W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były napastnik Manchesteru United Andy Cole jest pod wrażeniem siły ataku swojego dawnego klubu.
» Legenda United wspiera napastników
Cole wraz z Dwightem Yorkiem, Teddym Sheringhamem oraz Ole Gunnarem Solskjaerem stanowili o sile rażenia w 1999 roku, kiedy to Czerwone Diabły wywalczyły pamiętną Potrójną Koronę.
Anglik, który w 195 spotkaniach w barwach Manchesteru United zdobył 93 gole w jednym z wywiadów wyznał: - United wciąż ma bardzo silną linie ataku. Oczywistym jest, że odczuwają brak Wayne'a Rooneya, który gdy jest zdrowy potrafi przesądzać o losach spotkań. Mimo wszystko przeciwnicy po prostu muszą obawiać się Hernandeza, szczególnie po starcie, jaki zaliczył.
- Michael Owen być może nie ma zbyt wielu okazji do gry, ale jest również Macheda, który cały czas nabiera rozpędu.
- Nie można zapomnieć też o Berbatowie. Nawet jeśli styl jego gry wygląda ospale, to jednym genialnym zagraniem potrafi odwrócić losy spotkania.
- Jestem pewien, że sir Alex będzie chciał zabrać ich w podróż, którą my odbyliśmy w 1999 roku - zakończył Cole.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (15)
Martin: Chicharito i Berbatov to bez wątpienia zawodnicy, którzy jedną dobrą akcją mogą rozstrzygnąć losy spotkania.. To samo można powiedzieć choćby o Tevezie tyle tylko, że My mamy o niebo lepszych obrońców.
Martin: Na lewą obronę to według mnie tylko dwóch piłkarzy się obecnie nadaje. Leighton Baines z Evertonu, który grą przypomina Beckhama (świetne rzuty wolne + dobre dośrodkowania) lub Gareth Bale z Tottenhamu, który jest bardzo podobny do Giggsa (mniej wrzutek, więcej rajdów).
welllone: Ta jak Berbatov znów będzie musiał zabierać się za rozgrywanie to zbytniego szału nie będzie. Przy defensywnym Oshe'a, Carricku i Fletcherze brak podań gwarantowany. Rudy może i coś by zmienił ale czy zagra cały mecz na obrotach trudno powiedzieć.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
