Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Birmingham - Man Utd: Remis na własne życzenie

» 28 grudnia 2010, 21:52 - Autor: Bart - źródło: własne
Spotkanie od groźnej akcji rozpoczęli gracze Birmingham City. Z prawej strony dośrodkowywał Larsson, prosto na głowę Jerome który strzelał z bliskiej odległości! Dobrze, że zawodnik The Blues nie oddał czystego strzału i piłka przeleciała nad poprzeczką van der Sara.
Birmingham - Man Utd: Remis na własne życzenie
» Czerwone Diabły mimo dosyć szybkiego wyjścia na prowadzenia w drugiej połowie, nie zdołały utrzymać go do końca meczu. Birmingham zdobyło kontrowersyjnego gola na wagę remisu w końcówce spotkania.
Odpowiedzą Czerwonych Diabłów było uderzenie Wayne’a Rooneya z około 20. metra. Strzał Anglika minął jednak prawy słupek bramki Fostera o około dwa metry. Chwilę potem Wazza strzelał ponownie po zejściu z lewego skrzydła. Uderzenie było jednak za słabe, aby zaskoczyć Bena.

W 18. minucie meczu Ryan Giggs o mało co nie zaskoczył bramkarza The Blues. Walijczyk z prawej flanki zagrywał piłkę za plecy Fostera. Futbolówka minęła bramkarza i uderzyła w słupek. Foster zdołał w końcowej fazie lotu dotknąć piłki, co prawdopodobnie przyczyniło się do uratowania gospodarzy od utraty gola.

28. minuta to strzał Giggsa zza pola karnego. Bramkarz Birmingham nie miał problemów z obroną strzału skrzydłowego Man United. Chwilę potem Cameron Jerome został wycięty przed „pudłem” van der Sara przez Vidica. Serb otrzymał za to zagranie żółtą kartkę. Gardner oddał strzał z rzutu wolnego, jednak nie trafił w światło bramki.

Gardner dał o sobie ponownie znać w 38. minucie. Pomocnik Birmingham po indywidualnej akcji mocno uderzył lewą nogą. Van der Sar wyciągnął się asekuracyjnie, jednak nie było bezpośredniego zagrożenia na bramkę Diabłów.

Chwilę potem Rafael włączył się do akcji ofensywnej przebiegając samotnie kilkadziesiąt metrów. Przy polu karnym próbował zagrać na dobieg do Wayne’a Rooneya. Podanie było jednak nie dokładne i ostatecznie piłka wyleciała poza linię końcową.

Sędzia doliczył jeszcze dwie minuty do regulaminowego czasu gry. Pierwsza połowa nie przyniosła jednak emocji i radości w postaci bramek. Obie drużyny zeszły do szatni przy stanie 0:0.

Druga połowa spotkania zaczęła się dosyć niemrawo. Oba zespoły nadal nie miały skutecznego pomysłu na atak na bramkę rywala. W 53. minucie po sporym zamieszaniu w polu karnym Beausejour strzelał z bliskiej odległości. Na szczęście trafił prosto w van der Sara. Obrona Diabłów nie zrobiła podczas tej akcji nic, aby przeszkodzić rywalom.

55. minuta to dwa rzutu rożne dla Manchesteru United. Drugi został krótko rozegrany do Giggsa, Walijczyk dośrodkował na 5. metr, a tam czaił się Wayne Rooney. Wazza zdołał oddać strzał głową, niestety nie trafił w światło bramki.

Trzy minuty później Dymitar Berbatow potwierdził, że znajduje się w wyśmienitej formie. Rozpoczął akcję zagraniem do Gibsona. Ten po chwili odegrał piłkę do Bułgara, który po przyjęciu od razu uderzył mocno po ziemi i wcisnął piłkę tuż przy słupku bramki Fostera.

Berba w kolejnej akcji nie miał już tyle szczęścia. Po strzale z trudnej pozycji Dymitar trafił tylko w słupek.

W 69. minucie Ferdinand popełnił bardzo poważny błąd i podał prosto pod nogi Gardnera. Ten nie zastanawiając się dłużej dośrodkował w stronę Jerome. Napastnik Birmingham na szczęście nie opanował piłki, która szyła spokojnie poza boisko.

Parę minut później gracze United przechwycili podanie na połowie rywali i ruszyli z atakiem. Przy piłce znajdował się Rooney, jednak nie mając okazji do dodania strzału zagrał przed pole karne do Gibsona. Darron nie myśląc długo huknął z całej siły z pierwszej piłki. Niestety Irlandczyk znacznie pomylił się w kwestii celności strzału. Foster nie musiał nic robić.

Na kilka minut przed końcem drugiej połowy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową mocno uderzał Nemanja Vidić. Refleks i dobra interwencja Bena Fostera uratowały Birmingham przed stratą drugiego gola. Piłka zmierzała bowiem prosto pod poprzeczkę.

W 88. minucie Manchester United wyprowadził bardzo groźną kontrę lewą flanką. Piłkę przy nodze prowadził przez długi czas Darron Gibson. Pomocnik mógł szybko odegrać piłkę do niepilnowanego Berbatowa. Zrobił to jednak zbyt późno i obrońcy The Blues przejęli futbolówkę.

Niestety w ostatniej minuty gracze United zamknęli się we własnym polu karnym. Stało się niestety to, czego obawiali się kibice Diabłów. Lee Bowyer wpakował piłkę do siatki van der Sara. Asystę zaliczył Nikola Zigic. Warto zaznaczyć, że podczas tej akcji gracz Birmingham zagrywał piłkę ręką.

Arbiter techniczny doliczył aż 4 minuty do regulaminowego czasu gry. Nie wystarczyło to niestety na wypracowanie dogodnej sytuacji strzeleckiej dla Manchesteru United, pomimo tego, że na boisku pojawił się również Javier Hernandez.

