W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bebe do niedawna był postacią anonimową dla kibiców Manchesteru United. Portugalczyk otrzymuje jednak coraz więcej szans od sir Aleksa Fergusona, które stara się maksymalnie wykorzystać.
» Bebe do niedawna był postacią anonimową dla kibiców Manchesteru United. Portugalczyk otrzymuje jednak coraz więcej szans od sir Aleksa Fergusona, które stara się maksymalnie wykorzystać.
Bebe zebrał dobre recenzje za swój występ w niedawnym spotkaniu z Bursasporem. W meczu przeciwko mistrzom Turcji Portugalczyk wpisał się na listę strzelców. 20-latek ma nadzieję, że to dopiero jego początek wielkiej przygody w klubie z Old Trafford.
– Każdy marzy o transferze do Manchesteru United – mówi Bebe w rozmowie z Inside United.
– Kiedy po raz pierwszy pojechałem na Old Trafford, to wyobrażałem sobie siebie grającego tutaj.
– Pamiętam mój pierwszy trening. Nie mogłem w to wszystko uwierzyć. Siedziałem w szatni, a dookoła mnie widziałem tylu słynnych piłkarzy. Zazwyczaj oglądałem ich w telewizji, a teraz byłem pośród nich. Trochę się denerwowałem. Pierwszego dnia nie mogłem nawet normalnie trenować.
– Zawsze wierzyłem, że będę grał w wielkim klubie. Nie spodziewałem się jednak, że stanie się to tak szybko. Teraz jestem w Manchesterze United i postaram się mój pobyt tutaj wykorzystać do maksimum.
– Chcę grać najlepiej jak potrafię i cały czas się rozwijać. Moją ambicją jest regularna gra dla tego klubu – dodaje Bebe.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (63)
Durandir:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.11.2010 01:31
Jedna, jedyna rzecz, która naprawdę każe mi być nieco sceptycznym co do Bebe - wielu tu pisze, że on jest młody... on ma 20 lat! Dziś jak dla piłkarza to wcale nie jest tak młody wiek. Rooney zaczął błyszczeć jak miał 16. W wieku 20 lat gracz, który chce zajść naprawdę daleko powinien być już ukształtowanym piłkarzem. Nie znaczy to, że Bebe nie ma szans zostać gwiazdą, ale zegar tyka nieubłaganie. Musi naprawdę szybko robić postępy, bo młode talenty pokazują się co sezon.
PS: Gratulacje dla Lecha! Tylko czemu zwolnili mojego sąsiada Jacusia Z.?
Martin: Wracając jeszcze do meczu Lecha ...
"Poza tym mówisz, że City grało rezerwami i dlatego przegrali"
Może i rezerwami ale w barwach City biegali zawodnicy o których każdy polski klub może tylko pomarzyć. Kompromicha na całego, $hity grają piach i tyle w temacie.. nie mogę się doczekać lania, które spuszczą im nasi chłopcy.
Martin: Dni Manciniego są pewnie policzone. Mam jednak nadzieję, że dotrwa na ławce trenerskiej $hity do środy bo wtedy zwycięstwo mamy zapewnione. Już oglądając Inter za jego kadencji wiedziałem, że kiepski z niego szkoleniowiec. Swoją drogą niezła passa. 0:3 z Arsenalem, 1:2 z Wolves i 1:3 z Lechem. Nie ma co idą jak burza. Pora na 0:4 z United.. zwięźle mówiąc.. do środy ;] Manchester będzie czerwony. Glory Glory Man United !
tom90: Brawo oby tak dalej ! Ze względu na jego trudne życie w przeszłości życzę mu jak najlepiej. Kto wie, może kiedyś stanie się ważnym elementem naszej drużyny.
Martin: W pełni się z Tobą zgadzam. Nareszcie porządny komentarz.. sir Alex jest z nim na co dzień i sam najlepiej wie czy chłopak się nadaje czy nie. Są jednak ludzie mądrzejsi od Alexa w tej dziedzinie jak choćby nasz drogi Darkos.
