Gary gotowy na powrót

Gary z powodu kontuzji kostki opuścił nieszczęsne rewanżowe spotkanie w Lidze Mistrzów z Milanem, a także sobotni pogrom Southamptonu w ćwierćfinale Pucharu Anglii, jednak szykuje się do sobotniego występu przeciwko gościom z Londynu.

Neville jako pierwszy z drużyny Sir Alexa Fergusona przyznał, że szanse na dogonienie Chelsea w walce o tytuł mistrza Anglii są coraz mniejsze.

Według Gary’ego musiałaby wydarzyć się istna katastrofa , by Chelsea straciła swoje prowadzenie w ligowej tabeli.

„Póki sezon trwa wciąż mogą popełnić błąd, ale moim zdaniem się na to nie zanosi” – powiedział Neville MUTV.

„Wciąż mocno wierzymy, że popełnią błąd, a my to wykorzystamy. Ale w obecnej sytuacji potrzebujemy więcej niż tylko jednej pomyłki z ich strony, potrzebujemy ogromnej katastrofy w ich wykonaniu”.

„Przed nimi jeszcze wiele spotkań, w dodatku ciężkie pojedynki w Lidze Mistrzów, więc nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Będziemy robili wszystko, by ich dogonić w walce o tytuł.”

Nawet jeśli Czerwonym Diabłom nie uda się dogonić Chelsea, to cały czas warto walczyć z Arsenalem o drugą lokatę premiowaną bezpośrednim awansem do fazy grupowej przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Jak wiemy kwalifikacje do tych elitarnych rozgrywek, które odbywają się w sierpniu, bardzo komplikują schemat przygotowań przedsezonowych.

„Jeśli nie uda nam się zbliżyć do Chelsea, powinniśmy z całych sił walczyć o utrzymanie drugiej pozycji. Od paĽdziernika jesteśmy w lidze niepokonani i chcemy, aby zostało tak do samego końca rozgrywek” – zakończył Gary Neville.