Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Premier League: Czerwone Diabły gromią Birmingham!

» 22 stycznia 2011, 17:56 - Autor: Bart - źródło: własne
Manchester United spotkanie 24. kolejki z Birmingham rozpoczął od mocnego uderzenia. Po pierwszej akcji w 2. minucie gospodarze wywalczyli rzut rożny. Piłkę w pole karne zagrał Ryan Giggs. Po dośrodkowaniu strzelał John O’Shea, jednak tuż przed linią bramkową tor lotu futbolówki zmienił Dymitar Berbatow otwierając wynik meczu.
Premier League: Czerwone Diabły gromią Birmingham!
» Manchester United bez problemów pokonał na Old trafford Birmingham City aż 5:0 (3:0). Festiwal strzelecki już w 2. minucie meczu rozpoczął Dymitar Berbatow. Potem rywale już tylko patrzyli jak padają kolejne bramki.
Graczem meczu z Birmingham był:
Od samego początku gracze sir Alexa Fergusona szybko i odważnie atakowali bramkę Bena Fostera. Pomagały im również rzut rożne, których w ciągu pierwszych 45 minut mieli aż 10. W 15. minucie Michael Carrick ucierpiał w starciu z Alexandrem Hlebem, który przy próbie przejęcia piłki nadepnął na stopę Anglika. Michael był zmuszony do zejścia z boiska kilka minut później. Zastąpił go Darron Gibson.

Na skrzydle bardzo aktywny był Nani. W 18. minucie niespodziewanie zagrał piłkę do Ryana Giggsa w polu karnym. Walijczyk niestety uderzył nieczysto i trafił w zawodnika gości. Dobijać próbował jeszcze Nani, lecz piłka poszybowała w stronę kibiców zasiadających na East Stand.

Na lewej flance często natomiast pojawiał się Patrice Evra, który ładnie wymieniał piłki z Giggsem oraz Rooneyem. Przy jednej z akcji Francuz zaprezentował ładną klepkę wraz z Wazzą. Niestety po ostatnim podaniu zabrakło dokładnego podania w pole karne.

W 30. minucie Anderson przejął piłkę w środku boiska. Od razu podał do przodu do Rooneya, który podciągnął akcję o kilkanaście metrów. Anglik zdecydował się zagrać na lewo do Berbatowa. Bułgar zatrzymał się, zmienił kierunek biegu, myląc przy tym jednego z obrońców Birmingham i mocno uderzył po ziemi. Piłka wpadła do bramki się tuż obok nogi Fostera.

Chwilę później Berbatow mógł strzelić trzecią bramkę, która dałaby mu 3. hat-tricka w tym sezonie. Niestety po uderzeniu piłka przeleciała tuż obok zewnętrznej części słupka bramkarza Birmingham.

41. minuta to bardzo ładne uderzenie piłki przez Ryana Giggsa po akcji całego zespołu. Walijczyk pomylił się tylko o kilka centymetrów, po czym na jego twarzy pokazał się szczery uśmiech. To co nie udało się w tej akcji, Walijczyk poprawił już w doliczonym czasie. Wszystko zaczęło się od ofiarnego odzyskania piłki przez Berbatowa. Następnie szybka wymiana podań z Rooneyem, po czym Wazza zagrywał wzdłuż linii końcowej. Akcję zamknął Ryan Giggs i wpakował piłkę pod poprzeczkę podwyższając wynik na 3:0.

W 47. minucie Wayne Rooney był o krok od zdobycia gola. Nani świetnie zwiódł Murphy’ego, po czym dośrodkował idealnie do Anglika. Wazza niestety uderzył nieczysto z najbliższej odległości, nie trafiając nawet w światło bramki. Lepszych okazji miał nie będzie!

Niedługo później na murawie pojawił się Fabio Da Silva zastępując Patrice’a Evrę. 52. minuta to ładna indywidualna akcja, który przedarł się przez Andersona i Fabio, po czym uderzył lewą nogą. Piłka uderzyła zaledwie w boczną siatkę bramki van der Sara.

