W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 22 października 2010, 12:08 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Wayne Rooney był zmuszony zadzwonić na policję, po tym jak grupa zamaskowanych kibiców Manchesteru United pojawiła się przed jego domem w Prestbury.
» Wayne'a Rooneya czekają trudne czasy, jeśli zdecyduje się odejść do Manchesteru City
W czwartek o godzinie 20.30 około trzydziestu zakapturzonych fanów „Czerwonych Diabłów” postanowiło złożyć wizytę Rooneyowi.
Według informacji Manchester Evening News niektórzy kibice nieśli transparent ostrzegający Rooneya przed transferem do Manchesteru City. Inni fani nieustannie wzywali Anglika przez domofon do przyjścia do nich.
Całą sprawę rozwiązał telefon na policję. Po zgłoszeniu Rooneya na miejscu pojawili się policjanci, a grupa kibiców odeszła z posiadłości piłkarza.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (57)
Klimaa: Dobrze że do nich nie wyszedł, kto wie co tak naprawdę chcieli. Jednak nie ma większej zdrady niż transfer do City bądź Liverpoolu. Dobrze że o sprawie można zapomnieć, byle lepiej od teraz.
Martin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.10.2010 00:44
Nie wiem czy to taka normalka. Można błyskawicznie zmienić zdanie na temat zawodnika, wygwizdywać i obrażać. Napisałem "można" bo to wśród kibiców jest normalne i raczej w takich sytuacjach nie zdziwi nikogo ale groźby dotyczące zdrowia, życia to już chyba delikatnie mówiąc przegięcie. Oczywiście miałem na myśli transparent na temat $hity.
masrzisz: ale sobie koles nawazyl bigosu :D po co mu to wszystko bylo .. jak zalatwil sprawy rodzinne to mogl normalnie sie wziac za treningi i probowac wrocic do formy a on na odwrot .. jestem bardzo ciekawy jak to sie wszystko zakonczy ..
Wielbicielka: "Podpiszesz z City jesteś martwy" wielkie brawa dla pesudokibiców!! Bo chyba tylko tak, to można nazwać. Ciemna noc..w domu zona i małe dziecko a oni sobie schadzki urządzają. Jakim prawem? Bo wydaje im się, że jak są kibicami United to mogą o wszystkim decydować. Nie mówię, że chcieli mu krzywdę zrobić, ale bez jaj, to chyba zaszło już za daleko. Ciekawe co SAF na to.
Dla Anglików piłka nożna to więcej niż gra , Manchester to więcej niż klub , większość oddałaby za ten klub Zycie , dlatego Kobiecie z Polski trudno zrozumieć takie coś. To coś w stylu zdrady z najlepszą przyjaciółką(w tym wypadku najgorszym wrogiem) , tego się nie wybacza.
Wielbicielka: sisinho...Baba to to jest w polu. Nie znasz mnie, nie masz o mnie pojecia, widzisz tylko mój nick...więc nie zachowuj się jakbyś mnie przejrzał na wylot. Nie powiedziałam, że nie rozumiem..ja rozumiem to zjawisko...tylko ja go poprostu nie pochwalam. Jak dla mnie to dziecinada..która mogła się skończyć ostrzej. Myślałam, że w piłce chodzi o piękno sportu, czyste emocje..a nie o to żeby linczować kogoś za podjęcie decyzji związanej z swoim własnym życiem. ok..można czuć się zawiedzionym, ale żeby go po nocach nachodzić we własnym domu. Dla mnie Ci kibice niewiele różnią się od tych po stadionem Wisły lub Cracovii, których nie interesuje wynik meczu, tylko to komu by tu przypier...
P.S. Kobieta z Polski?? Nie wiem, co to miało znaczyć Mądralo za to współczuje Twojej dziewczynie.
MustaKilla: Już i tak pozamiatane... i tak odejdzie i tak. nie łudziłbym się, że zostanie.
A takie akcję to norma w takiej sutuacji. Gdzie jak gdzie, ale do City jakby odszedł to i on i jego rodzina mogłaby spodziewać się nieprzyjemności subtelnie ujmując. Coś za coś. masz kasę i grasz w fimie komercyjnej (czyt. Man City) i jesteś ich produktem marketingowym. Albo troche mniej zarabiasz, ale masz szacunek, miłość i wsparcie kibiców i wogóle masz szanse być w legendarnym klubie i być jego częścią. Wielu już się skur**lo a po latach żałowali. tak ja to widze. I niech idzie jak chce.
bar:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.10.2010 12:29
Ale oni nie chcą aby Rooney został. Chodzi o to że ich nie obchodzi gdzie odejdzie, byle nie byłoby to City - wtedy nie bd miał życia osobistego w Manchesterze. To byłaby największa zdrada w historii futbolu!
Collen forgave you, we won't... i taka jest prawda, pałka się przegła nie ma dla Ciebie miejsca w United. To co zrobił Tevez w najmniejszym stopniu nie umywa się do słów Rooneya. I Ty chciałeś zostać legendą?! Niech idzie gdzie chce, byle nie do City - jeśli to zrobi nie bd mu wdzięczny nawet za te 100+ bramek strzelonych dla United, wtedy stanie się dla mnie zwykłą szmatą. Jeśli odejdzie do innego klubu grzecznie mu podziękujemy i bd życzyli dalszych sukcesów.
Accord: "Podpiszesz z City jesteś martwy" - podobno z takim transparentem przyszli owi kibice pod dom Rooneya. Po takich akcjach kibiców,szansa że Rooney zdecyduje się pozostać zaczyna być coraz bliższa zeru... Zresztą nawet jak zostanie to i tak już nie będzie ten sam uwielbiany Rooney, gwizdy przy jego nazwisku chyba już pozostaną, ponieważ on zwątpił w siłę tego klubu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.