Michael Owen ostrzegł wschodzącą gwiazdę Manchesteru United Javiera Hernandeza, aby ten nie spoczął na laurach i dalej ciężko nad sobą pracował.
» Napastnik United doskonale poznał tej gorszej strony futbolu
Hernandez bardzo udanie rozpoczął swoją przygodę na Old Trafford z miejsca stając się ulubieńcem kibiców i wydaje się, iż już spłacił kredyt zaufania jakim obdarzył go sir Alex Ferguson sprowadzając go latem z Chivas Guadalajara za 7 milionów funtów.
22-letni napastnik ku zdumieniu wszystkich w ostatnich dwóch spotkaniach wziął na siebie odpowiedzialność za strzelanie bramek wobec zamieszania związanego z etatowym strzelcem United, Waynem Rooneyem.
Chicharito zdobył dwie bramki w wygranym 2:1 ligowym meczu przeciwko Stoke, który miało miejsce w niedzielę, a następnie we wtorek wchodząc z ławki w samej końcówce spotkania Carling Cup z Wolves dał awans Czerwonym Diabłom ustalając wynik spotkania na 3:2. Wtorkowa bramka Javiera była jego szóstą w jedenastym występie w dopiero co rozpoczętym sezonie.
Owen, który w tym roku nie potrafi uporać się z kontuzjami uważa, iż lepszego początku Hernandez na Old Trafford nie mógł sobie wymarzyć.
Jednak ostrzegł przy tym swojego nowego kolegę, iż musi on dalej ciężko pracować nad sobą, gdyż będąc w takim klubie jak Manchester United nigdy nie można być pewnym miejsca w składzie, a na tym etapie kariery bardzo łatwo o to, aby woda sodowa uderzyła do głowy.
- To oczywiście dopiero jego początki kariery na Old Trafford, jednak po tym co pokazał w ostatnich spotkaniach kibice go już uwielbiają - wyznał Michael.
- Jest młody, zdolny i w dodatku potrafi wykończyć niemal każdą sytuację. Zdaje się, że rozkwita tutaj, uśmiech nie znika z jego twarzy, a on cieszy się graniem w piłkę. Do tego fani go kochają. Czego chcieć więcej?
- Póki co wszystkie idzie po jego myśli, jednak futbol bywa brutalny i to wszystko może się odmienić w ciągu tygodnia.
- Mam nadzieję, że to początek czegoś pięknego dla niego, lecz nie może zapominać o ciężkiej pracy na treningach i kolejnych dobrych występach, gdyż w United nawet jeśli zdobędziesz bramkę w jakimś spotkaniu, a w kolejnym wypadniesz słabo to po prostu wylatujesz ze składu. Tak więc zawsze trzeba być w formie i trzymać rękę na pulsie.
- Na szczęście na chwilę obecną jego forma jest niesamowita i nic nie zapowiada by to się miało zmienić - zakończył Owen.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.