Co do tej pory robiłeś tutaj w Hong Kongu?Do samolotu wsiadłem w niedzielę, jednak na miejscu byłem dopiero w poniedziałek i po południu odpoczywałem po podróży. Następnie udałem się na trening oraz spotkanie z menadżerem i resztą drużyny. Byłem również na kolacji ze Stevenem Lo [dyrektor South China] oraz jego żoną w niedzielę w nocy, a obecnie przygotowuję się do pierwszego spotkania.
Jak czułeś się na pierwszym treningu w zupełnie nowym otoczeniu?Było bardzo dobrze, lecz również bardzo ciężko ze względu na fakt, iż miało to miejsce dzień przed spotkaniem. Trening trwał półtorej godziny i naprawdę dał nam nieźle w kość. Osobiście czuję się dobrze, lecz widać po mnie, iż dawno nie grałem. Jednak tego się spodziewałem po pierwszym treningu.
Kliknij TUTAJ, aby przeczytać całość!