Birmingham City 1:1 (0:0) Manchester United


Bramki: Bowyer 89' - Berbatow 58'

Birmingham: Foster - Carr, Johnson, Dann, Ridgewell - Larsson (Hleb 70'), Bowyer, Ferguson, Gardner - Jerome (Philips 85'), Beausejour (Zigić 83')

Man Utd: Van der Sar - Rafael, Ferdinand, Vidić, Evra - Anderson (Fletcher 73'), Carrick, Gibson (Hernandez 90') - Giggs, Berbatow, Rooney


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson świadomy trudności spotkania
Następny news »
Ferguson zażenowany postawą arbitra

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (547)


pilsudczyk: Widzę, że mi ktoś posty kasuje. A więc powtórzę pytanie. Co się stało z mozliwością komentowania postów??
Ave Piłsudski!
» 31 grudnia 2010, 14:45 #141
skoda037: Szkoda tych punktów, trzba będzie się bić z najlepszymi, a teraz jeszcze Dżeko w City, to będą dobre mecze i mam nadzieję, że zwycięskie dla nas :)
» 30 grudnia 2010, 17:52 #140
karol90098: Kiedy wraca A. Valencia?? Wie ktos cos?
» 30 grudnia 2010, 16:35 #139
Ave88: Masz rację ale od początku było wiadomo że ten sezon będzie dla niego bardziej hmm rezerwowym przystosowującym się do nowego otoczenia fakt grał na początku ale teraz grają podstawowi:)
» 30 grudnia 2010, 16:58 #138
karol90098: A wiadomo kiedy wraca? Slyszalem nawet o styczniu ale czy to wogole jest mozliwe??
» 30 grudnia 2010, 16:31 #137
pbskarpy: I niech mi ktoś teraz się odważy napisać że ten mecz był piękny i w ogóle, ze tylko przez przypadek man utd przegrał... zal.pl


Manchester w tym sezonie pomimo pierwszego miejsca gra tragicznie i jest na tym miejscu tylko dlatego, że czelsi się noga powinęła.
» 30 grudnia 2010, 12:54 #136
pbskarpy: oczywiście moja pomyłka z tą przegraną. Ale dla nich remis to też jak przegrana. o czym świadczą wypowiedzi SAF'a
» 30 grudnia 2010, 13:46 #135
ziomboy777: ja sie odwaze napisac ze MU przez przypadek zremisowal... spojrz obiektywni...mielismy dwa slupki i gola straconego po ewidentnym faulu i zagraniu reka na raz! wiec jak mozna powiedziec , ze MU wygralby nie zasluzenie to spotkanie... poza tym skad mozesz wiedziec jak by wygladala tabela gdyby Chelsea nie zlapala zadyszki! nie rob z siebie madrali bo tylko na tym stracisz... pozdro
» 30 grudnia 2010, 16:39 #134
Tennant: Szkoda bo to było spotkanie z tych co po prostu "trzeba wygrać"
Glory Glory MU
» 30 grudnia 2010, 11:40 #133
Ave88: Liga włoska ucierpiała przez korupcję wielu kibiców zamieniło ją na Anglię i bądz co bądz Hiszpanie. Zresztą wiadomo ze liga włoska to przede wszystkim defensywa więc wielkiej straty nie ponieśli. Kiedyś jak byłem młodszy to oglądałem mecze z tej ligi bodajże na Rai Uno ale pewny nie jestem. Myślę też ze Niemiecka poszła w górę Bayern daleko Schalke Stuttgart też a na przodzie Polska Borussia na co zasłużyła oczywiście bo widziałem wiele spotkań i naprawdę grali bardzo ładną piłkę. Zreszta wystarczy spojrzeć na tabele Mainz Eintracht kto by się tego spodziewał. Hiszpania to kopalnia jakby to nazwać dwóch króli(Barca Real) i trzech książąt(Atletico,Sevilla,Valencia) i reszty dworzan. Królom mogą zagrozić tylko wyżej wymienione 3 zespoły a reszta do dostarczyciele bilansu dodatnich goli. Jestem przekonany że jeszcze baaaardzo długo nasza Angielska liga będzie na czele najbardziej atrakcyjnych i najbardziej emocjonujących i nieprzewidywalnych lig na świecie:). Glory :)
» 30 grudnia 2010, 12:40 #132
ziomboy777: dobrze wiedziec , ze sa tacy kibice jak oldgame , ave88 itp , bo w ostatnim czasie(szczegolnie od ery CR7) naroilo sie u nas takich troche..."kibiców z przypadku" ;-) teraz to tylko przekazac nasza wiedze , dzieciom , wnukom , prawnukom, zeby dalej kontynuowali piekna tradycje kibicowania i wspierania naszej ukochanej druzyny ;-) pozdro@ll! PS.Brawo Wigan!
» 30 grudnia 2010, 01:08 #131
ziomboy777: Drugie PS. Wenger znowu zwala wine remisu na stan murawy:-) smieszne to i żalosne:-)
» 30 grudnia 2010, 01:16 #130
Ave88: Jeżeli tylko narodzi mi się potomek to spróbuję mu przekazać swoją miłość do Diabłów nie na siłę bo to jego życie jego wybory ale tak żeby oglądając mecze United obok mnie powiedział : Tato,miałeś racje Manchester United to najlepsze co mi się przytrafiło" :)
» 30 grudnia 2010, 13:07 #129
Ave88: Jeśli córka to wyśle ją do United żeby poderwała jakiegoś gracza MU:D. Tatuś będzie miał darmowe wejściówki:D
» 30 grudnia 2010, 14:43 #128
zbyszek7: Ciekawi mnie czy SAF kupi w styczniu jakiegos skrzydlowego ?? Chyba tego nam teraz najbardziej brakuje, gdyz praktycznie pozostal tylko Nani oraz mlodzi Obertan i Bebe, no chyba ze Cleverley wskoczy do pierwszego skladu :)
» 30 grudnia 2010, 00:07 #127
Ave88: Niekoniecznie. Po prostu słabsze zespoły potrafiły dokonać dobrych transferów za niewielką kasę i teraz się to spłaca a także wprowadzili odważnie wychowanków chociaż zgadzam się także że czołówka spuściła z tonu. Wiesz kasa odgrywa teraz znaczącą role w futbolu ale to nie znaczy że nie możemy oglądać wielkich spotkań z wspaniałymi oprawami kibiców:). Z jednej strony serce gra dla kasy z drugiej zaś dlatego że kocha ten sport:)
» 30 grudnia 2010, 00:00 #126
oscarinho: Wyobrażasz sobie co by było jakby nasze mecze jakiś sędzia z hiszpani sędziował? No Scholes to by chyba jakiś rekord czerwonych kartek pobił :D
» 29 grudnia 2010, 23:23 #125
oscarinho: Ten medal ma dwie strony... I żadna do końca nie jest dobra
» 29 grudnia 2010, 23:34 #124
Ave88: Fergie przestawił się na grę jednym napastnikiem co nie jest miłe dla oka ale często przynosi skutek.Ja osobiście wolałbym 2 duety jak za starych dobrych czasów. Rooney Berba a drugi ten wchodzący ale także dużo dający Hernandez i Welbeck. Ciekawi mnie jak by się sprawdził ten młody duecik. Mam nadzieje ze Welbi wróci szybko i będe miał okazję się przekonać jak sobie poradzą razem z Chicarito;)
» 29 grudnia 2010, 23:16 #123
oscarinho: O kurde... wcześnie zaczynaliście :D ja dopiero w 99 roku jak oglądałem z ojcem finał LM ogarnąłem się że to piłka nożna jest tym sportem który mnie naprawdę interesuje i zakochałem się wtedy w United. Miałem wtedy 11 lat
» 29 grudnia 2010, 23:36 #122
Ave88: Piękne czasy były Beckham Cole York Peter
Irwin Johnson Nevillowie Nivky Butt Giggs Scholes Cantona Keane Ole Teddy wielu było znakomitych graczy:)
» 29 grudnia 2010, 23:42 #121
karol90098: heh wiem cos o tym bo moj kumpel jest kibicem arsenalu. Wczoraj on smial sie ze mnie a dzisiaj ja z niego tylko ze 2 razy mocniej. Zobaczyc mine kibica arsenalu po nie udanym meczu...bezcenne
» 29 grudnia 2010, 23:15 #120
karol90098: Oczywiscie masz racje. Aele odpowiadamy na posty tych ktorzy cos pisza a ze pisza to co pisza to juz nie nasza sprawa. Pozdrawiam
» 30 grudnia 2010, 00:03 #119
kean16: remis dzięki Fabiańskiemu który" wyszedł po piwo".Powiedzonko Szczęsnego seniora.
» 29 grudnia 2010, 22:56 #118
» 29 grudnia 2010, 23:20 #117
oscarinho: Wbiłem tam do nich... masakra, oni tam są tak sfrustrowani że jeżdżą w komentarzach po sobie nawzajem :|

