» Menadżer Czerwonych Diabłów sir Alex Ferguson wezwał swoich piłkarzy do odnalezienia w sobie instynktu zabójcy i zwiększenia starań o sprowadzenie mistrzowskiego tytułu z powrotem na Old Trafford.
United traci obecnie pięć punktów do prowadzącej w tabeli Chelsea, lecz klub z Old Trafford mógł znajdować się bliżej The Blues gdyby nie zgubił punktów w wyjazdowych spotkaniach.
Ferguson wierzy jednak, iż jego zespół stać na znacznie więcej i chce, aby Czerwone Diabły zaczęły wreszcie niszczyć swoich przeciwników.
- Obecnie zespół nie dobija swoich przeciwników, tylko się z nimi bawi. To nie powinno tak wyglądać - wyznał Szkot w wywiadzie dla Inside United.
- Na Goodison przy stanie 3:1 mieliśmy kilka okazji aby zwiększyć przewagę, jednak zmarnowaliśmy nasze szanse i zapłaciliśmy za to wysoką cenę.
- Straciliśmy dwie bramki w doliczonym czasie gry. To nie do pomyślenia.
- Piłkarze nie potrafili odnaleźć w sobie instynktu zabójcy, który pozwoliłby im wykończyć przeciwnika. Musimy to jak najszybciej zmienić. Nie mamy problemów ze strzelaniem bramek.
- Zdobyliśmy po trzy w meczach z Liverpoolem, Evertonem i West Hamem, dwie na wyjeździe z Fulham, do tego trzy trafienia w meczu o Tarczę Wspólnoty. To pokazuje, ze nie mamy problemów ze zdobywaniem goli.
- To w czym tkwi cały problem to fakt, że nie potrafimy ich dobić, aby nie byli się już w stanie podnieść - wyjaśnia Ferguson.
- Nie mam wątpliwości, iż piłkarze tak samo czują że coś jest nie w porządku. Przejmują się tym wszystkim tak samo jak my, jeśli nie bardziej.
- To ci sami piłkarze, którzy wiedzą zarówno o tym, że stracili ważne punkty na wyjazdach jak i o tym, iż są wystarczająco silni, aby wygrać ligę.
- Dobrze prezentowaliśmy się w poprzednich meczach, jednak straciliśmy bardzo ważne punkty. Mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy.
Trener United nie jest zaskoczony faktem, iż to Chelsea jest na pierwszym miejscu, jednak przyznaje, że teraz The Blues czeka prawdziwy test.
Zapytany o to, czy jego zespół bardzo ucierpi na staracie tych kilku punktów, Szkot odparł: - Nie, zdecydowanie nie, gdyż każdy zespół w pewnym momencie straci punkty - to nieuniknione.
- Jeśli spojrzysz na początek sezonu Chelsea, to można było się spodziewać, iż po tych spotkaniach będą wysoko w tabeli, więc ich pozycja mnie nie dziwi.
- Tymczasem my mieliśmy bardzo trudne wycieczki do Fulham i Evertonu, a następnie musieliśmy stawić czoła Liverpoolowi. To były ciężkie mecze.
- Wraz z Liverpoolem i Arsenalem te cięższe spotkania mamy już za sobą. Teraz pora na Chelsea - zakończył Fergie.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.