W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Dymitar Berbatow chwalił niezłomną postawę Manchesteru United po meczu na Bloomfield Road z Blackpool (3:2). Bułgar ani przez chwilę nie zwątpił w zwycięstwo „Czerwonych Diabłów”.
» Dymitar Berbatow zdobył w Blackpool dwie ważne bramki
– Jesteśmy drużyną, która wierzy w zwycięstwo, bez względu na to jak źle układa się dla nas spotkanie. Czy jest 0:1 czy 0:2, to zawsze wierzymy, że strzelając jednego gola, trafimy po raz kolejny. Tak też było dzisiaj – mówił Berbatow w rozmowie z reporterem ESPN.
– Walczyliśmy jak drużyna, szczególnie w drugiej połowie. Pierwsza odsłona nie była dla nas udana, a Blackpool zagrało dobre spotkanie. Po zmianie stron pokazaliśmy prawdziwego ducha walki i wygraliśmy.
– Nie jest to przyjazny teren, bo boisku daleko do murawy na Old Trafford. Momentami było trudno, futbolówka podskakiwała. Blackpool zagrało dobrze w pierwszej połowie i zdobyło dwie ładne bramki. Mogli strzelić nawet więcej. Szczęśliwie dla nas było tylko 0:2. W przerwie powtarzaliśmy sobie, że możemy to wygrać i to zrobiliśmy.
– Zmiany odmieniły to spotkanie. Doświadczenie Giggsa, jego zagrania piłki i inteligencja zrobiły różnicę. Chicharito zawsze poluje na bramki, tylko o tym myśli. Dziś to nam zaprezentował. Sam też wbiłem ładnego gola, a właściwie dwa, ale to niezłomny duch drużyny dał nam zwycięstwo – dodał Berbatow.
grucha151289: W tym sezonie Berba zajął się strzelaniem, a nie tylko asystowaniem:) i chwała mu za to, bo świetnie mu to wychodzi:) Dawny Berba przy wczorajszej drugiej swojej bramce pewnie odegrałby jeszcze piłkę do lepiej ustawionego partnera( chyba Javier tam był), a ten samolubnie wykończył tą akcję... i bardzo dobrze, bo to w końcu bądź co bądź napastnik:)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.