Kibice jednej drużyny...
» 29 grudnia 2010, 23:22 #116
karol90098: Sa slabi psychicznie tak jak ich druzyna:)
» 29 grudnia 2010, 23:24 #115
karol90098: Arsenal w 2 meczach stracil 2 pkt a chelsea 3 wiec taki obrot spraw bardzo cieszy. Szkoda tylko ze my tez dwa stracilismy. Ale taka wymiana jest jak najbardziej dobra bo to oni musza gonic a kolejek coraz mniej.
» 29 grudnia 2010, 23:22 #114
Ave88: Tak jak mówilem Chelsea w końcu się odblokowała Arsenal mnie zaskoczył pozytywnie remisując: D. Liverpool dołek masakryczny;)
» 29 grudnia 2010, 22:44 #113
Ave88: Dokładnie nie napisałem że wyszli z kryzysu a że się odblokowali i wygrali po serii porażek :P
» 29 grudnia 2010, 22:52 #112
Ave88: Powiem tak Chelsea to nie jest drużyna amatorów i z tym się trzeba zgodzić i w końcu wygrają to kwestia czasu. Każdy z nas chciałby żeby ich kryzys trwał jak najdłużej ale bądz co bądz to Mistrzowie Anglii :)
» 29 grudnia 2010, 21:56 #111
roki2008: No też bym chciał 2-0, ale to nie będzie oznaczało, że już mecz jest wygrany. Wiemy co było ostatnio w meczu z WBA :)
» 29 grudnia 2010, 21:59 #110
Ave88: Mamy mamy:) o to się bac nie musimy:)
» 29 grudnia 2010, 21:35 #109
Ave88: I kolejny mecz na wyjezdzie :P. Ale zła passa zawsze się kończy także jestem dobrej myśli:)
» 29 grudnia 2010, 21:40 #108
putnam: eeee.... szkoda gadać. Znów końcówka jak nie oni. No i sędzia kalosz...
» 29 grudnia 2010, 21:05 #107
sprinter07: JAZDA WIGAN Z TYM ARSENALEM!!
» 29 grudnia 2010, 21:04 #106
Ave88: Daj Boże takie wyniki:)
» 29 grudnia 2010, 20:21 #105
rvn10: Nie bądź taki pewien,to przecież Premier league, tutaj wszystko jest możliwe, nawet wygrana Wigan ;)
» 29 grudnia 2010, 21:05 #104
Ave88: Dziani byłeś blisko 100% ale Bóg Ci zapłać za te 2:2:D
» 29 grudnia 2010, 22:48 #103
Ave88: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.12.2010 19:47

Bolton to zespół nieprzewidywalny więc nawet na Stamford Bridge mogą ugrać cenny punkt co do Arsenalu wątpię żeby stracili punkty z Wigan oczywiście chciałbym ale po zwycięstwie z Chelsea ciężko ich będzie ograć ale wiadomo to Premiership tu się może zdarzyć wszystko .Glory:)
» 29 grudnia 2010, 19:47 #102
mefiu85: nie wiem jakimi pobudkami kierował sie saf niewystawiając naniego. Wydawalo sie ze skoro nie zagral w poprzednim spotkaniu, to zagra teraz, a tu jednak nie. Wolał wstawić najgorszego zawodnika MU, człowieka pomyłkę, któremu czasami wyjdzie strzał z dystansu, a poza tym jest nikim (mowa oczywiscie o gibsonie), a naniego ma gdzieś. Wiem, gibson miał asystę i wielu pewnie bedzie wyciagalo ten argument. Ale nie był to wcale jakiś iwleki wyczyn. Wykonał najzwyklejsze, najprotsze w świecie podanie, które po prostu berba zamienił na bramkę. Nie było w tym nic nadzwyczajnego. Poza tym gibon grał jak zwykle słabo
» 29 grudnia 2010, 19:32 #101
kean16: jak można coś zrobić z taką pomocą ! 2 kreatywnych reszta wyrobniki tylko do odbioru .w styczniu przydałby się jakiś pomocnik z prawdziwego zdarzenia! i na koniec jak można z takim zespołem jak Birmingham oddać inicjatywę w ostatnich 10 min.gdzie przez cały mecz posiadanie piłki należało do MU wahało się w okolicach 60/70 procent!!
» 29 grudnia 2010, 18:48 #100
RedUnited: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.12.2010 19:24

