W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nowy nabytek Czerwonych Diabłów Anders Lindegaard na każdym kroku podkreśla, iż nie przeniósł się na Old Trafford, aby siedzieć na ławce rezerwowych.
» Duńczyk nie zamierza być tylko rezerwowym
Duńczyk przybędzie do Manchesteru już na początku grudnia, jednak były zawodnik Aalesund w meczach o punkty będzie mógł grać dopiero od stycznia, gdy rozpocznie się zimowe okienko transferowe.
Menadżer United sir Alex Ferguson doskonale zdaje sobie sprawę, iż obecny numer jeden w angielskim klubie Edwin van der Sar po zakończeniu tego sezonu przejdzie na emeryturę w związku z czym Szkot rozgląda się za jeszcze jednym bramkarzem. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniani są Maarten Stekelenburg, Manuel Neuer oraz David De Gea.
Jednak niezależnie od ilości konkurentów Lindegaard zapowiada, iż jest gotowy do twardej walki o bycie podstawowym bramkarzem Czerwonych Diabłów.
- Nie wybieram się do Manchesteru, aby tylko siedzieć na ławce rezerwowych. Zdaję sobie sprawę, że mogę włączyć się do walki o zostanie podstawowym bramkarzem United - wyznał Anders.
- To oczywiście moje marzenie. Kibicuję im od kilkunastu lat, gdyż mój tata jest ich wielkim fanem i to on zaraził mnie uczuciem do United.
- Zakup piłkarza przez taki klub jak Manchester United to długi proces, gdyż zawsze są bardzo ostrożni.
- Czuję, że znają mnie znacznie lepiej niż ja sam - zakończył nowy bramkarz United.
Martin: Czyli co, Ferguson ma być jak to określiłeś "w porządku" i postawić zwykłego przeciętniaka w bramce United tak? To jest futbol i tutaj nie ma czegoś takiego jak uczciwość. Umiesz grać - grasz, jesteś za słaby - siedzisz. Chyba, że mierzysz w środek tabeli.
Martin: Lub w FMie :) Swoją drogą nie pojmuje jak można być fanem jednego klubu(w tym przypadku ManUtd) a swoimi "ulubionymi" nazywać inne. To ile Ty ich tak właściwie masz?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.