Ferdinand chce poprawy w nowym roku

» 29 grudnia 2010, 17:59 - Autor: rogi - źródło: manutd.com
Rio Ferdinand ma nadzieję, że nowy rok przyniesie Czerwonym Diabłom poprawę wyników wyjazdowych spotkań. Najbliższa okazja do przełamania remisowej klątwy już w sobotę na The Hawthorns.
Ferdinand chce poprawy w nowym roku
» Rio chce przełamać nie najlepszą passę
United powróci do miasta Birmingham po wtorkowym remisie z Birmingham City, aby przełamać złą passę wyjazdowych meczów, z których aż osiem z dziewięciu rozegranych zakończyło się podziałem punktów. Podopieczni Fergusona mają również coś do udowodnienia The Baggies, z którymi w październiku zremisowali 2:2 na Old Trafford.

- W meczu z Birmingham powinniśmy byli ugrać więcej, ale ponieważ się nie udało, w następnym meczu będziemy starać się to poprawić - mówił dla MUTV Ferdinand. - Uważam, że na St Andrew's powinniśmy byli wygrać. Po wyrównanej pierwszej połowie, drugą zagraliśmy bardzo dobrze. Swobodnie wymienialiśmy podania i stwarzaliśmy okazje.

- Będąc w takich sytuacjach musisz je wykańczać i ustalić wynik meczu, nam się to nie udało. Właśnie dlatego wyrównanie w końcówce okazało się dla nas kopniakiem w zęby.

Rio przywołuje jeszcze sytuację nieprawidłowo zdobytej bramki przez Birmingham.

- Nawet sam Zigic (który podawał piłkę Bowyerowi - strzelcowi bramki | red.) przyznał po meczu, że zgrywał piłkę ręką – twierdzi Ferdinand.

- W takich miejscach jak Birmingham gospodarze wchodzą ci na głowę, dwoją się i troją, żeby wygrać spotkanie, a ich kibice to uwielbiają. Można się było spodziewać takiego meczu - powiedział Rio.

- Nie ma co narzekać, właśnie dlatego Premiership jest tak atrakcyjna. W każdej kolejce spotkań stoją przed tobą nowe wyzwania, którym musisz stawić czoła.

W nowym roku na Manchester United czeka naprawdę rozjuszone zwierze – The Baggies przegrali oba mecze rozgrywane w okresie świąt, 0-2 na wyjeździe z Boltonem gdzie byli zdecydowanie lepszą drużyną oraz 1-3 u siebie z Blackburn.

Wygrana w tym meczu będzie United bardzo potrzebna w walce o mistrzostwo. Wszak Manchester City i Arsenal okazują się dużo poważniejszymi rywalami, niż mogło się na początku sezonu wydawać. Ponadto Tottenham awansował na czwarte miejsce w tabeli, spychając Chelsea.

- Walka toczy się obecnie pomiędzy czterema czy pięcioma zespołami, każdy może wygrać - twierdzi Ferdinand. - Oczywiście to my chcemy zostać tymi, którzy będą mistrzami w maju.


TAGI


« Poprzedni news
Najlepsi piłkarze United: #9 Duncan Edwards
Następny news »
Obertan cierpliwe czeka na swą szansę

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (13)


Adrianol1995xD: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.12.2010 23:56

"Nie ma co narzekać, właśnie dlatego Premiership jest tak atrakcyjna. W każdej kolejce spotkań stoją przed tobą nowe wyzwania, którym musisz stawić czoła."

Dokładnie :)

Spójrzmy na Liverpool , klub który zawsze bił się o mistrza jest w tym sezonie 12 , liga naprawdę ma wysoki poziom w tym sezonie i jest bardzo ciekawa.
» 29 grudnia 2010, 23:55 #3
rvn10: A ty co Rio, kibice United nie są głupi, to samo słyszą od bodajże września...tja wyciągnięcie wnioski, wyciągacie je od 5 miesięcy...
» 29 grudnia 2010, 22:25 #2
ziomboy777: chce...ile juz takich wypowiedzi bylo....
» 29 grudnia 2010, 19:30 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.