Lider JeST tylko JEDEN MAN UTD
» 29 grudnia 2010, 19:22 #99
przemekol12: hehe
Trochę humoru się należy :D
» 29 grudnia 2010, 19:45 #98
RobvanKlu5i: W taki frajerski sposób można bardzo łatwo...
» 29 grudnia 2010, 17:15 #97
m4ci3k: LojtekAWESOME-szybki jesteś:)
» 29 grudnia 2010, 17:09 #96
Anjey: jak szejkowie nas wykupia to wcale nie bedzie dobrze, nasciagamy cennych i dobrych pilkarzy, ktorzy razem nie beda tworzyli DRUZYNY i ZESPOLU tylko zrobia popis swoich umiejetnosci i arogancji. Jeżeli w nastepnych latach Ferguson dalej bedzie trzymal DRUZYNE a nie grupke lubiacych sie popisac oslow, to nie zaleznie od wynikow i tak bedziemy UNITED, tak jak obecnie. To jest dla mnie wazne i taki Manchester kocham. pozdro
» 29 grudnia 2010, 15:56 #95
przemekol12: Nie piszcie, że subiektywnie bo to cała prawda.
» 29 grudnia 2010, 15:41 #94
Anjey: gdyby Rooney tak nie wychodzil do pilek, to jak myslisz, jak wygladaloby nasze wczorajsze wyprowadzanie akcji? On nie koniecznie szuka bramki jedynie dla siebie, mysli tez o tworzeniu akcji z kolegami, dlatego swoja kreatywnoscia wprowadza ozywienie w naszych szeregach. Jak nikt nie wychodzi do Carricka na podanie, to ten gra do tylu badz oddaje pilke rywalowi, mysle ze Rooney zdaje sobie z tego sprawe, dlatego tez robi tak a nie inaczej.
» 29 grudnia 2010, 16:06 #93
ziomboy777: a ja powiem tak... powoli mam już dosyć tej niby "dobrej" dyspozycji Rooneya! ten piłkarz jest od zdobywania bramek! a nie od gry na lewej pomocy/obronie czy walczeniu o piłkę w środku pola! Rooney jak narazie to dla mnie cień samego siebie...wczoraj praktycznie za każdym razem nie potrafił nawet zgasic piłki! i robi wszystko byle tylko nie brać na siebie odpowiedzialności za zdobywanie bramek.... meczące to już jest powoli i frustrujące.... z drugiej strony trzeba przyznać , ze na chwile obecna praktycznie nie mamy skrzydeł co było widać jak na dłoni we wczorajszym meczu... pchaliśmy się przez środek gdzie było zagęszczone pole i dlatego była taka kopanina... szkoda tej bramki straconej ale nie ma co zwalać na sędziego... sędziowie się mylili , mylą i będą mylić..czasami tez na nasza korzyść bo taka jest piłka nożna...prawda jest taka ,że jak byśmy nie robili obrony Częstochowy w ostatnich minutach meczu to nie musieli byśmy zwalać winy na sędziego! z Arsenalem potrafiliśmy kontrolować przebieg gry prowadząc 1:0 , utrzymywaliśmy się przy piłce , spokojnie ja sobie klepaliśmy dzięki czemu The Gunners faulowali naszych a z Birmingham się cofamy i trzęsiemy gaciami wybijając piłki "ala nasz ekstraklasa"! dla mnie to nie pojete;/...pozdro@ll!
» 29 grudnia 2010, 12:22 #92
przemekk28: Może nie satysfakcjonuje remis, ale ważne, że wyprzedziliśmy City. Poza tym jeszcze mamy 2 mecze zaległe.
» 29 grudnia 2010, 10:59 #91
manooch: był faul, tyle.
» 29 grudnia 2010, 10:20 #90
Szaman0: Przestańmy narzekać na tą straconą bramką ! ! !

Zamiast podawać sobie piłkę na naszej połowie mogli ruszyć do ataku ale Oni wolą myśleć o następnym spotkaniu ..

to nie ma znaczenia czy był faul , ręka czy spalony - nie zachowujmy się jak dzieci szukając winy u kogoś !! zobaczmy jak grał Manchester

ALE NADAL NIE POKONANI ! ! ! ! ! :D
» 29 grudnia 2010, 10:02 #89
kietlan: Ale najważniejsze jest to że nadal jesteśmy niepokonani.. GLORY GLORY
» 29 grudnia 2010, 10:02 #88
kietlan: szkoda wielka szkoda ze tak sie stalo teraz jak arsenal wygra to zrowna sie z nami co potem moze byc trudne walce o puchar.
» 29 grudnia 2010, 10:00 #87
zbyszek7: Od poczatku bylo widac ze bez dwoch kreatywnych skrzydlowych tego meczu nie wygramy. Rooney na lewej, Giggs na prawej, 3 w srodku - co to ma byc?? my gramy z Birmingham a nie z Tottenhamem!

Szkoda 2 punktow, Birmingham bylo dzisiaj naprawde slabiutkie. Zabraklo nam troche szczescia ale takie mecze trzeba wygrywac! Czolowka tabeli jest tak wyrownana ze na koniec sezonu roznice punktowe beda minimalne.

Na szczescie dalej liderujemy i czekamy na nastepnym mecz :) w Nowy Rok - wspolczuje chlopakom :/
» 29 grudnia 2010, 04:32 #86
queky: mecz byl zalosny.. ale sie nie dziwie skoro gra sie co 3 dni.
» 29 grudnia 2010, 01:29 #85
queky: racja
» 29 grudnia 2010, 07:24 #84
listek007: ale po co kupować Bale'a, nadal będziemy grać drewnem Gibsonem, który nie umie najprostszego podania wykonać...
» 29 grudnia 2010, 09:52 #83
karol90098: Czuje dyskomfort myslac o meczu z west brom
» 29 grudnia 2010, 00:12 #82
adisman17: Nie sikajcie Pany mamy lidera i 2 mecze do rozegrania.
Będziemy płakać jak chłopaki to zmarnują ale puki co z tą grą jesteśmy na fatanstycznym miejscu co dopiero jak się rozegrają ? ooooooo

Pozdro dla normlanych kibiców NIE SIKAJCIE :)
» 29 grudnia 2010, 00:11 #81
Ave88: O to akurat nie trudno mają wielu znakomitych piłkarzy ale nie mają zespołu. Kłótnie spory to w końcu sprawi że znowu zaczną tracić punkty. No i brak zaufania do trenera to najważniejszy czynnik który sprawi że spadną w tabeli:)
» 29 grudnia 2010, 00:07 #80
karol90098: Taaa. I maja jeszcze jak to powiedział M. Borek na meczu lecha Emanuel Adebayor - Czarny Koszmar :)
» 29 grudnia 2010, 00:16 #79
karol90098: Swoja drogą ten mecz to byla kopanina jakich malo. Ciekawe dlaczego na tym stadionie wpada tak malo goli? Murawa?
» 28 grudnia 2010, 23:50 #78
karol90098: Nie bawie sie. Ogolnie to jest zastanawiające....
» 28 grudnia 2010, 23:54 #77
Ave88: Nie od dziś wiadomo że w Birmingham gra się ciężko i dzisiaj bylo to widać .Murawa to jedno mrozy to drugie ale to nie usprawiedliwia nas w dzisiejszym spotkaniu:)
» 28 grudnia 2010, 23:54 #76
karol90098: Oczywiscie. Wszyscy graja w tych samych warunkach.
» 28 grudnia 2010, 23:56 #75
H2O1994: Najważniejsze że odzyskaliśmy lidera.
» 28 grudnia 2010, 23:57 #74
karol90098: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.12.2010 00:01

