W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Gerard Houllier, menadżer Aston Villi, nie miał pretensji do swoich zawodników po porażce 1:3 z Manchesterem United na Old Trafford. Francuz stwierdził, że „Czerwone Diabły” grały we wtorek za dobrze, aby ich pokonać.
» Gerard Houllier docenia klasę Manchesteru United
– Zostaliśmy pokonani przez drużynę, która była od nas lepsza – mówił Houllier w rozmowie ze Sky Sports HD.
– Nie graliśmy źle i udało nam się zdobyć bramkę kontaktową. Manchester United był jednak wyśmienity.
Houllier w grze swojej drużyny dostrzegł sporo pozytywów. Jednym z nich było umiejętne utrzymywanie się przy piłce przez „The Villans”.
– Podawaliśmy bardzo dobrze, graliśmy dokładnie, ale zabrakło nam skuteczności. Nie wykańczaliśmy akcji i nie mogliśmy im zrobić krzywdy – stwierdził szkoleniowiec drużyny z Birmingham.
– W drugiej połowie zremisowaliśmy 1:1 z drużyną, która walczy o tytuł. To na pewno pozytyw. Jestem dumny z występu moich zawodników – dodał Houllier.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (35)
Martin: Doświadczony menedżer, który potrafi uznać wyższość rywala w przeciwieństwie do Arsena Wengera, również doświadczonego menedżera, który porażki zwala na rzekomy zły stan murawy.
ziomboy777: heh dokładnie ; -) to jest choroba managerska w PL! wczoraj Wenger nawet mimo , że wygrali mecz i spalonego tak naprawde nie bylo...i tak winił sedziego za utrate gola. On juz ma to we krwi chyba...
ziomboy777: Mikez----> rozumiem , ze jesteś zwykłym kibicem siedzącym w fotelu , oglądającym mecze , co nie co znającym się na zasadach piłki nożnej(oczywiście bez obrazy)... ale jak byś się wgłębił w lekturę tych zasad...(szczególnie polecam przepisy obowiązujące w PL) to wiedział byś iż we wczorajszej sytuacji sędzia mógł gwizdnąć spalonego ale nie musiał! dlaczego?... bo gdy Coleman podawał do Sahy to piłkę po drodze chciał wybić Koscielny , zmienił jej trajektorie lotu w sposób znaczący i celowy przez co sędzia mógł potraktować to jako zagranie obrońcy do rywala i ostatnie podanie do Sahy... a jak wszyscy zapewne wiemy w takiej sytuacji nie gwiżdże się spalonych. Sytuacja kontrowersyjna , sędzia mógł gwizdnąć offside... mógł nie gwizdnąć... wybrał to drugie i nikt nie może mu zarzucić , ze zrobił źle.
ziomboy777:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.02.2011 09:34
"W drugiej połowie zremisowaliśmy 1:1 z drużyną, która walczy o tytuł. To na pewno pozytyw. Jestem dumny z występu moich zawodników dodał Houllier. "... o co kaman?:) chyba troche Houllier przysnal ze nie widział drugiej bramki Roo :P co za gosc:)
ziomboy777: spoko moglem to źle zrozumieć bo cala noc robiłem projekt i mozg nie działał już na najwyższych obrotach gdy czytałem tego newsa ;-) tak czy inaczej można było dwuznacznie zrozumieć ta wypowiedz....
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.