W kolejnej akcji gracze Manchesteru United pogrążyli zawodników Birmingham. Akcję rozpoczął Rooney, zagrał do Ryana Giggs, ten szybko spojrzał w pole karne i natychmiast podał w stronę Dymitara Berbatowa. Bułgar był dzisiaj bezwzględny i po tej akcji skompletował swojego trzeciego hat-tricka w tym sezonie.

W 58. minucie gracze Birmingham prawie zdołali strzelić pierwszą bramkę w tym meczu. Zaczęło się od błędy Vidica, który nie upilnował gracz gości. Ten zagrał wzdłuż linii końcowej, Edwin wyszedł z bramki, a Keith Fahey nie zdołał wpakować futbolówki z najbliższej odległości.

Kilka minut później Nani spudłował z bardzo dogodnej sytuacji z 16 metrów, gdzie nie był wcale pilnowany. Skrzydłowy United nie trafił nawet w światło bramki, chociaż z łatwością powinien pokonać Bena Fostera.

69. minuta to kolejna akcja Dymitara Berbatowa. Bułgar ładnie zakręcił rywalami w narożniku boiska, podał do Naniego, który od razu oddał piłkę napastnikowi United. Berba zdecydował się na strzał z ostrego kąta na długi słupek. Piłka niestety nie załopotała w siatce Fostera po raz piąty. Chwilę później Nani po raz kolejny próbował swoich sił w ataku. Po prostym zwodzie mocno uderzył w kierunku okienka bramki Fostera. Ben tym razem zdołał z łatwością wybronić strzał rywali.

Nani nie zrażał się wieloma niecelnymi strzałami, tylko próbował dalej. Upór i cierpliwość Portugalczyka opłaciła się w 76. minucie. Skrzydłowy United spokojnie zszedł ze strefy bocznej boiska w stronę pola karnego i mocno uderzył lewą nogą po ziemi. Foster był bezradny w tej sytuacji, a Nani zdobył w pełni zasłużoną bramkę dając pięciobramkowe prowadzenie gospodarzom.

Chwilę później Nani miał okazję poprawić swój dorobek strzelecki po kontrze i dalekim dośrodkowaniu od Andersona. Piłka po uderzeniu Portugalczyka tym razem przeleciała minimalnie nad poprzeczką bramki Fostera.

Do końca spotkania gra toczyła się w wyraźnie wolniejszym tempie. Gracze Birmingham byli już na tyle zrezygnowani, że nie kwapili się do ataków na bramkę van der Sara. Podobnie z resztą gracze sir Alexa Fergusona, który woleli wymieniać długo podania niż szaleńczo atakować i powiększyć i tak już bardzo wysokie prowadzenie.

Manchester United 5:0 (3:0) Birmingham City


Bramki: Berbatow 2', 31', 53', Giggs 45', Nani 75'

Man United: Van der Sar - Evra (Fabio 46'), Smalling, Vidic, O'Shea - Giggs (Owen 55'), Anderson, Carrick (Gibson 24'), Nani – Berbatow, Rooney

Birmingham: Foster - Carr, Murphy, Johnson, Ridgewell – Bentley (Gardner 85'), Ferguson, Fahey (Larsson 65'), Hleb (Jerome 46') – Mutch, Derbyshire


TAGI


« Poprzedni news
Van Nistelrooy zażegnał spór z Fergusonem
Następny news »
Oceny pomeczowe: United vs Birmingham

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (170)


Majek: Pazzini i Pozzi kontuzjowani. dużo więcej minut dla Machedy.
» 24 stycznia 2011, 13:25 #39
wisnia93619: całkowicie popieram:)
» 24 stycznia 2011, 15:28 #38
przemekk28: Wraca stary dobry Manchester United. A tak wgl. city przegrało z aston villą :P
» 23 stycznia 2011, 16:20 #37
rooney901: jak tak dalej pójdzie to Berba zdobędzie złotego buta czego mu bardzo życzę ;)
» 23 stycznia 2011, 14:47 #36
Sapphir: Slabo! Zawsze go lubielismy nawet kiedy nie byl tak skuteczny jak w tym sezonie, wkoncu gra w United jak mam go nie lubiec ;D nadszedl jego sezon i jestem wdzieczny =)
» 23 stycznia 2011, 14:45 #35
Sapphir: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.01.2011 13:22

