27 października nie jest zwykłym dniem w kalendarzu fana Czerwonych Diabłów, jednak dziś mamy do czynienia z jeszcze bardziej wyjątkową datą, gdyż dokładnie 65 lat tamu Matt Busby po raz pierwszy usiadł na ławce trenerskiej Manchesteru United.
» To właśnie sir Busby'emu zawdzięczamy potęgę Manchesteru United
Spotkanie, które było zwiastunem przybycia na Old Trafford jednego z najlepszych menadżerów w historii angielskiego futbolu zakończyło się wygraną 2:1 nad Boltonem.
Były piłkarz Manchesteru City i Liverpoolu przyjął stanowisko trenera United w lutym 1945 roku, jednak pracę w pełnym wymiarze czasowym podjął dopiero w październiku tego samego roku po tym jak opuścił szeregi armii brytyjskiej.
Wspólnie ze swoim wiernym asystentem Jimmym Murphym, Busby stworzył zespół który był wystarczająco silny, aby w 1948 wygrać Puchar Anglii i włączyć się do walki o mistrzowski tytuł. Po czterokrotnym zakończeniu rozgrywek na drugiej pozycji w 1952 roku podopiecznym Busby'ego udało się sięgnąć po mistrzostwo Anglii.
Sukcesy nie przewróciły w głowach wciąż twardo stąpającym po ziemi Busby'emu oraz Murphy'emu i zaczęli oni przygotowywać klub do tego, iż pewnego dnia zawodników pierwszego składu trzeba będzie zastąpić nowymi. System skautingu United został rozbudowany i poddany licznym reformom, co wkrótce przyniosło widoczne efekty, gdyż stworzony w ten sposób młody zespół sięgnął ponownie po mistrzowski tytuł w 1956 i 1957 roku oraz dotarł do finału Pucharu Anglii w 1957. Po tych sukcesach młodziutki zespół został ochrzczony "Dziećmi Busby'ego".
Jednak dla szkoleniowca klubu z Old Trafford to wciąż było mało, więc postanowił utorować drogę angielskim klubom do europejskich rozgrywek , co udało się już w sezonie 1956/57 kiedy to United zagrało wbrew Angielskiemu Związkowi Piłki Nożnej w rozgrywkach Pucharu Europy (zwanego również Pucharem Europy Mistrzów Krajowych). Dzieci Busby'ego dotarły aż do półfinału, gdzie musiały uznać wyższość późniejszych zdobywców trofeum, Realu Madryt.
W kolejnym sezonie zmotywowane poprzednimi sukcesami United rozpoczęło zmagania na trzech frontach, lecz w lutym wszystko legło w gruzach. 6 lutego 1958 roku samolot mający przywieźć do domu Dzieci Busby'ego po spotkaniu Pucharu Europy przeciwko Red Star Belgrad, rozbił się podczas tankowania w Monachium. Zginęły wówczas 23 osoby, w tym aż ośmiu piłkarzy ze słynnego składu oraz trzech klubowych działaczy.
Busby w wyniku obrażeń odniesionych w katastrofie omal nie stracił życia - jego sytuacja była tak poważna, iż w szpitalu w Monachium został dwukrotnie poddany ostatniemu namaszczeniu. Na szczęście udało mu się wyjść z bardzo poważnego stanu i już w 71 dni po katastrofie wrócił do Manchesteru. W sierpniu 1958 roku ponownie objął stanowisko trenerskie i zajął się odbudową potęgi United, dodając do swojego składu zbudowanego z wychowanków, kilku piłkarzy ściągniętych za wielkie (w tamtych czasach) pieniądze. Zupełnie odmieniony skład dotarł do finału Pucharu Anglii w 1963 roku i pokonując w nim 3:1 Leicester City zdobył swój pierwszy puchar po katastrofie w Monachium.
Zdobycie mistrzowskich tytułów w latach 1965 i 1967 pozwoliło zespołowi Matta Busby'ego włączyć się do gry o europejskie puchary w kolejnych latach. W sezonie 1965/66 United dotarło podobnie jak w swoich poprzednich występach w Pucharze Europy do półfinału. Klub z Old Trafford nie zamierzał się jednak poddawać i w sezonie 1967/68 udało im się dotrzeć do finału na Wembley, gdzie mieli stawić czoła wyśmienitemu klubowi z Portugalii, Benfice Lizbona.
Po wspaniałym meczu, który do rozstrzygnięcia potrzebował dogrywki United wygrało 4:1 i mogło rozpocząć świętowanie zdobycie pierwszego w historii Pucharu Europy. Był to hołd dla piłkarzy i personelu, którzy 10 lat wcześniej stracili życie w katastrofie w Monachium. Było to również ukoronowanie Matta Busby'ego jako menadżera United. Busby postanowił zrezygnować z posady trenera po tym sezonie, jednak pozostał w klubie jako generalny menadżer, podczas gdy Wilf McGuinness stał się człowiekiem odpowiedzialnym za zespół. Taki układ przetrwał nieco ponad rok, gdyż 28 grudnia 1970 roku Busby został poproszony o ponowne objęcie trenerskiego stanowiska i zastąpienia McGuinnessa do końca sezonu.
Zasługi Matta Busby'ego zostały ukoronowane w 1958 roku poprzez nadanie mu Orderu Imperium Brytyjskiego. 10 lat później, gdy zdobył wraz z United Puchar Europy otrzymał tytuł szlachecki. W 1993 roku droga biegnąca wzdłuż Old Trafford Warwick Road North została przemianowana na Sir Matt Busby Way, aby podkreślić jego zasługi dla Manchesteru United.
Kiedy po krótkiej chorobie sir Matt zmarł 20 stycznia 1994 roku tysiące ludzi wyszło na ulice mając na sobie koszulki United, aby oddać hołd temu wspaniałemu menadżerowi. Następnie przed Old Trafford zapłonęły tysiące zniczy. 27 kwietnia 1996 roku przed stadionem został odsłonięty pomnik z brązu sir Matta Busby'ego, by przypominać każdemu kibicowi o człowieku, który swoje życie związał z Manchesterem United.
Pięć lat po śmierci Busby'ego United udało się zdobyć Ligę Mistrzów (odpowiednik Pucharu Europy) po raz pierwszy od czasu triumfu ekipy sir Matta w 1968 roku. Należy także wspomnieć, iż dzień w którym podopieczni sir Alexa Fergusona sięgnęli po puchar czyli 26 maja 1999 roku byłby dniem 90 urodzin sir Matta Busby'ego.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.