Sir Alex Ferguson na każdym kroku przyznaje, że nierealne jest powtórzenie wyczynu niepokonanego przez cały sezon Arsenalu, lecz nawet Szkot może się mylić, podobnie jak miało to miejsce w 1999 roku, gdy niemożliwym nazwał zdobycie The Treble.
» Ferguson na każdym kroku przyznaje, że nierealne jest powtórzenie wyczynu niepokonanego przez cały sezon Arsenalu, lecz Szkot może się mylić, tak jak miało to miejsce w 1999, gdy niemożliwym nazwał zdobycie The Treble.
Mało kto wie, iż pierwszą drużyną która nie poniosła ani jednej porażki w przeciągu całych ligowych rozgrywek była ekipa Preston North End. Miało to miejsce w sezonie 1888-89, gdy najwyższa liga w Anglii nosiła jeszcze po prostu nazwę Football League i składała się zaledwie z 12 zespołów. Dlatego też wyczyn Preston, które na 22 spotkania wygrało 18, remisując zaledwie 4 nie jest brany obecnie pod uwagę.
Na podobny wyczyn fani angielskiej piłki nożnej musieli czekać bardzo długo, bowiem aż do sezonu 2003-04, kiedy to Arsenal Londyn zakończył rozgrywki bez porażki (26 zwycięstw i 12 remisów) zyskując miano "prawdziwego" niepokonanego zespołu i to właśnie dokonanie Kanonierów w tym roku mają szansę powtórzyć podopieczni sir Alexa Fergusona.
United na chwilę obecną rozegrało 21 spotkań i na 17 kolejek przed końcem sezonu Czerwone Diabły mogą pochwalić się bilansem 12 zwycięstw i 9 remisów.
Na tym samym etapie siedem lat temu podopieczni Arsene'a Wengera mieli wygranych 14 spotkań, a zremisowanych 7. Bilans bramkowy Arsenalu po 21 kolejkach wynosił 39 do 14, natomiast United obecnie może pochwalić się stosunkiem 43 do 19.
Tak więc nawet pomimo bicia się w pierś przez Fergusona nie da się ukryć, iż Czerwone Diabły są na jak najlepszej drodze do powtórzenia wyczynu Kanonierów.
W związku z tym dziennikarze Manchester Evening News postanowili porównać niepokonany skład Arsenalu z obecną jedenastką United oceniając poszczególne pozycje w skali od 0 do 10 punktów.
EDWIN VAN DER SAR - JENS LEHMANN
Van der Sar - Wszystko wskazuje na to, iż obecny sezon będzie ostatnim Holendra w barwach United, jednak pomimo 40 lat na karku Edwin wciąż jest klasowym bramkarzem. Nie licząc jednej jedynej wpadki w meczu z West Bromwich od rozgrywek jest on pewnym punktem defensywy klubu z Old Trafford. 9 pkt.
Lehmann - Reprezentant Niemiec dołączył do Arsenalu na początku historycznego sezonu, zastępując w bramce Davida Seamana i trzeba przyznać, iż nie ustępował Anglikowi pod względem umiejętności. Jednak kilka niefortunnych interwencji sprawiło, że fani Kanonierów nie mogli czuć się zbyt pewnie gdy bronił on dostępu do bramki. 7 pkt.
RAFAEL - LAUREN
Rafael - Młody Brazylijczyk, który wydaje się być połączeniem Maicona i Roberto Carlosa jest niekwestionowaną gwiazdą tego sezonu w szeregach United. 20-letni piłkarz znacznie poprawił swoją grę w obronie i obecnie to na niego stawia sir Alex Ferguson na prawej obronie. 7 pkt.
Lauren - Reprezentant Kamerunu w składzie Arsenalu był początkowo tylko zmiennikiem Lee Dixona, lecz wkrótce przedarł się do podstawowego składu. Podczas, gdy Kanonierzy walczyli o miano niepokonanych, Laurent sezon zapamięta głównie z powodu 4 spotkań kary nałożonej na niego po tym jak w spotkaniu z United zachował się haniebnie w stosunku do Ruuda van Nisterlooya, gdy ten nie wykorzystał rzutu karnego. 7 pkt.
PATRICE EVRA - ASHLEY COLE
Evra - Francuz w barwach Czerwonych Diabłów wraz z Ashley'em Colem bez wątpienia zasługują na miano najlepszych lewych obrońców w historii ligi angielskiej. Evra przed trafieniem do United doskonale potrafił grać w defensywie, lecz w ciągu ostatnich lat poprawił grę w ataku, przez co sieje spustoszenie w szeregach przeciwnika. 9 pkt.
Cole - Wprawdzie Ashley o miejsce w składzie musiał rywalizować z Sylvinho to gdy tylko został dopuszczony do wyjściowej jedenastki to nie oddał pozycji lewego obrońcy przez cały sezon. Wystąpił w 32 z 38 spotkań Arsenalu w sezonie 2003-04 i do dziś jest przez wielu nazywany najlepszym lewym defensorem na świecie. 9 pkt.
RIO FERDINAND - KOLO TOURE
Ferdinand - Po przezwyciężeniu kontuzji, która wyeliminowała go z udziału w Mistrzostwach Świata w RPA obrońca United wrócił do gry i przywrócił spokój defensywie Czerwonych Diabłów. Wraz z Nemanją Vidiciem tworzy obecnie najlepszy duet środkowych defensorów w lidze. 9 pkt.