Durandir: Bebe to wielka zagadka. Wielu z Was tu pisze o jego brakach, ale skoro dał mu szansę sir Alex Ferguson to Wy, z całym szacunkiem, nie macie prawa go skreślać. Najwyraźniej ma potencjał, który przekonał SAF'a. Jest teraz w wielkim klubie i ma szansę uczyć się od najlepszych, a jeśli naprawdę ma talent i będzie ciężko i solidnie pracował, tak jak to deklaruje, to być może wkrótce będzie gwiazdą podziwianą przez wszystkich, którzy dziś go skreślają. Możliwe, że nic z tego nie wyjdzie, że Bebe nie dźwignie tego wyzwania, że jest za słaby, ale czas pokaże. Być może rodzi się właśnie legenda, materiał na iście hollywoodzką produkcję o potędze marzeń, która chłopaka ze slumsów zawiodła na piłkarski szczyt - tym razem na faktach. Ja chciałbym kiedyś zobaczyć taki film. A Wy?
Martin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.11.2010 00:19
Darkos ;)
Myślę, że nasz optymizm jest tak ogromny tylko dlatego, że niezmiernie ufamy Fergusonowi. Nie zawiódł nas z transferami takich zawodników jak dawniej Ronaldo, Valencia czy Hernandez to dlaczego miałby zawieść z Bebe? Chyba nie dlatego, że pochodzi z biednej rodziny i wychowywał się w domu dziecka bo wręcz przeciwnie ale to jeszcze lepiej o nim świadczy. Przypominam Ci, że Bebe nie trafił do Legii Warszawa czy Lecha Poznań a do Manchesteru United. Klub ten dysponuje prawdopodobnie najlepszym sztabem szkoleniowym w Europie. Myślisz, że sprowadziliby do siebie Bebe gdyby nie był tego wart? Ja myślę, że na pewno nie.. Może nie w tym sezonie, może nie w następnym.. ale jestem pewien albo może inaczej - wierzę, że wielkie dni Bebe dopiero nadejdą. Ufam bezgranicznie Fergusonowi i jego współpracownikom a to właśnie od nich w głównej mierze zależy jakim piłkarzem Portugalczyk będzie w przyszłości.
Ekscelencja: Koledzy i Koleżanki nie spisujcie go tak szybko na straty! Bebe dorastał w warunkach jakich sobie nawet nie wyobrażacie (ja sam też nie). Jedynym skarbem były jego własne marzenia :) Być może jesteśmy świadkami narodzin nowej legendy dlatego proszę Was nie skreślajcie go. Czas pokaże :)
Ekscelencja: Darkos nie sposób się z Tobą nie zgodzić w kwestii jego wyszkolenia. Sporo musi się jeszcze nauczyć ale nie zapominajmy, że Bebe tak naprawdę przygodę z profesjonalnym football'em dopiero zaczyna. Od ilu lat trenuje pod okiem fachowców Cleverley, Berbatov, Nani czy Obertan ? Oczywiście wychowankowie jak Cleverley to świętość ale walkę o miejsce w składzie wygra lepszy ;) przecież SAF musi sprawdzić co potrafi Bebe.
Na koniec podam parę przykładów piłkarzy, którzy dorastali w porównywalnych warunkach co Nasz Bebe: Robinho, Tevez, Garrincha czy Diego Maradona. Dziękuję za uwagę :)
Martin: Eisenheim :)
Z twojej wypowiedzi wnioskuje, że Ty meczu nie oglądałeś.. Jedno jest pewne - Bebe w pół godziny zrobił więcej niż Gabo Obertan w całym spotkaniu.. ktoś już ostatnio to pisał a ja tylko powtórzę.. "Gdyby nie bramka to nawet bym nie wiedział, że Obertan jest na boisku". W każdym razie bramkę strzelił podobnie jak i Bebe i to bardzo cieszy jednak jeśli grę Bebe nazywasz piachem to nie wiem jak określisz grę Obertana.
Lokator23: ten czlowiek powinien byc natchnieniem dla kazdego, pokazuje ze marzenia sie spelniaja i mozna osiagnac wszystko jezeli sie w to naprawde wierzy , zycze mu jak najlepiej
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.