Nie da sie ukryc. Nie mogl bym bawic sie w sylwestra z mysla o ktoryms miejscu poza pierwszym.
» 29 grudnia 2010, 00:00 #73
gaham1: Znowu remis i to na własne życzenie. Ja już mam tego dosyc bo tak byc nie może.
» 28 grudnia 2010, 23:46 #72
karol90098: Cos czulem ze to sie tak skonczy. Szkoda 2 slupków
» 28 grudnia 2010, 23:45 #71
Ave88: King12 chyba zle przyjął krytykę jego sezonowej osoby bo juz w prywatnych wiadomościach atakuje;D
» 28 grudnia 2010, 23:43 #70
Ave88: Ja już dostałem seryjke ładnych słów ;D chyba się zalamie;D ahh te dzieci sezonowcy;D
» 28 grudnia 2010, 23:45 #69
rvn10: Oczywiście, jeśli w nowym roku będziemy grać tak beznadziejnie na wyjazdach jak z Birmingham, Fulham, Evertonem, Sunderlandem itd. to nie łudźmy się daleko nie zajdziemy, zresztą to cud ,że teraz mamy lidera, ale jak tak dalej będzie ,to o mistrzostwie możemy pomarzyć...
» 28 grudnia 2010, 23:42 #68
rvn10: Tomasson - Kolego ja nie mówię, że nie jesteśmy w formie, ale jak na razie 0 wniosków wyciągniętych z gier wyjazdowych, przepuszczam,że z WBA znowu męczarnie będą straszne, ale jako kibic MU liczę oczywiście na zwycięstwo. Jeśli chodzi o Arsenal, to my mamy szczęście, że tak słabo gra u siebie, w domu to każdy ma przewagę, prawdziwy charakter drużyny ukazuje się w meczach z trudnymi drużynami na wyjazdach, a jak na razie jest mizernie, niestety...jak tego nie zmienia , to mistrzostwo będzie sferą marzeń.
» 28 grudnia 2010, 23:52 #67
gorzky: Tomasson
owszem jesteśmy liderami, lecz gdyby nie Berbatow to bylibyśmy w ciemnej dupie za przeproszeniem. Bułgar strzelił w tym sezonie kilka arcyważnych bramek i gdyby nie to, to pewnie bylibyśmy na miejscu Chelsea albo i gorzej.
» 28 grudnia 2010, 23:52 #66
Ave88: Co do tego to się nie zgodze. W każdym innym sezonie dałbym głowe że przez te remisy nie możemy mieć mistrza ale nie w tym bo to co sie teraz dzieje to masakra jest. Chelsea miażdżyła na początku a dzisiaj Tottenham ją wyprzedził jako jedyni nie przegraliśmy jak wygramy 2 zaległe mecze plus ten z WBU to będziemy w kapitalnej sytuacji ale nie mistrzowskiej czego przykładem jest ten wyżej z Chelsea:)
» 28 grudnia 2010, 23:59 #65
Ave88: Perfidny ten mecz dał nam jeszcze jedną rzecz. Połowa sezonowców zapewne odejdzie z tej strony a to akurat pozytyw:)
» 28 grudnia 2010, 23:32 #64
rvn10: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.12.2010 23:25

Jednym słowem wstyd i żal, ale nie zawodników, a bardziej mam żal do Fergusona i jego pseudo-asystentów. 0 dosłownie zero wyciągniętych wniosków. Znów to samo 6 remis na wyjeździe konieczne bronienie jednobramkowej przewagi, brak koncentracji w ostatnich minutach meczu, to niebywałe, że takie City (pfu) wygrywa w cuglach mecze wyjazdowe, zresztą czemu się dziwić skoro oni jak widzę przynajmniej próbują dobić rywala, a my "Czerwone diabły" teraz chyba tylko z nazwy,bo nikt już takeigo repsektu dla nas nie ma... wolimy pobronić jednobramkowej przewagi, bo po co starać się o kolejne gole, czyż nie ?
» 28 grudnia 2010, 23:24 #63
rvn10: To ty chyba oglądałeś inny mecz,po strzelonej bramce ewidentnie było widać,że chcą bawić się w posiadanie piłki, jedna czy dwie akcje to za mało. Brakowało częstszych ataków i zadziorności, tak grając to nigdy nie wygramy (co jest dla United ostatnio wręcz niewykonalne) przekonywującym wynikiem na wyjedzie,taka jest prawda...
» 28 grudnia 2010, 23:31 #62
Ave88: Parka mi brakowalo najbardziej jego waleczności no i myślenia w podawanych piłkach:)
» 28 grudnia 2010, 23:25 #61
TevezC: Parka? Gibson już dziś pokazał jak kaleczyć... jakby jeszcze Park tam dołączył, to bym teraz leżał pod respiratorem :P
» 28 grudnia 2010, 23:26 #60
Devan93: a Ferguson jeszcze powie ze mu Beckham nawet na miesiąc nie jest potrzebny ;/
» 28 grudnia 2010, 23:32 #59
Ave88: Tevez akurat Park grał w ostatnich tygodniach świetnie i tego nie da sie ukryć bądz co bądz dał nam 3 pkt z Arsenalem:)
» 28 grudnia 2010, 23:34 #58
Tennant: 74 pt na mistrza nie starcza,pewniak to 90 pt,ale będzie ciężko. Musimy walczyć! Szkoda straconych punktów
Glory Glory MU
» 28 grudnia 2010, 23:23 #57
skoda037: Ile to już punktów tak tracimy ?
8 ??

