Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Giggs: Aston Villa jest groźna

» 1 lutego 2011, 00:09 - Autor: Bart - źródło: ManUtd.com
Ryan Giggs uważa, że Czerwone Diabły nie mogą lekceważyć swoich najbliższych ligowych rywali – Aston Villi. W ich składzie bryluje bowiem bramkostrzelny Darrent Bent a zespół jest groźny i żądny sukcesów.
Giggs: Aston Villa jest groźna
» Walijczyk wie, że mecz z The Villans będzie ciężki
The Villans byli najbliżej pokonania ekipy Manchesteru United w tym sezonie. Zmarnotrawili jednak dwubramkowe prowadzenie w listopadowym starciu. Spotkanie to zakończyło się remisem.

- Byłem pod dużym wrażeniem ich gry. Młodzi piłkarze czasami trafiając do zespołów doznają paraliżu, lecz oni dali nam popalić i sprawili, że mecz ten był bardzo szybki i wymagający. Cały czas napierali i przez większość meczu im się to udawało. My natomiast nie graliśmy za dobrze, lecz nie poddaliśmy się i zdołaliśmy uratować remis - komentował Giggs.

- Trzy sezonu temu przyjechali na Old Trafford i pokonali nas. Z zawodnikami, których mają w składzie oraz szybką grą mają możliwość sprawienia problemów każdej drużynie. Musimy być na to gotowi.

- Jestem nieco zaskoczony, że Villa większość sezonu spędziła w dolnej części tabeli. Mają kilku utalentowanych młodych graczy. Niestety niektórzy ich kluczowi zawodnicy odnieśli kontuzje. Agbonlahor to dla nich ważny piłkarz, wyraźnie im go brakowało w tym sezonie. Gdy pojawia się nowy menadżer w zespole, czasami potrzeba czasu na przystosowanie się, więc to prawdopodobnie również było przyczyną.

Na koniec Giggs powiedział wypowiedział się na temat Darrena Benta. - To gwarancja strzelania bramek. Udowodnił to w ciągu ostatnich 4 czy 5 lat. Nie ma wielu zawodników, którzy strzelili więcej goli niż on i jestem pewny, że będzie je również zdobywał dla Aston Villi. Zaliczył już dobry start.


TAGI


« Poprzedni news
Giggs nie dołączy na stałe do sztabu Walii
Następny news »
Van der Sar: Motywacja? Żaden problem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


oldtrafford: Tak Aston Villa to dobry zespół na pewno nie będzie łatwo wygrać z nimi w dzisiejszy wieczór , ale ja trzymam kciuki i wierzę w zwycięstwo typuje wynik 3-0 po dwóch bramkach Berbatova i trafieniu Rooney.
» 1 lutego 2011, 15:23 #8
Michal88: to fakt AV napewno jest grozna ale pokonamy ich a z Old Trafford nikt w tym sezonie nie wywiezie trzech oczek
» 1 lutego 2011, 11:38 #7
grzeho16: jeśli ferguson ich zlekceważy i wystawi połowę rezerwy to może ten mecz się źle potoczyć
» 1 lutego 2011, 09:52 #6
sssexton90: owszem, jednak na Old Trafford gramy dobrze a nasza forma zwyżkuje. Myślę, że wygramy po ciężkim meczu 2:1 może 2:0
» 1 lutego 2011, 01:02 #5
wrobel1992: Torres w CFC;/ Kolejny piłkarz który po zarzekaniu się o miłości do klubu odchodzi, chodź poziom Looserpoolu nie pozostawiał mu innej możliwości! (sory ze zupelnie oderwane od tematu )
» 1 lutego 2011, 00:48 #4
Martin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.02.2011 01:09

Z kolei Andy Carroll w Liverpoolu.

"Młody Anglik kosztował The Reds 35 mln funtów, co jest nowym rekordem transferowym Liverpoolu. Wysoki napastnik związał się z klubem 5,5-letnim kontraktem.

Carroll ma zastąpić w Liverpoolu Fernando Torresa, który przeniósł się do Chelsea. Anglik będzie występował w koszulce z nr 9."

Skopiowane z pilka pl, żeby nie było ...

Edit:

Dodam, że szeregi The Blues zasilił również David Luiz z Benfiki Lizbona. Trzeba przyznać, że bardzo dobre transfery.
» 1 lutego 2011, 01:06 #3
Martin: Przepłacili jak się patrzy no ale cóż.. taki jest dzisiejszy futbol.
» 1 lutego 2011, 17:05 #2
Martin: Oczywiście, że nie można zlekceważyć tej drużyny. Mimo niskiej pozycji w tabeli Aston Villa nadal jest jednym z tych poważniejszych średniaków. Bent i Agbonlahor to wspaniali napastnicy jednak ja najbardziej obawiam się młodziutkiego Marca Albrightona. Staram się dość regularnie oglądać zmagania innych zespołów z Premier League, w tym także The Villans i muszę przyznać, że ten chłopak bardzo mi zaimponował.
» 1 lutego 2011, 00:26 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.