Showcross wychwalany przed pojedynkiem

Shawcross, który jest wychowankiem Czerwonych Diabłów do zespołu Stoke najpierw trafił na zasadzie wypożyczenia. Młody zawodnik zrobił jednak bardzo dobre wrażenie na władzach angielskiego klubu, które zdecydowały się sprowadzić go na stałe na Brittania Stadium w sezonie 2007/2008, a już w niedzielę Ryan będzie miał okazję jako kapitan zmierzyć się ze swoim byłym klubem.

23-letni zawodnik jest jednym z kilku wychowanków United, jakich w swoim składzie ma zespół prowadzony przez Pulisa, który jak przyznaje jest pod wielkim wrażeniem wyszkolenia młodych piłkarzy.

- Ryan nie może się już doczekać niedzielnego spotkania z kilku powodów. Po pierwsze to dla niego kolejne spotkanie w Premier League, wystąpi w barwach dobrego klubu i co chyba najważniejsze będzie miał okazję zmierzyć się z jednym z najlepszych zespołów na świecie w którym w dodatku zaczynał swoją karierę - wyznał Tony.

- Muszę przyznać, że gdy patrzy się na młodych piłkarzy którzy trafili do nas z United oraz z innych angielskich klubów to od razu widać różnicę w wyszkoleniu u tych którzy trenowali kiedyś na Old Trafford.

- Obecnie w swoim składzie mam Danny'ego Pugha, Danny'ego Higginbothama oraz Ryana i cała trójka to świetni piłkarze, którzy są najlepszym dowodem jak wspaniała jest szkółka Manchesteru - zakończył Pulis.

Sir Alex Ferguson również zabrał głos na temat Ryana Shawcrossa. Szkot wyraził jednak głęboki żal z faktu, iż sprzedał do Stoke City tak zdolnego piłkarza, który obecnie jest największą gwiazdą w drużynie będącej niedzielnym przeciwnikiem United.

Młody obrońca został wypożyczony do drużyny Tony'ego Pulisa, gdyż potrzebował ogranie. Gdy jednak po powrocie na Old Trafford nie mógł przebić się do pierwszego składu, zadecydowano o jego sprzedaży do Stoke, chociaż Ryan nie zaliczył ani jednego występy w lidze w barwach United.

- Cały czas pytam sam siebie: "dlaczego do cholery go sprzedałem?!" - wypowiedział się na temat 23-letniego piłkarza Ferguson na oficjalnej stronie klubu.

- To wspaniały piłkarz, jednak stało się tak, że w tamtym czasie mieliśmy u siebie także Craiga Cathcarta, Jonny'ego Evansa oraz Gerarda Pique, którzy zapowiadali się bardzo obiecująco i było wręcz niemożliwe, aby zapewnić im wszystkim miejsce w podstawowym składzie.

- Później jednak jak każdy wie Pique odszedł do Barcelony, Cathcart wciąż zmagał się z kontuzjami, więc zdecydowaliśmy się go sprzedać do Blackpool. Został tylko Jonny, więc gdybyśmy trochę poczekali to znalazłoby się miejsce dla Ryana - zakończył sir Alex.