się też tacy jak np. przytoczeni przeze mnie na początku, bo co innego grać na "swoim podwórku", a co innego w MU, gdzie presja jest twoim największym towarzyszem, a każda minuta spędzona na boisku może być decydująca dla twojej przyszłości. Co innego też jest widzieć zawodnika brylującego przeciwko słabym przeciwnikom, a mieć go u siebie i widzieć jak radzi sobie z najlepszymi. Takich nazwisk jest znacznie więcej, trzeba byłoby sprawdzić archiwalnie, a ci wspomniani panowie po prostu najszybciej przyszli mi do głowy.
I przejdę do sedna - to żaden zarzut co do kompetencji któregoś z tych dżentelmenów, to po prostu przedstawienie części ich pracy, a nie każdy przecież będzie kolejnym Bestem, Giggsem, Rooneyem czy Ronaldo i SAF doskonale o tym wie, ale na niektóre stwierdzenia potrzeba trochę czasu .... uważam, że Bebe zasługuje na kolejne szanse, lecz nie będzie ich otrzymywał w nieskończoność, a takim występem jak ostatnio daje wyraźny sygnał "MU to za wysokie progi"