W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 15 lutego 2011, 01:07 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Kibice Manchesteru United mieli spore obawy, kiedy sir Alex Ferguson ogłosił, że w derbowym starciu przeciwko Manchesterowi City w podstawowym składzie wybiegnie Chris Smalling. Tymczasem Anglik swoje pierwsze w życiu derby Manchesteru będzie wspominał bardzo miło.
» Chris Smalling swoje pierwsze derby Manchesteru może zaliczyć do udanych
21-letni obrońca poprzeczkę miał zawieszoną bardzo wysoko. Na środku obrony „Czerwonych Diabłów” przyszło mu zastąpić Rio Ferdinanda, który wypadł ze składu z powodu kontuzji łydki.
– Przed meczem skoncentrowana na mnie była spora uwaga, bo musiałem zająć miejsce Rio, który jest bardzo solidnym obrońcą. Koledzy z drużyny ułatwili mi jednak sprawę. Dużo ze mną rozmawiali i kiedy po raz pierwszy dotknąłem piłki, poczułem się jakbym grał regularnie co tydzień – mówi Smalling w rozmowie z Manchester Evening News.
– W piątek rozmawiałem z Rio, który dał mi kilka wskazówek. Grał przeciwko Carlosowi Tevezowi przez wiele lat, a przez dwa widział go codziennie na treningach. Zasugerował mi jak mam z nim postępować. Carlos lubi grę z obrońcą na plecach, więc trzeba pozwolić mu na kontakt z piłką i dopiero atakować. To było dla mnie spore wyzwanie.
– Wspaniale jest mieć przedmeczowe wskazówki, ale nic nie zastąpi boiskowego doświadczenia. Można w kółko oglądać wideo, lecz stawienie czoła rywalowi to coś zupełnie innego – dodaje Smalling.
Cel młodego angielskiego obrońcy na ten sezon jest prosty: – Jestem na krzywej wznoszącej i chce zakończyć ten rok mocnym akcentem. Mam nadzieję, że udowodnię menadżerowi, że mogę odgrywać istotną rolę w zespole. Obecnie jestem pewny swoich umiejętności.
Koksu: Świetny obrońca.W Fulham często strzelał gole...fakt że samobójcze ale strzelał ;p.U nas się rozwinął.Przypomina mi Pique czy w poprzednim sezonie Evansa.Johny też grał świetnie ale wydaje mi się że troszke olał trening myślac że miejsce w 11 samo sie zdobędzie a jego forma sama sie utrzyma.Był to wielki błąd,dał on jednak szanse Smallingowi który puki co grywa świetnie i widać,że chce grać chce sie uczyć.Jka dla mnie jego wypowiedzi i zachowanie to w 100% wypowidzi czerownego diabła. Pozdrawiam
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.