Szkoda, klasowy środkowy pomocnik jest potrzebny, aby wsparł Andersona, bo do jego gry nie można się przyczepić.
Skrzydłowych niby mamy sześciu czy tam ilu, to jak trzeba gra ten dramatyczny Gibson, bez przeglądu pola (jedynie chwała mu za asyste), co uderza czystą piłkę wysoko i daleko w ziemniaki.
Na tym skrzydle wolałbym już Obertana, albo nawet Fabio.
Młodzi, szybcy energiczni, chcieliby się pokazać.
No ale cóż, teraz to musztarda po obiedzie i można gdybać.
Obrona bez zarzutu, choć Rio dziś troche niepewny i na koniec usadził go ten drewniak z Serbii.
Za bardzo się oszczędzali, to ich zgubiło.
» 28 grudnia 2010, 23:23 #56
karol90098: Jak zremisujemy do konca wszystkie wyjazdy i wygramy wszystkie u siebie to bedziemy mieli 74 pkt. Jak myslicie starczy na mistrza?? Jak to bylo w poprzednich latach?
» 28 grudnia 2010, 23:21 #55
karol90098: No wyglada ze nie starczy. ALe z drugiej strony patrzac, to w tym sezonie mistrz nie uzbiera chyba az tylu punktow (84,90,87). Jestesmy na polmetku i Jesli pomnozymy nasze punkty razy 2 to wyjdzie nam 76. Inne druzyny musialy by zagrac o wiele lepsza runde zeby nas dogonic i jeszcze wyprzedzic. Biorac pod uwage strate chelsea, 2 mecze wiecej city , i to ze arsenal napewno nie utrzyma tempa do konca sezonu jak to zawsze bywa to nasza sytuacja jest bardzo dobra w kontekscie walki o majstra
» 28 grudnia 2010, 23:38 #54
TevezC: Oddychaj Witku.. Andersona to ja chociaż na boisku widziałem, a to co grał Gibson, to pomyłka...

Chryste... ja cały mecz szukałem tego człowieka...

W pierwszej połowie kilka razy mi się przewinął gdzieś przez ekran... aż w końcu się wkurzyłem i zerknąłem w składzie... patrze... a tam Gibson, potem wnikliwie oglądałem środek boiska i dopiero pod koniec pierwszej połowie ten człowiek mi się pokazał... stratą ;/
» 28 grudnia 2010, 23:22 #53
manutdfan92: Birmingham wybiegało sobie dzisiaj ten remis. Nastawili się na wysoką obronę i biegali do każdego podania. Walczyli do końca i to się opłaciło. W naszej drużynie Roo zagrał poniżej ostatnio prezentowanego poziomu, że już nie wspomnę o Gibsonie, który równie dobrze mógł grać w drużynie przeciwnej. Lepiej było postawić na Fletchera od pierwszych minut. Narazie nie ma tragedii ale w czubie tabeli robi się ciasno.
» 28 grudnia 2010, 23:13 #52
jarekj23: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.12.2010 23:57

WITAJ Sqrwsn7. Oczywiście całkowicie się z tobą zgadzam.
Kurrde co ten nasz ALEX wyprawia?
Czemu nie widzi GROSZKA w skladzie chociaż od 2 polowy? :(
Dla mnie to smutne ale prawdziwe tak samo jak dzisiejszy wynik .
Jutro raczej na pewno ARSENAL wygra !
Szkoda straconych punktów,ale wiara zostaje.
RAFAEL OK.
GLORY MU,POZDRÓWKA DLA FSZYSTKICH :)
» 28 grudnia 2010, 23:50 #51
Majek: Ojej, a kogo miał za tego Gibsona wpuścić?
» 28 grudnia 2010, 23:09 #50
Ave88: Majek przede wszystkim Fletch powinien wejsc za Gibsona własnie nie andersona a jak juz chciał zmieniac Andiego powinien wejsc Hernandez Berba za plecami Rooneya i Chicarito i jakoś by to wyglądało zszedł Andi gra siadła i nie ma co ukrywać. W meczu z Sunderlandem cieszyła mnie gra Rooneya dzisiaj bardzo słabo niestety. Rafael kozak naprawde rozwija się fantastycznie oby tak dalej mamy lidera to sie liczy nie zapominajcie jak cięzka jest w tym sezonie nasza liga i nieprzewidywalna więc zanim zaczniecie najezdzac pomyślcie troche i popatrzcie na wyniki dotychczasowych spotkan. Glory:)
» 28 grudnia 2010, 23:15 #49
TevezC: Nie zdejmować Andersona, przecież miał siłę... i postawić na Fletchera ;)

Giggs dobrze gra w środku...

Alternatyw dla tego chłoptasia jedynie z mocnym uderzeniem (co niewątpliwie pokazał jak mu Rooney wystawił ciacho na 20 metr...)
» 28 grudnia 2010, 23:15 #48
Majek: no ale może Anderson słaniał by się tak na nogach jak Gibson. A jakby Hernandeza wpuścił za Gibsona to defensywa by ucierpiała.
» 28 grudnia 2010, 23:17 #47
Ave88: Napisałem że za Andiego powinien wejsc no ale to nic nie zmienia bo akurat defensywa zagrała dzisiaj świetnie. Mamy remis trudno ale kto z nas mógł przypuszczać jeszcze pare tygodni temu że będziemy liderem z 2 meczami zaległymi:)
» 28 grudnia 2010, 23:21 #46
WigdorDevil: Dobry i remis , ale patrząc na nasze spotkania na wyjeździe nie mozna byc zadowolonym.Bramka stracona w 90 min bardzo wnerwia , ale wazne ze jestesmy na 1 miejscu w tabeli z 2 zaleglymi meczami ;D Klatwa to malo powiedziane , to fatum , ale cieszmy sie tym co mamy. Co jest lepsze frajerskie remisy czy frajerskie porazki ?- zart , Chelsea ma o wiele gorzej i co oni maja powiedziec ? Wiem , takie remisy nie powinny sie zdarzać bez wzgledu czy Chelsea badz inny rywal jest 5 w tabeli czy 1. Modlmy sie do Boga aby zakonczyl ta niechlubną passe remisów na wyjeździe :D
» 28 grudnia 2010, 23:06 #45
Majek: Przestańcie szukać kozłów ofiarnych, a zauważcie raczej jaki Birmingham zagrali świetny mecz. Zasłużyli sobie na ten remis.

Birmingham było dziś świetnie przygotowane pod względem taktycznym i mentalnym. Grali agresywnie i mądrze. Świetnie się przesuwali i zawężali pole gry. W pierwszej połowie to oni dominowali, a United ciężko się grało pod taką presja rywala. W drugiej połowie troszkę opadli z sil, ale w końcówce rzucili się do ataku i bramka tylko wisiała w powietrzu.
» 28 grudnia 2010, 23:05 #44
Devan93: co ty waść piszesz. agresywnie? bez piłki raczej ciezko wogóle grać. dominowali to chyba tylko w końcówce, przez nie wiem, chyba rozkojarzenie naszych. przez ponad połowe meczu bezradnie patrzyli jak my operujemy piłka.

