McGuinness o meczu z Southampton

» 14 marca 2005, 14:01 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Były menadżer Manchesteru United – Wilf McGuinness podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat ćwierćfinałowego pojedynku w ramach Pucharu Anglii pomiędzy Manchesterem United, a drużyną Southampton,
McGuinness o meczu z Southampton
» Manchester United
"Dobrze było zobaczyć drużynę powracającą do wygrywania, która zapewnia sobie awans do półfinałów FA Cup. Oczekiwałem, że Southamtpon podejmie walkę, ale tak naprawdę nie dostali oni żadnych szans. Bramka Roya w drugiej minucie ustawiła mecz" – powiedział Wilf.

"Gra miała swoje dobre momenty, ale nie była wyjątkowa. Wszystko sprowadzało się do tego, że gry my oddawaliśmy im piłkę oni ją zaraz tracili i wtedy zdobywaliśmy bramki. Najistotniejsze jest jednak to, że powróciliśmy po porażce z Milanem."

"Czas zdobycia wszystkich bramek był bardzo istotny. Wszystkie zostały zdobyte w końcowych, bądĽ początkowych minutach. Nie możesz prosić o więcej niż to!"

"Dobrze było widzieć kolejnego gola zdobytego przez Keane. Wayne Rooney był w meczu z Southampton wspaniały. Siła i panowanie, które zademonstrował były fantastyczne. Jak dla mnie najlepszy występ zanotował jednak Paul Scholes. To była pierwsza klasa!"

"Sven Goran Eriksson siedział na trybunach i jestem pewien, że myślał o Scholesie. Z pewnością bardzo chciałby ponownie móc skorzystać z usług Paula. Jego wizja gry była cudowna, a dwie bramki były dopełnieniem formalności,"

"Z niecierpliwością czekam na losowanie półfinałów. Nie rozumiem jednak decyzji FA o tym, że półfinały będą rozgrywane na Millennium Stadium. Football Association chce uczynić te mecze jak najdroższymi dla fanów. Nie rozumiem ich sposobu myślenia" –zakończył były menadżer Manchesteru United.


TAGI


« Poprzedni news
Scholes: Arsenal inspiracją
Następny news »
Manchester United poznał rywala!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.