W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Chris Smalling przyznaje, iż kocha życie w United po tym jak podczas wygranego 3:0 meczu z Bursasporem udało mu się zaliczyć trzeci występ w Lidze Mistrzów.
» Młody obrońca wykorzystuje każdą daną mu szansę
Zwycięstwo w Turcji sprawiło, że podopieczni sir Alexa Fergusona są już niemal pewni awansu do kolejnej fazy rozgrywek oraz mogą pochwalić się niesamowitym rekordem czterech spotkań bez straconej bramki. Duża w tym zasługa Smallinga, który jeszcze nie tak dawno występował w lidze amatorskiej.
- Przybycie do nowego klubu i granie w najbardziej prestiżowej imprezie jest fantastyczną sprawą, natomiast zachowanie czystego konta jest czymś co obrońcy lubią najbardziej. Mam nadzieję, że uda nam się utrzymać naszą świetną passę w kolejnych spotkaniach - wyznał Chris w wywiadzie dla MUTV.
- To był dobry mecz w naszym wykonaniu. W pierwszej połowie nie potrafiliśmy złamać ich obrony, chociaż mieliśmy do tego kilka okazji. W przerwie menadżer zwrócił nam uwagę jak ważne są końcowe podania i w drugiej części gry to wykorzystaliśmy, zdobywając szybko bramkę, co otworzyło nam drzwi do zwycięstwa.
Pomimo faktu, iż United mierzyło się z mistrzem Turcji to sir Ferguson zdecydował się zostawić w kraju kilku swoich podstawowych graczy w tym Rio Ferdinanda, co sprawiło, iż Smalling został poddany niezwykle ciężkiej próbie wobec niesamowitego dopingu na stadionie Ataturk.
- Wiele słyszałem o atmosferze na tureckich stadionach - przyznał młody obrońca. - To było fantastyczne uczucie, gdy w 80 minucie przy stanie 3:0 kibice Bursasporu cały czas dopingowali swój zespół. Coś niesamowitego - zakończył Chris.
Nie dziwi mnie to.. młody chłopak przechodząc do tak wielkiego klubu był pewnie przygotowany jedynie na występy w Carling Cup przynajmniej w tym sezonie a tu proszę.. 3 spotkania na 4 możliwe w Lidze Mistrzów. Talent na miarę Ferdinanda. Mam nadzieję, że rodzi się nowa legenda, prawdziwy Red Devil.
"To było fantastyczne uczucie, gdy w 80 minucie przy stanie 3:0 kibice Bursasporu cały czas dopingowali swój zespół."
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.