świetny mecz birmingham, rzeczywiście
» 28 grudnia 2010, 23:07 #43
TevezC: No i mamy bić teraz brawo Birmingham?! Przecież to outsider tych rozgrywek, a my podobno mamy apetyt na mistrzostwo, to powinniśmy być 2x bardziej zaangażowani od nich... a co widzieliśmy?

Z E R O!! :/
» 28 grudnia 2010, 23:10 #42
Majek: Nie moja wina, że tak mało widzicie. Po strzeleniu przez United bramki to prawda, że na jakieś 15-20 min kompletnie oddali pole gry United. Ale przez resztę meczu grali z nami jak równy z równym.

Może jak byście uważnie oglądali mecz, a nie stukali tu komentarze to może byście to dostrzegli.:)
» 28 grudnia 2010, 23:15 #41
Devan93: co do zmian - powinien zejsc gibson, po jaką cholere zdjemował saf andersona - nie wiem
wiem tylko ze po raz kolejny w ten sam sposób tracimy punkty. nie mam pojecia czy maja problemy z koncentracja, moze jakies warsztaty im są potrzebne czy solidny opierdziel od fergusona
» 28 grudnia 2010, 23:05 #40
JackDaniels: Nie ma co narzekac... jeszcze pewnie nie jeden taki mecz bedzie, najwazniejsze to wygrac zalegle mecze, z Blackpool powinno byc łatwo, no i z Chelsea
» 28 grudnia 2010, 23:04 #39
gorzky: jeśli to my gonilibyśmy wynik to faktycznie, można było by nie narzekać, ale jeśli traci się bramkę w 90 minucie w dodatku na własne życzenie to już zupełnie inna sprawa. W dodatku taka sytuacja ma miejsce nie pierwszy raz w tym sezonie.
» 28 grudnia 2010, 23:09 #38
JackDaniels: no ale co my kibice mozemy na to poradzic? Jedyne co nam pozostaje to miec nadzieje ze Rooney w koncu wroci d forym, i srodek pomocy sie ustabilizuje...
» 28 grudnia 2010, 23:10 #37
Atheist: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.12.2010 23:16

EDIT: Ale mi posta przeniosło :/ w każdym razie był adresowany do kogoś, kto nazwał Roo świniakiem. Nevermind


Opanuj się. Każdy jest zirytowany, ale bez przesady. Jak tak, to Roo był wspaniały, bo strzelał, a teraz co?
Ochłonąć trochę trzeba, spójrzcie na to z innej strony, gdyby ktoś w sierpniu/wrześniu obiecał, że po połowie sezonu z 2 zaległymi spotkaniami do rozegrania będziemy zajmować fotel lidera, to wzięłabym tą prognozę w ciemno.
Byle by nie popełnić takich błędów z WBA i będzie dobrze.
Glory!
» 28 grudnia 2010, 23:12 #36
PauloKuhan: hmmm nierozumiem flechera juz nie pierwszy raz to widze jak ma okazje do strzalu i nie strzela dzisaj to chyba bylo w 90 minucie pilka wystawiona na 16 metr sie zawachal i stracil czy on nie umi strzelac
» 28 grudnia 2010, 23:04 #35
gorzky: Dokładnie, przecież jak nawet nie trafił by w bramkę to nikt by mu za to głowy nie urwał, a wystarczył by jeden rykoszet i mogła być bramka.
» 28 grudnia 2010, 23:11 #34
Mati865: Kurde no.. A mogło być tak pięknie. Ale wole to od porażki!!

Glory, Glory Man United!!
» 28 grudnia 2010, 23:02 #33
WigdorDevil: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.12.2010 23:23

Daro 13
Czlowieku , wez sie ogarnij! Widac , ze taki z ciebie United jak z SAFa kibic
L'poolu.Jezeli nie checsz ogladac Diabłów to nie ogladaj , nikt cie nie zmusza. Zacznij sobie kibicowac jakiemuś klubowi z zagranicy , bo w Anglii jak na razie najlepszy jest Manchester United.Jezeli masz takie podejscie do kibicowania to ja nie wiem czy zadowoli cie kibicowanie jakiegokolwiek klubu na świecie.United nie zagralo najlepszego meczu , ale nie mozna mówic , że to juz katastrofa. Pomijając fakt , ze Zigic przy podaniu do strzelca zagrał ręką, MU straciło gola tak jak mialo to miejsce przy ostatnich remisach.Trzeba wierzyc w przelamanie tej zlej passy, co maja powiedziec kibice Arsenalu ktorych klub od dawna niczego nie wygral. Nie zapadaj od razu w taka histerie.
» 28 grudnia 2010, 23:21 #32
mateyko44: Oni mnie zabija taka gra padne na serce ja sie nie moge tak denerowac myslem ze teraz to moze byc tylko lepiej szkoda ale dobry 1 pkt najwazniejsze zeby zdobyc mistrza:P
» 28 grudnia 2010, 23:00 #31
mickb: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.12.2010 23:07

za bardzo sie cofneli, swoja droga nie bylo na lawce za bardoz kim zmienic gibsona, ale chyba hernandez bylby lepszy
» 28 grudnia 2010, 23:00 #30
mickb: gibson - tak chwalony za akcje bramkowa, a w sumie to niewiele przy niej zrobil, berba sobie wszystko sam wypracowal, a gibson po prostu podal, co zrobilby chyba kazdy na jego miejscu - za te akcje 8 pkt dla Berby, 2 dla Gibson

byla jednak akcja w koncowce, Gibson dostla pilke na skryzdle, pusta polowa przeciwnika, zamiast podac od razu do Berby to prowadzil te pilke i akcja skonczyla sie na niczym i wtedy stweirdzilem, ze jak przegramy to jednym z glownych winowajcow bedzie wlasnie Gibson
» 28 grudnia 2010, 23:00 #29
Martin: Ech, znowu się zaczyna?.. Miejmy nadzieję, że to jednorazowa wpadka.. :(
» 28 grudnia 2010, 22:59 #28
gorzky: Coś w tym jest. Od około 60 minuty czekałem tylko aż SAF zdejmie Rooneya i Gibsona a na ich miejsce deleguje Hernandeza i Obertana. Nie oszukujmy się, zarówno Darron jak i Wayne nie rozegrali zbyt dobrego spotkania, choć Irlandczyka ratuje asysta, jednak po za nią grał tylko do najbliższego kolegi (w sumie asystując zrobił to samo ;p ). Wayne co prawda się starał ale nie wiele mu dziś wychodziło, żeby nie powiedzieć, ze prawie nic.
» 28 grudnia 2010, 23:04 #27
JasnaLiryka: Mecz z Sunderlandem - no od A do Z , podręcznikowo zagrali.

