amerrozzo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.01.2011 20:19Jeszcze raz ten sam komentarz. Bo się, kur..., ostatnim razem cały nie wysłał :)
"MU zawsze liczty tylko na siebie i swoich zawodnikow... wiec zly przyklad z ta chelsea dales "
Mitologizujesz MU. Czy rzeczywiście odkąd kibicujesz MU, nie spotkałeś się z ŻADNĄ wypowiedzią SAFa bądź zawodnika MU, który liczył na to, że ktoś urwie punkty faworytom, tj. zespołom, z którymi walczymy o mistrzostwo? Jeśli się nie spotkałeś, to najwyraźniej wybiórczo przeglądasz newsy.
"Trener robi co chce i jaki chce skład."
Tylko sęk w tym, że ta zmiana była zbyt wielka i gwałtowna. Ci zawodnicy mogą stanowić skład podstawowy albo ci. Niby bez różnicy, ale tylko na początku sezonu. W środku, kiedy zazwyczaj gra jedna jedenastka, a nie druga, taka nagła zmiana rodzi PRZYPUSZCZENIE, że Blackpool oddaje mecz. Bo drugi skład nie jest tak ograny i zazwyczaj (jeśli nie zawsze) jest też po prostu słabszy. Władze Premier League tylko się zabezpieczają. Gdyby wszyscy w sporcie byli uczciwi, gdyby w ogóle ludzie byli uczciwi, takie sztuczne bariery nie byłyby potrzebne. Ale są. Skoro można mecze sprzedawać...
Ja zdaję sobie sprawę, że Halloway pewnie nic złego nie zrobił. Ale ten sztuczny zakaz musi istnieć. Pewnie wiesz, że są kluby, które żyją w przyjaźni ze sobą. Jeśli nagle w meczu między sobą jeden z zespołów grać będzie rezerwowym składem, to wyda się co najmniej podejrzane. Poza tym możliwych jest wiele dziwnych sytuacji. Nie mam siły ich tu wszystkich wymieniać. Mam nadzieję, że rozumiecie, o co mi chodzi.
"I z pewnością gdyby poszedł do sądu z tym przeciw PL to by wygrał tą sprawę, jestem tego pewien."
Nie sądzę. Regulamin PL pewnie uszczegóławia, co rozumie przez niesportowe zachowanie (albo daje możliwość bardziej swobodnego interpretowania, kiedy doszło do niesportowego zachowania). Włodarze PL nie wzięli sobie tej kary z nieba. Zresztą daję sobie rękę uciąć, że już o podobnej sprawie słyszałem, ale u nas, w Polsce.