Wymeczone 1:0 hahaha Ci co tak pisali paląa ^^ United teraz zaczyna pokazywac na co naprawde ich stac ;D Berbatowa, ktory blyszczy skutecznoscia nie byloby gdyby nie Roo ^^ anglik jest fenomenalny na boisku w kazdej formacji a najczesciej w roli obroncy =P Ryan jest jak nowo narodzony i dociagnie do 40 bankowo ^^ znakomity mecz, idealnie sie oglada esencje pilki noznej a najlepiej w wykonaniu United _/ Glory!! Nani poza bramka mogl czesciej podawac pilke kolegom, Anderson nie wniosl tego speeda do gry ale mial kilka dobrych zagran, smalling widac mlody ale doswiadczenie nabiera jak nikt inny, chcialbym w meczu z Blackpool ujzec od 1 minuty Fletchera i Scholesa. Pamietajcie Roo jest niezbedny na boisku nawet kiedy nie strzela =) choc czekamy z niecierpliwoscia na kilka jego bramek z nogi!! Thanks
» 23 stycznia 2011, 13:21 #34
Lokator23: dokladnie mam juz dosyc ogladania go na boisku jest egoista ktory zabardzo wierzy w swoje umejetnosci
» 23 stycznia 2011, 14:39 #33
messengerUTD: Nie wiem jak Wy,ale ja się nie boję meczu we wtorek.Jakoś nie mam złego przeczucia(w dzisiejszym meczu też nie miałam dlatego śmiało obstawiłam 3:1,ale się przeliczyłam :P )

Ale obawiam się meczu z Chelsea.Powoli wracają do formy,do tego gramy na trudnym terenie i na wyjeździe.
» 22 stycznia 2011, 23:05 #32
se7en: Berba w tym sezonie strzela 1 gola na 88 minut czy to się jego krytykom podoba czy nie. Do tego dochodzą asysty !! Oby tak dalej Dymitar !!
» 22 stycznia 2011, 21:37 #31
messengerUTD: Nie wiem co chcesz od jego fryzu.Ja lubię(jestem dziewczyną)jego nieogarniętą fryzurę :D
» 22 stycznia 2011, 22:52 #30
creative0015: Nie było mnie w domu i nie miałem jak oglądać poczynania naszych Diabełków ale widząc inne komentarze, skrót z meczu i oczywiście sam wynik to kapitalnie się spisali nasi chłopcy. Brawo i trzymać tak dalej.

A tak z innej beczki to Korea Południowa z Ji-Sung Parkiem w składzie świetnie sobie radzi w Pucharze Azji. W ćwierćfinale zmierzą się z Japonią. Nic tylko trzymać kciuki za Parka i jego drużynę narodową żeby szło im jak najlepiej tam i żeby Park wrócił z dobra formą do nas bo zaczyna sie Liga Mistrzów i każdy zawodnik się przyda w tym napiętym terminarzu.
» 22 stycznia 2011, 21:34 #29
creative0015: Sorka za błąd w moim powyższym poście. Korea Poludniowa zmierzy się z Japonią w półfinale. Jeszcze raz sorka, że wprowadziłem Was w błąd.
» 22 stycznia 2011, 21:49 #28
gafciu7: a gdzie sie podziali ci co narzekali w pierwszej połowie sezonu??xD

jak już pisałem wcześniej (nawet po meczu na Villa Park) idziemy na mistrza :)
» 22 stycznia 2011, 21:27 #27
szyszek2000: Oficjalnie
AV 1: 0 MC
» 22 stycznia 2011, 20:25 #26
kamil987987: Man City przegrywa 1-0 na Villa Park. Jupi :)
» 22 stycznia 2011, 20:25 #25
messengerUTD: Na marginesie. City nadal przegrywa 1:0,ale czuję,że zaraz strzelą gola.. Obym się myliła.
» 22 stycznia 2011, 20:05 #24
Adamo96: Pewna wygrana naszych diabełków ;]

