Ryan Giggs wkrótce rozpocznie negocjacje z Manchesterem United w sprawie przedłużenia swojego kontraktu o kolejny rok. Walijczyk mimo 37 lat na karku nadal na boisku prezentuje się znakomicie.
» Ryan Giggs wkrótce rozpocznie negocjacje z Manchesterem United w sprawie przedłużenia swojego kontraktu o kolejny rok. Walijczyk mimo 37 lat na karku nadal na boisku prezentuje się znakomicie.
Po ukończeniu trzydziestu lat pomocnik „Czerwonych Diabłów” radykalnie zmienił swój styl życia. Giggs zaczął uprawiać jogę, co pozwoliło mu na przedłużenie swojej zawodniczej kariery.
– To jeden z głównych powodów, dzięki którym mogę grać tak długo. Zmieniłem sporo swoich nawyków, kiedy miałem 29-30 lat. Zacząłem pić mniej alkoholu, odpowiednio się odżywiać i dłużej odpoczywać. Najważniejszą rolę odegrała jednak joga – mówi Giggs, który promuje swoje najnowsze DVD, Giggs Fitness.
– Niemal od razu czujesz, że to działa i odczuwasz wymierne korzyści. Po jodze czuję się zdecydowanie lepiej. Czasami mam ponaciągane ścięgna, co w futbolu jest normalne. Nie chodziło o wyeliminowanie problemu, ale o ograniczenie kontuzji do minimum.
– Szkoda, że nie uprawiałem jogi od początku swojej kariery. I tak jednak miałem szczęście, bo wystąpiłem w ponad ośmiuset spotkaniach dla Manchesteru United.
– Kiedy byłem w szczytowej formie i byłem pewny siebie, to często naciągałem ścięgna. Zawsze z tyłu głowy kołatała się myśl, że mogą one nie wytrzymać. Trzeba było mieć to na uwadze. Teraz po prostu wychodzę i gram – dodaje Giggs.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.