Toure - Po tym jak w 2002 roku trafił do Arsenalu za 150 tysięcy funtów z Mimosas nie mógł się odnaleźć w drużynie Wengera, lecz sezon później dzięki wsparciu Sola Campbella stworzył z nim niezapomniany duet obrońców. 8 pkt.
NEMANJA VIDIĆ - SOL CAMPBELL
Vidić - Od tego sezonu kapitan drużyny Fergusona, który jak na prawdziwego lidera zespołu przystało nigdy nie zawodzi. Miał trudny początek roku z powodu braku Ferdinanda, lecz obecnie obaj pokazują na co ich stać. 9 pkt.
Campbell - Potężnie zbudowany Anglik był wówczas u szczytu swojej kariery. Dzięki jego wyśmienitej postawie Arsenal miał najlepszą obronę w lidze, a jego zasługi dla klubu zauważyli kibice wskazując go jako najlepszego piłkarza Kanonierów spośród 50 nominowanych. 9 pkt.
NANI - FREDDIE LJUNGBERG
Nani - Gdy z klubu odchodził Cristiano Ronaldo wielu pukało się w czoło, gdy Ferguson twierdził, że Nani będzie w stanie zastąpić swojego rodaka. Wprawdzie nie jest on jeszcze tak bramkostrzelny jak Cris to postępy jakie uczynił są znaczne. Obecnie Nani jest podstawową postacią w drużynie Fergusona z siedmioma bramkami na koncie. 8 pkt.
Ljunberg - Przebojowy Szwed swój najlepszy sezon zaliczył kilka lat wcześniej, gdy zastąpił w drużynie Arsenalu Marca Overmarsa. W pamiętnych rozgrywkach Freedie trafił do bramki rywali zaledwie 4 razy w 30 spotkaniach. 7 pkt.
RYAN GIGGS - ROBERT PIRES
Giggs - Wprawdzie Ryan swoje najlepsze lata kariery ma już dawno za sobą to wciąż nie przestaje zadziwiać. 37-letni piłkarz wydaje się być niezmordowany, a jego rajdy wciąż sieją spustoszenie. Niebawem można spodziewać się nowego kontraktu, który zatrzyma Walijczyka na Old Trafford przez kolejny rok. 8 pkt.
Pires - Francuz podobnie jak Giggs ma obecnie 37 lat, lecz sezon 2003-04 był prawdopodobnie jego najlepszym w karierze. Razem z Colem oraz Henrym siał spustoszenie na lewej flance. Wystąpił we wszystkich 38 spotkaniach, trafiając do siatki rywala 14 razy. 8 pkt.
DARREN FLETCHER - PATRICK VIERA
Fletcher - Kapitan reprezentacji Szkocji jest jednym z głównym motorów napędowych w drużynie Fergusona i nigdy nie można mu zarzucić braku zaangażowania. Najbardziej przydany podczas ważnych spotkań, lecz w tym sezonie przydałoby się kilka bramek jego autorstwa. 7 pkt.
Viera - Chociaż Francuz pauzował przez połowę sezonu z powodu kontuzji uda to i tak kapitan Arsenalu miał ogromny wpływ na grę tej drużyny. Idealnie dyrygował poczynaniami Kanonierów ze środka pomocy. 9 pkt.
ANDERSON - GILBERTO
Anderson - Gdyby nie kontuzja Paula Scholesa to Brazylijczyk prawdopodobnie nie miał by okazji na co go stać. Szczęście w nieszczęściu, iż stało się tak dzięki czemu Anderson z meczu na mecz coraz bardziej się rozwija i staje filarem linii pomocy w United. 7 pkt.
Gilberto - Brazylijczyk w drużynie Kanonierów był odpowiedzialny za destrukcję, dzięki czemu jego koledzy mogli skupić się na ofensywnie. 7 pkt.
DYMITAR BERBATOW - DENNIS BERGKAMP
Berbatow - Obecny sezon jest bez wątpienia najlepszym Bułgara na Old Trafford. Wciąż jeszcze nie przekonał do siebie wszystkich kibiców, jednak wreszcie spełnia pokładane w nim nadzieje. Hat-trick w meczu z Liverpoolem oraz pięć bramek w pojedynku z Blackburn najlepiej pokazuje dyspozycję Berbatowa w tym sezonie. 9 pkt.
Bergkamp - Holender w tak ważnym dla Arsenalu sezonie niestety nie zachwycał. Wprawdzie wspierał swoich kolegów sporą liczbą asyst, to zdobył zaledwie 4 bramki w 28 meczach. Najlepsze występy 34-letni Dennis miał już zdecydowanie za sobą. 8 pkt.
WAYNE ROONEY - THIERRY HENRY
Rooney - Gdyby porównania tego dokonywać w zeszłym sezonie na pewno otrzymałby dziesięć punktów na dziesięć możliwych, lecz obecnie Anglik jest zaledwie cieniem samego siebie. Ostatnie występu pokazują jednak, że Roo powoli odzyskuje swoją formę i być może już wkrótce znów będzie postrachem bramkarzy. 8 pkt.
Henry - Francuz miał ogromny wkład w sukces Kanonierów zdobywając 30 bramek w 37 ligowych spotkaniach (39 goli we wszystkich rozgrywkach). Za swój wyczyn zgarnął nagrodę Piłkarza Roku, Złotego Buta w Europie oraz tytuł króla strzelców Premier League. 10 pkt.
Podsumowując:
UNITED 90 ARSENAL 89
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.