Glory Glory Man Utd !!
» 22 stycznia 2011, 20:01 #23
messengerUTD: City zaczyna drugą połowę.Oby przegrali ;-). I weekend idealny praktycznie.
» 22 stycznia 2011, 19:35 #22
sssexton90: City i tak wtedy będzie miało od nas o 1 mecz rozegrany więcej
» 22 stycznia 2011, 19:34 #21
sssexton90: Na to czekałem, chłopakom widać chce się nareszcie grać :)

moje oceny:

VDS: 8

Evra: 7
Smalling: 8
Vida: 8
Oshea: 7

Nani: 7
Anderson:8
Gibson: (bo dłużej więcej niż Carrick) : 6,5
Giggs: 8

Rooney: 7,5
Berbatv: 9

Fabio: 7
Carrick: bez oceny
Owen: 6

Teraz czeka nas ważny wyjazd, trzeba zdobyć 3 punkty i wypracować przewagę w tabeli !
» 22 stycznia 2011, 19:10 #20
messengerUTD: Ale mamy na karku Arsenal jeszcze.
» 22 stycznia 2011, 19:10 #19
sssexton90: zgadzam się, trzymajmy kciuki za Aston Ville !!
» 22 stycznia 2011, 19:11 #18
urbanex: jeszcze 5 minut 1 polowy ;p wiec nie mow hop, choc ja tez mam nadzieje ze av wygra
» 22 stycznia 2011, 19:13 #17
messengerUTD: Póki co :
Villa 1:0 City ;)
» 22 stycznia 2011, 19:06 #16
messengerUTD: Kapitalny mecz w wykonaniu Czerwonych Diabłów,nie wiem czy nawet nie lepszy niż ten z Blackburn,ale to już nie ważne,są łatwe 3 punkty.Tak jak myślałam,że spotkanie będzie należało to łatwiejszych.Obstawiałam 3:1.
Najlepszym graczem dzisiaj niewątpliwie strzelec hat-tricka,Berbatov.
Naprawdę wyśmienity występ,oby zaliczał takie jak najczęściej.
Znakomicie zagrał również jego partner z ataku, Rooney, który znów potwierdził swoją wartość dla tego klubu zaliczając 2 asysty,znakomicie rozumieją sie z Berbą.Wielka szkoda tej kontuzji Carricka, który w tym sezonie jest najlepszym def.pomocnikiem w United...oby wrócił jak najszybciej.
Na szczęście Anderson dał radę zapanować nad środkiem, świetnie rozgrywał, w obronie też nieźle.Według mnie zasługuje na podstawową 11 zamiast Fletchera.
Giggs zagrał znakomite zawody, zdobył gola i zaliczył asystę, ten facet mimo swego wieku nadal bardzo mi imponuje. Drugi skrzydłowy, Nani w I połowie grał naprawdę słabo, lecz w II wyglądało to już lepiej, strzelił bramkę, lecz momentami irytował, nie tylko mnie ale i parę Roo-Berba, którzy nie ukrywali frustracji po kolejnym z rzędu nieudanym zagraniu Naniego.
Para Vidić-Smalling zagrała naprawdę znakomicie. Chris jak na swój wiek był nade spokojny,po prostu bezbłędny.Vidić jak zawsze świetnie, ostoja naszej defensywy.Mimo jednego błędu zagrał dobrze.Smalling to przyszłość obrony United,mam nadzieję,że zdobędzie doświadczenie przy boku Vidica.
A co do bocznych obrońcow - nie spodziewałem się tak dobrego spotkanie ze strony O'Shea,brawo.Evra również dobrze, aktywny z przodu, i nie zapominał o obronie.
Edwin solidnie, dawał dużo spokoju defensorom.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona z meczu.Warto czekać tydzień na takie spotkanie.Mam nadzieję,że wygramy na wyjeździe i to doda skrzydeł naszym zawodnikom.
» 22 stycznia 2011, 18:42 #15
messengerUTD: Nie wiem : ).
» 22 stycznia 2011, 18:52 #14
messengerUTD: Też mnie Nani wkurzał trochę.Ale nie z tego powodu z tą koszulką tylko to,że zamiast podawać leciał na tzw sępa. Rooney miał prawo czuć się zły,ale Nani nie ustąpił.Nadal po strzeleniu bramki leciał na sępa.Robi się na samoluba i egoistę.Rooney i SAF pewnie mu trochę nagadają w szatni.

