Od miszy słów kilka: Oficjalny start bloga
» 19 listopada 2010, 20:35 - Autor:
misza - źródło:
Gdy w poniedziałek kończyłem swoją pierwszą notkę z cyklu 'od miszy słów kilka' obiecywałem, że już niebawem wystartuję z nowym blogiem. W sumie sam nie spodziewałem się, iż nastąpi to tak szybko, ale Matheo wraz z Bartem odwalili kawał dobrej roboty, więc teraz wszyscy składają ręce do oklasków specjalnie dla nich. Chłopaki, macie u mnie piwo przy najbliższej okazji. Mam nadzieję, iż nastąpi to, jak najszybciej.
Część z Was pewnie pamięta, iż ogłosiłem konkurs na nazwę swojego bloga. W tym momencie chciałbym uroczyście oświadczyć, że nikt nie został okrzyknięty zwycięzcą. Uznałem, bowiem, iż przez pozostanę przy przy nazwie 'od miszy słów kilka'. Z tym, że od następnego wpisu będzie ona widniała jedynie w górnej części mojego bloga, a nie będzie już pojawiała się w tytule każdego wpisu.
W tym momencie chciałbym jednak wyróżnić użytkownika mikrofalowka, który wymyślił kilka nazw. Jedna z nich mnie urzekła - misza o fotbolu - piłka nożna po alkoholu. Korzystając z okazji chciałbym Cię serdecznie pozdrowić i obiecać, iż wypiję Twoje zdrowie, przy następnej okazji konsumpcji trunku wysokoprocentowego.
Przez chwilę zastanawiałem się, czy nie pozostawić mojego blogu bez nazwy, ale taki cykl już istnieje na naszej stronie, więc byłoby to niedopuszczalne.
Jest to też ostatnia z notek, która pojawia się także na głównej platformie DevilPage.pl. Następne będziecie mogli je przeczytać tylko na specjalnej podstronie mojego bloga, który znajdziecie pod adresem DevilPage.pl/misza.
Jeżeli chcielibyście zadać mi jakieś pytanie, coś zasugerować czy zaproponować temat nowego wpisu, to zachęcam Was do pisania maili na adres mmormul@musc.pl bądź wysyłania prywatnych wiadomości na moje konto. To tyle na dziś. Do przeczytania.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.