Dzisiejsze spotkanie to jedna wielka porażka. Jak tu można pisać o walczeniu do końca przez MU? NIKT tak nie potrafi tracić bramek w ostatnich minutach jak United.
Fakt faktem cały ten sędzia to o dupe potłuc bo wg. mnie to tam chyba był spalony i do tego podanie było od ręki ale mniejsza bo do całej sytuacji doprowadzili sami piłkarze.

Jedyne co mnie cieszy to wspaniała gra Berbatova.
Mamy jeszcze jeden mecz zaległy,który musi nam przynieść 3pkt.

Glory United !
» 28 grudnia 2010, 22:58 #26
Pawlo: Wielkie brawa, nie nauczyliśmy się z Bayernem, że cofnięcie się skutkuje w końcu utrate bramki. Zamiast dobić takiego słabego rywala to woleliśmy prawie całą połowę grać na czas do końca meczu i się zemściło.
» 28 grudnia 2010, 22:58 #25
Paps: I znowu to samo.Gibbson zamist podac do berbatova czekaj h.j wie na co!
A my jak zwykle tracimy bramke,po wrzutce w 90 min
Brawo.
7 wyjazdowy remis i 1 zwyciestwo
» 28 grudnia 2010, 22:57 #24
Szewc: Ale nie zdarza się tyle razy co nam i nie drużynie na takim poziomie jak Man Utd. Kiedy coś się zdarzy raz - ok wypadek przy pracy. Ale jak mamy już kilka takich przypadków w sezonie to coś jest nie tak.
» 28 grudnia 2010, 22:59 #23
TevezC: Rafael na prawdę świetny mecz, narwaniec o każdą piłkę walczył jak lew :)
» 28 grudnia 2010, 23:02 #22
PauloKuhan: faul byl dryblas zigic sie powiesil na rio a sedzie kalosz
» 28 grudnia 2010, 22:56 #21
Majek: ehh szkoda ;) Birmingham zasłużyło na ten remis. Jedziemy dalej !

Glory Glory Man United !
» 28 grudnia 2010, 22:55 #20
Majek: no nie wiem co Ty oglądałeś. Może krykieta?

Birmingham było dziś świetnie przygotowane pod względem taktycznym i mentalnym. Grali agresywnie i mądrze. Świetnie się przesuwali i zawężali pole gry. W pierwszej połowie to oni dominowali, a United ciężko się grało pod taką presja rywala. W drugiej połowie troszkę opadli z sil, ale w końcówce rzucili się do ataku i bramka tylko wisiała w powietrzu.

A jakie są Twoje spostrzeżenia na temat tego meczu?
» 28 grudnia 2010, 23:02 #19
RobvanKlu5i: Krótka piłka : FRAJERSTWO!! ;/

Kolejna frajerska strata punktów! Ile jeszcze takich strat?
» 28 grudnia 2010, 22:55 #18
Ave88: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.12.2010 22:56

Nie oglądaj się lepiej w lustrze bo zapłacisz majątek za zmieniane szyby ;> Post do nani17nr jak by co;)
» 28 grudnia 2010, 22:55 #17
subido: dawać Chicharito!!Dlaczego Sir Alex nie robi zmian??
» 28 grudnia 2010, 22:49 #16
subido: no i mamy nauczkę kto nie wykorzystuje akcji to się mszczą:(
» 28 grudnia 2010, 22:48 #15
gorzky: Szkoda, że Ferguson daje tak mało szans Chicarito, zwłaszcza, że Wayne jest tak słabo dysponowany. Ja wiem, że musi się przełamać, no ale ileż można.
» 28 grudnia 2010, 22:39 #14
subido: Ale Giggs go skosił równo z trawą:)a publika buczy że nie gramy w 10-ciu:)
» 28 grudnia 2010, 22:38 #13
subido: ale Gibson to spieprzył:/a co do Berby-gra świetny futbol!!popieram kolegę ,który stwierdził ,że na Old Trafford była era Cr7,potem Rooneya a teraz trwa Berby:Poby tak dalej!!
» 28 grudnia 2010, 22:36 #12
wander11: lepiej miec na boisku zmeczonego Anderson który potrafi minac jeden na jednego fantastycznie poda i sie zastaic niz goscia który oprócz strzału nie ma nic
» 28 grudnia 2010, 22:34 #11
wander11: a to co Gibson nie jest zmeczony ?
» 28 grudnia 2010, 22:35 #10
subido: oj boję się ,że to coś groźnego w przypadku Evry:/
» 28 grudnia 2010, 22:30 #9
wander11: Diabły sie rozkręcają. I nieróbmy teraz z Gibsona z jednego najlepszych piłkarzy na boisku bo jedno podanie nie zmienia tego ze nic niegra
» 28 grudnia 2010, 22:27 #8
subido: Witam wszystkich fanów Czerwonych Diabełków!Ale pięknie gra dziś Berba !!super szkoda,że 2 nie wpadła ale jeszcze dziś strzeli:Pa tak to powiem tyle Pomoc gra dobrze,obrona niczego sobie najgorzej jest z atakiem.Świetna akcja Giggsa w 1połowie,Roo próbuje ale nie może się przełamać:/
» 28 grudnia 2010, 22:21 #7
WigdorDevil: Nasz Berba i gool , a juz mial zejsc tak samo jak asystent czyli Gibson , obaj byli skazywani na zejscie z boiska a jednak cos zrobili. 14 brama Berby!
» 28 grudnia 2010, 22:18 #6
lukep: BERBATOV :D piękna akcja :] i prowadzimy :d
» 28 grudnia 2010, 22:18 #5
wander11: jedno podanie które musiał wykonac nie czyni z niego dobrego gracza
» 28 grudnia 2010, 22:21 #4
Klimaa: Wreszcie coś Gibson pokazał od siebie! Brawo Berba, forma jest to widać (choć jak to często niewidoczny)!
» 28 grudnia 2010, 22:17 #3
wander11: oo Gibson asysta w koncu cos dobrego zrobił
» 28 grudnia 2010, 22:16 #2
wander11: NArazie to nie widac a nic cienia szansy ze strzeli MU cos ale mam nadzieje ze w drugiej połowie wyjdą i zdominuja Birmingham. I niech zmieni gibsona bo to porazka a nie zawodnik MU
» 28 grudnia 2010, 21:58 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.