Co do wyjazdu.W końcu będzie Rafael,ale jego brat też się spisał dobrze i trzeba przyznać,że ruchy przy biegnięciu ma brata :D.
» 22 stycznia 2011, 18:46 #13
messengerUTD: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.01.2011 19:08

Dobrze napisałam.
"W końcu będzie Rafael " w sensie,że na wyjeździe będzie grał.
Czytaj uważniej.

I dzisiaj grał Fabio tak wgl.
» 22 stycznia 2011, 19:07 #12
przemekol12: Bart wypisał najciekawsze momenty spotkania w tym newsie. Bart i bar prowadzili relację z tego meczu na live.devilpage.pl
Dwa słowa: PIĘKNY MECZ !
» 22 stycznia 2011, 18:36 #11
Ave88: Jeśli chodzi o cały mecz to zagraliśmy świetnie ale mogliśmy wygrać o wiele więcej po prostu w wielu sytuacjach Nani grał zbyt samolubnie. Ale cieszą 3 pkt cieszy ogólnie styl cieszy forma Berby teraz Blackpool i mamy 5 pkt przewagi.Glory:)
» 22 stycznia 2011, 18:24 #10
Tennant: Coś wspaniałego!!
Gratulacje!!
Glory Glory MU
» 22 stycznia 2011, 18:22 #9
1993greg: Muszę przyzna że po ostatnich spotkaniach w których nie strzelaliśmy dużo bramek wątpiłem w jakieś ładne, okazałe zwycięstwo. Ale znowu zagraliśmy tak jak z Blackburn czy Arsenalem, czyli ofensywnie i momentami widowiskowo. No to chyba jedyne co mi pozostaje to powiedzieć BRAWO BRAWO BRAWO!!

GLORY GLORY MAN UNITED!!
» 22 stycznia 2011, 18:10 #8
daniodaniodanio: Oto chodzi +5 bramek i 3 punkty Man utd rządzi !!
» 22 stycznia 2011, 18:10 #7
messengerUTD: Zgadzam się z Twoimi ocenami.Dlatego je wkleiłam do swojej wypowiedzi,dopisując kilka zdań ode mnie.
» 22 stycznia 2011, 18:13 #6
przemekol12: Teraz niech Aston Villa pokaże, że też może się liczyć w starciach z groźnymi zespołami. Bent z Agbonlahorem, Young, Downing i Albrighton - w nich pokładam nadzieję !
Come on Villa !
» 22 stycznia 2011, 18:07 #5
przemekol12: Giggsy dzisiaj pokazał, że jest (wg mnie) najlepszym piłkarzem Europy. Możecie się kłócić, ja jednak nie zmienię zdania.
» 22 stycznia 2011, 18:04 #4
oldtrafford: Świetny mecz w wykonaniu czerwonych diabłów aż się chce oglądać ich grę do tego dochodzi jeszcze rewelacyjny Berbatov , który strzela jak z nut. Myślę , że przekroczy spokojnie barierę 25 bramek w tym sezonie oby tak dalej.Glory glory Man United
» 22 stycznia 2011, 18:03 #3
PawcioMoron: Dziękuję za informację. Teraz już jestem całkowicie spokojny o wtorkowy mecz :)
» 22 stycznia 2011, 18:10 #2
przemekol12: Bardzo ważne zwycięstwo. Teraz trzeba ponownie zagrać ładną piłkę z Blackpool i będzie wspaniale.
» 22 stycznia 2011, 17:59 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.