» Podczas gdy rywale Czerwonych Diabłów w czasie zimowego okienka transferowego próbują wzmacniać się na różne sposoby, sir Alex Ferguson jest zadowolony z posiadanego przez siebie składu.
Jeśli wspomnimy przy tym, że Manchester United zajmuje obecnie pierwsze miejsce w Premier League, mając rozegrane dwa mecze mniej niż drugi w tabeli Manchester City oraz jedno spotkanie mniej od zajmujących kolejne pozycje Arsenalu, Tottenhamu i Chelsea to punkt widzenia Szkot jest jak najbardziej zrozumiały.
- Jestem bardzo zadowolony z tego jak obecnie wygląda mój skład - wyznał sir Alex w wywiadzie dla Inside United. - Pozostaje tylko mieć nadzieje, że wkrótce osiągniemy szczytową formę. Jeśli wszystko pójdzie tak dalej to pod koniec lutego będziemy mieli do dyspozycji Antonio Valencię co będzie dla nas ogromnym wzmocnieniem i da mi większe pole manewru przy wystawianiu Naniego.
Klub z Old Trafford nie osiągnął tak zgranego i kompletnego składu dzięki przypadkowi. Jak wyjaśnia Szkot przygotowania, aby wszystko wyglądało to tak jak teraz zajęły mu wiele lat.
- To był nasz cel przez ostatnie kilka lat - posiadać młodych zawodników, którzy w momencie odejścia ze składu weteranów będą posiadali odpowiednie doświadczenie i umiejętności, aby ich zastąpić.
- Na chwilę obecną posiadamy kilku zawodników znajdujących się przed trzydziestką: Nemanję Vidicia, Michaela Carricka, Patrice'a Evrę, Darrena Fletchera i Johna O’Shea. Mamy także paru weteranów czyli Ryana Giggsa, Wesa Browna, Gary'ego Neville'a oraz Paula Scholesa.
- No i oczywiście najliczniejsza grupa czyli młodzi, zdolni piłkarze poniżej 24 roku życia: Nani, Gibson, Anderson, Obertan, Macheda, Hernandez, Evans, Smalling, Rafael i Fabio oraz przebywający na wypożyczeniach m.in Diouf, Welbeck, Cleverley i Drinkwater.
- To dla nas bardzo ważne, że ci piłkarze zdobywają doświadczenie grając razem. Właśnie dlatego byłem tak rozczarowany, gdy odpadliśmy z Carling Cup. Jeśli mieliby możliwość rozegrania kolejnych ważnych spotkań to byłaby dla nich bardzo dobra nauka. Ostatnie dwa lata pokazały jak dużo daje wygrywanie tych rozgrywek.
Ferguson z wielką sympatią odnosi się do zawodników, którzy chcą swoją karierę poświęcić klubowi z Old Trafford, lecz przyznaje, że w dzisiejszych czasach znacznie trudniej o takich piłkarzy jak Giggs, Scholes czy Neville.
- Nasze wymagania znacznie wzrosły, lecz wiąże się to z tym, że United w ciągu ostatnich 15 lat odniosło liczne sukcesy, co automatycznie podniosło oczekiwania wobec klubu i zawodników. Z roku na rok wymagania się zwiększają, to oczywista kolej rzeczy. Kiedy tutaj przybyłem wyglądało to zupełnie inaczej, ale wtedy ten klub był w trakcie budowy i nie było zbyt wielu sukcesów. Teraz znacznie trudniej znaleźć godnego uwagi młodego zawodnika, który sprosta postawionym wobec niego oczekiwaniom - zakończył menadżer Czerwonych Diabłów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.